Nietypowe sytuacje wymuszające złamanie przepisów na egzamin

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Nietypowe sytuacje wymuszające złamanie przepisów na egzamin

Postprzez marwod » środa 28 września 2005, 14:52

Miałem ostatnio jazdę po mieście. jechałem drogą i zbliżałem sie do skrzyżowania (bez sygnalizacji, droga z pierszeństawem, możlwość skrętu tylko w prawo,na wzniesieniu) z drogi podporządkowanej wyjechała smieciarka i staneła dokładnie 3 metry od wyjazdu na przejściu dla pierwszych. Przede mną wzniesienie i zatarasowana droga a podwójna ciągła obok mnie. Z tyłu korek z przodu korek i stoimy. Pytam instruktora co mam zrobić... stoję to tarasuje drogę, a jak pojadę do przodu żeby ominąć tą śmieciare to przejeżdzam przez dwie ciągłe. Na to słysze, że: na egzaminie mam stanąć i czkać na mozliwość ominięcia tego samochodu po upewnieniu się , że z na przeciwka nic nie jedzie (ha ha 8 rano Siedlce) czy egzaminator wtedy mnie nie obleje? Nawet jak powie jedź może potem mnie oblać bo złamałem przepis. Co Wy na to?
Ostatnio zmieniony środa 28 września 2005, 15:04 przez marwod, łącznie zmieniany 1 raz
marwod
 
Posty: 9
Dołączył(a): poniedziałek 26 września 2005, 09:50
Lokalizacja: Garwolin - WORD Siedlce

Postprzez Silent » środa 28 września 2005, 14:57

Jeżeli nic nie mówi to musisz trzymać się przepisów... jak powie żebyś wyprzedzał to poproś o potwierdzenie i podkreśl że będziesz musiał przejechać po liniach ciągłych, jeżeli mimo to potwierdzi swoją decyzje o tym abyś jechał, to wtedy możesz spokojnie jechać i nie powinien Cie oblać. Tak mi się wydaje...
P.S.: Osoba egzaminująca to egzaminator a nie instruktor :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez miros » środa 28 września 2005, 16:31

jesli egzaminator ci powie, ze mozesz jechac to przedstaw mu cala sytuacje, czyli ze omijajac smieciare bedziesz musial przejechac przez podwojna ciagla i czy pan egzamionator nie uzna tego za blad. jesli ci powie, ze mozesz wyjatkowo ominac smieciare, zeby nie tarasowac ruchu, to wydaje mi sie, ze mozesz to spokojnie zrobic.

oczywiscie jesli bedzie chamem, to zaraz po tym manewrze moze ci powiedziec, ze to koniec egzaminu bo popelniles blad, ale watpie, ze tak zrobi.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez xtek » sobota 01 października 2005, 11:00

Przeciez nie moze wprowadzac w blad, wiec jak powie ze wyprzedac to jasna sytuacja...
xtek
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 12:54

Postprzez Mazur » czwartek 27 października 2005, 22:03

Niemoże wprowadzać ale to robi najlepszy przykład : skręc w lewo ; a tam zakaz skrętuznak widać z daleka to jest wprowadzenie w błąd tak naprawde to jak by byly rejestratory dziweku i kamery w autach to by był lajt :)
Mazur
 
Posty: 18
Dołączył(a): czwartek 27 października 2005, 17:22
Lokalizacja: Płock

Postprzez ella » czwartek 27 października 2005, 22:37

Mazur napisał(a):... : skręc w lewo ; a tam zakaz skrętuznak widać z daleka ....

Skręcasz wtedy w lewo na pierwszym możliwym skrzyżowaniu. Sprawdza Twoją spostrzegawczość na znaki umieszczone przy drodze..
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez tuasia » piątek 28 października 2005, 10:33

miałam taką sytuację na swoim egazminie, jade a przedemną śmieciara stoi, ulica dwukierunkowa i dwie ciągłę, zwoliniłam, wrzuciałm na 2 bieg, wcześniej juz sprawdziłam czy z przodu nic nie jedzie na przeciwko i wyminęłam śmieciarę. Nie zatrzymałam się, nie pytałam egzaminatora czy mogę, czy nie mogę, czy mam stać i czekać. Egzaminator nic nie powiedział i egazmin zaliczony więc chyba dobrze zrobiłam :D
prawo jazdy kat. B zdane 12 października 2005 za II podejściem
tuasia
 
Posty: 7
Dołączył(a): poniedziałek 22 sierpnia 2005, 12:59
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Silent » piątek 28 października 2005, 19:10

Mazur napisał(a):tak naprawde to jak by byly rejestratory dziweku i kamery w autach to by był lajt :)
Hmm, a myslałem że to już wszędzie jest... w Olsztynie wszystkie samochody mają rejestrator dźwięku i kamerę zamontowaną pod lusterkiem która nagrywa wszystko co się dzieje przed pojazdem... i jest tak już conajmniej od roku ;) Myślałem że wszędzie tak jest :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości