Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - siedlce- proszęęę

przez **orbitkaa1** » piątek 30 czerwca 2006, 10:52

Czy ktoś zdawał może egzamin w Siedlcach?? Co możecie powiedzieć o tamtejszych egzaminatorach? CIężko było? Czy tam łatwiej zdać niz w Warszawie?
Będę wdzięczna za jakiekolwiek info!

przez **aster7707** » wtorek 04 lipca 2006, 13:47

Powiem Ci tak że łatwo tam nie jest!!!Sa egzaminatorzy gdzie zdanie jest wielkim szczęściem moja żona zdaje już tam 6 raz 3 razy to była jej wina a 3 to wiadomo kaprys egzaminatora.Często jest tak że przez dzień zdaje 2,3 osoby na 50 lub więcej egzaminowanych.Co do miejsc to nie ma reguły potrafią pojechać wszędzie.Bardzo często jest tak że jak nie mają co wpisać to dynamika jazdy i tym podobne bzdury.Ja ten WORD oceniam negatywnie.Ale wiem że są ludzie którzy przyjeżdżają tu zdawać z Lublina,Radomia!!!

przez **milena** » wtorek 11 lipca 2006, 19:49

Czy ktoś zdawał może egzamin w Siedlcach??

Ja zdawałam w Siedlcach.

Co możecie powiedzieć o tamtejszych egzaminatorach? CIężko było? Czy tam łatwiej zdać niz w Warszawie?

aster7707 napisał(a):Powiem Ci tak że łatwo tam nie jest!!!

to zalezy, jak wszędzie od umiejętności zdającego, szczęścia i egzaminatora.

Sa egzaminatorzy gdzie zdanie jest wielkim szczęściem moja żona zdaje już tam 6 raz 3 razy to była jej wina a 3 to wiadomo kaprys egzaminatora.

Byćmoże masz trochę racji, że egzaminatorzy mają swoje kaprysy, ale z moich informacji wynika, że największy postrach tego WORDu juz tam nie pracuje.

Często jest tak że przez dzień zdaje 2,3 osoby na 50 lub więcej egzaminowanych.

Nie wiem skąd masz takie dane. Możesz nimi wprowadzać innych w błąd. Ja wiem, ze zdawalność w siedlcach po wprowadzeniu zmian w egzaminowaniu nie zmieniła się.

(...).Ale wiem że są ludzie którzy przyjeżdżają tu zdawać z Lublina,Radomia!!!

Tu sie zgodze. Ludzie przyjezdzaja z innych miast, bo w Siedlcach jest DUŻO ŁATWIEJ zdać niz w Lublinie czy Radomiu a na pewno łatwiej niz w W-wie. Są małe, prosete, bez sygnalizacji świetlnej ronda, skrzyżowania bardzo proste i tez niskomplikowane.
Najwieksza zmorą są jednokierunkowe, ktorych jest bardzo duuuuzo i trzeba sie oriętować.

Ja zdawałam tam 4 razy, ale te 3 oblane egzminy to byla tylko i wylaczenie moja wina, moje nieuwaga, nierozwaga i glupota. To miasto łaytwo zaliczyc. Ale najpierw trzeba się z nim zapoznać.

przez **aster7707** » czwartek 13 lipca 2006, 06:44

Zgadza się największy postrach już się zwolnił.Ale dalej uważam że tam jest ciężko zdać!!!

przez **robotop** » piątek 22 września 2006, 19:05

nie jest cięzko zdac, jezeli ktos umie jezdzic nie bedzie mial z tym PROBLEMOW. dLA PRZYJEZDNYCH PROPONUJE WYKUPIC ZE 2-3 GODZINKI JAZDY PRZED EGZAMINEM I BEDZIE WSZYSTKO OK. powodzenia zycze przyszlym zdającym.

przez **aster7707** » piątek 22 września 2006, 20:15

Skoro jest tak prosto to powiedz dlaczego na egzamin się czeka 2 miesiące.Tylko mi nie pisz że egzaminatorów jest mało i okres urlopowy bo to ma mało z tym wspólnego.Poprostu mało kto zdaje i tyle.Mało jest osrodków gdzie tyle czasu się czeka na egzamin!!!

przez **robotop** » piątek 22 września 2006, 21:03

co racja to racja ze sie długo czeka, ale wez pod uwage ile ludzi sie przewija w Siedleckim WORD jakgbys nie zauwazyl przyjezdzają tutaj ludzie z warszawy, plocka, lublina, i wszystkich okolicznych miejscowosci to sie niema co dziwic ze tak dlugo sie czeka. Owszem jest sporo ludzi niezdających, ale to tylko i wyłacznie ze swojej winy, duzo osob nie zdaje testy a do tego egzaminatorzy nie przykladają reki.

przez **aster7707** » środa 04 października 2006, 18:08

Dobrze to powiedz mi dlaczego w innych WORDach czeka się mniej?Może to są własnie Ci ludzie którzy przyjechali do Siedlec zdawać bo tak łatwo i pozostałe WORDy są puste :rotfl2: Ja uważam że robią poprostu włoski strajk egzaminatorzy .

siedlce- proszęęę

siedlce- proszęęę

Kto przegląda forum