Witam, dziś oblałem na łuku <załamka> to "był mój pierwszy raz" zdaje w Zielonej Górze, obecnie czeka się tam ok 28dni na egzamin. Powiedzcie mi jak to jest... zdaje się praktykę przez pół roku a jak sie przez ten czas nie zda to co później teorie trzeba meęczyc na nowo? bo przez te pół roku to podejde nie wiecej niż 5 razy :lol: :P
acha i jeszcze jedno, bo mogą mnie teraz ścignąc do woja, co wtedy? wojo jak nic to 9 miesiecy, jest jakies odroczenie w wordzie na podchodzenie do egzaminów w takiej sytuacji?
Pozdro :cry: