Witam wszystkich,
Na moim pierwszym egzaminie mialem problemy z pierwsza czescia praktyki, a mianowicie z przygotowaniem do jazdy. Jakimś cudem przebrnąłem jednak przez ten etap. Szczerze to koles ktory mnie egzaminowal byl bardzo szczegolowy, wypytywal sie o wszystko, pokaz to pokaz tamto, az do przesady tak mi sie wydaje, w pewnym momencie nawet chcialem zazartowac i spytac sie czy spodnie tez mam zdjac i pokazac. Niestety na mieście nie mialem juz tyle szczescia, zagapilem sie i oblalem na własne życzenie. Teraz czeka mnie powtorka z rozrywki i chcialbym juz bez zajakniecia przebrnac przez ta czesc egzaminu. Mam do Was pare pytan i licze na Wasza pomoc. Z gory dziekuje.
1. Jak sprawdzic poziom plynow (oleju silnikowego, plynu chlodniczego, hamulcowego oraz plynu do spryskiwaczy).
Na egzaminie dostalem punto. Ze wskazaniem zbiorników do których wlewa sie poszczególne plyny nie mialem zadnych problemow. Schody zaczęly sie gdy mialem sprawdzic poziom płynów.
- poziom oleju sprawdza sie na bagnecie, po wyciagnięciu należy go przetrzeć, włożyć spowrotem i ponownie wyciagnąć. W puncie poziom odczytuje sie na takiej smiesznej koncówce, nie wiem jak w corsie, być może na bagnecie znajdują sie wypustki oznaczające górną i dolną granicę poziomu oleju tak jest np. w hyundaiu mojego ojca. Jak wygląda odczyt z bagnetu w corsie wie ktoś?
- poziom plynu do spryskiwaczy mozna sprawdzic otwierajac korek tegoz pojemnika, metoda na oko lub poprzez uzycie, wtedy wiemy czy plyn jest albo go nie ma
Jesli o czyms zapomnialem to uzupelnijcie powyzszy opis.
- poziom plynu hamulcowego, hmm... no wlasnie jak wlasciwie sie go sprawdza. Na egzaminie mialem z tym problem. W puncie pojemnik ma wprawdzie zaznaczona dolna i gorna granice poziomu plynu min, max. Ale coz z tego skoro nie jest przezroczysty, nie potrafil okreslic ile wlasciwie go jest w tym zbiorniku. Wiec po raz kolejny odkrecilem korek i powiedzialem ze wedlug mnie jest ok.
- poziom plynu chlodniczego. Dla mnie czarna magia. Do tej pory nie wiem. Na egzaminie silnik pracowal wiec, zakretki pod zadnym pozorem nie moglem odkręcić, bo moglo to sie zle skonczyc. Być może na tym zbiorniku był jakiś wskaźnik gornej i dolnej granicy poziomu plynu, ktorego nie zauważylem. Ale nawet jakby byl to nie bylo przeswitu w tym zbiorniku.
Jak powinien wykonac cale te zadanie prawidlowo?
Jesli ktos dysponuje zdjeciami pomocniczymi to prosiłbym o dolaczenie ich do tematu.
2. Jakie lampki kontrolne pojawiaja sie na panelu po wlaczeniu swiatel w corsie? W puncie napewno po zmianie polozenia manetki na panelu pojawiaja sie lampki kontrolne dla kierunkowskazow, swiatel pozycyjnych, mijania, drogowych, a jesli chodzi o przeciwmgielne to sam juz nie wiem. Byc moze ktos z Was wie? W corsie powinno byc podobnie dla kierunkowskazow, zapewne dla swiatel drogowych, a jak z reszta swiatel tego nie wiem. Moze ktos jest zorientowany.
3. Jakie to swiatla? Z tym zadaniem na egzaminie nie mialem wiekszych problemów do czasu gdy musialem wskazywac kolejno zarowki przy wylaczonych swiatlach. Znalazlem na forum temat ze szczegolowym opisem i ze zdjeciami swiatel i zarowek w corsie
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... highlight=
do punta niestety nie znalalem tak szczegolowego opisu, a przydałby sie napewno.
Mam nadzieje ze poradzicie sobie z moimi pytaniami. Spasiba. Zycze powodzenia wszystkim niedoszlym kierowcom wylewajacym siodme poty na egzaminach w WORDach. Damy rade.