Moje przeżycia :)

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez leila » piątek 10 października 2003, 21:56

ja to dopiero powinnam zbierać współczucia bo W OGÓLE na razie nie będę mieć samochodu trzeba czekac do maja-czerwca aaaaaaaa ratunku zwariuję boję się że zapomnę gdzie jest sprzęgło :lol: :lol: :lol: co do moich błedów mimo pozytywnego egzaminu to tak 1 raz ruszyłam z 2..1 raz mi zgasnął samochód,i rzekomo wg egzaminatora przy skręcie o 90 stopni w prawo lekko najechałam na linię ciągłą- ciekawe jak to zobaczył skoro to rzekome najechanie było z lewej str.. :?: wszystkowidzący, a tego co potrzeba (albo raczej nie bo to błędy)to nie zauważył :wink:
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez Lavi » sobota 11 października 2003, 10:13

Gratulacje.Ja zdawalam wczoraj 3 raz.Na placu: luk za pierwszym razem, garaz tylem za drugiem-nerwy, i zawracanie za pierwszym.Na miescie...facet mial zastrzezenia przy skrecaniu w lewo z wydzielonego pasa, gdzie i tak nie miescily sie dwa samochody, ze stoje na srodku a powinnam przy lewej stronie bardziej.Na koniec egzaminator powiedzial ze zdalam i ze dobrze jezdze.Ucieszylam sie jak nigdy:)Co do kolejnosci to mimo iz mam nazwisko na Z bylam pierwsza.
Un día vamos a morir...
Lavi
 
Posty: 12
Dołączył(a): wtorek 26 sierpnia 2003, 14:44
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Postprzez fadros » sobota 11 października 2003, 13:27

Kurde nie wyobrazam sobie tej chwili jak egzaminator powie mi ze zdalem 8) chyba rozniose na strzepy tą calą elke od srodka :twisted: :twisted: :twisted: hehe :)

Tobie Lavi rowniez gratuluje ;)

Zdrowkooo
Avatar użytkownika
fadros
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 08 października 2003, 12:16
Lokalizacja: Grajewo

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości