Poduszka na egzamin...?

[vitoss]

Mam taki problem, że jestem dosyć niski - przez to nie za bardzo widzę pola np. przez tylną szybę (szczególnie jak są zagłówki). Trochę mi to utrudnia (głównie na łuku), zatem zastanawiam się, czy można po prostu zabrać ze sobą na egzamin np. poduszkę lub jakieś podwyższenie i na tym jeździć? Dzięki temu będę lepiej widział całą drogę i automatycznie lepiej mi się będzie jeździć. Egzaminator nie będzie miał nic przeciwko? :wink:

[She18]

Z tego co mi wiadomo to prawdopodobnie bedziesz musiał napisac podanie o pozwolenie przyniesienia sobie poduszki/podwyzszenia.Moja kolezanka miała taka sama sytuacje i napisała poodanie które zostało rozpatrzone pozywtywnie. :)

[ella]

Czasami w samochodzie egzaminacyjnym na tylnim siedzeniu leży poduszka. Ale nie można liczyć, że zawsze tam będzie. Weź swoją.

[Agawa]

W Punciaku na którym zdawałam egzamin było regulowane siedzenie góra,dół. Jak podniosłam sobie go góry, a jestem niska osobą (162 cm) to siedziałam wtedy prawie z głowa przy dachu. Może zorientuj sie jeszcze czy w samochodach egzaminacyjnych są regulowane siedzenia w ten sposób. Może to wystarczy.

[Ad_aM]

Czasami w samochodzie egzaminacyjnym na tylnim siedzeniu leży poduszka. Ale nie można liczyć, że zawsze tam będzie. Weź swoją.

O kurde to już wiem po co były te poduszki na moim egzaminie :lol: :lol: Także wiadomość - w Łodzi sa poduszki :lol: Ale zawsze lepiej mieć swoją podusie ;)
I czy rzeczywiście trzeba pisać podanie?!?

[Izunia]

Hheh... poduszka... sama zdawałam na poduszce, bo jestem niziutka... ogolnie we Wrocławiu nie ma z tym żadnego problemu, nie trzeba pisac upowaznienia, trzeba miec tylko swoja poduszke... zdawalam dewa razy i za kazdym razem kiedy zapytalam egzaminatora:"czy moge z poduszką??" przyjaźnie sie usmiechnął i odpowiedział, że "oczywiście ze mozna" :) :PP