Nauka testów, czy wykłady?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez ymonm » wtorek 30 sierpnia 2005, 18:31

NIe wkuwam testow na pamiec. Patrze, probuje zrozumiec. Musze zrozumiec. No ale jesli czyta sie pytanie 5-6 raz, to juz sie pamieta, ktore odp. sa prawidlowe, ale to nie zmienia faktu, ze nie wkuwam, tylko chce zrozumiec.

Mysle, ze wiekszosc tak robi.
#1 plac - miasto -
#2 Plac + miasto -
#3 3.01.'06. Plac + Miasto + ZDANE!
17 stycznia - prawko odebrane
---
Z każdym kilometrem nabywam doświadczenia...
Avatar użytkownika
ymonm
 
Posty: 224
Dołączył(a): sobota 27 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: Ostrzeszów

Postprzez abrover » czwartek 01 września 2005, 15:54

Otóż niestety gdy zobaczyłem niektóre pytania które są bardzo żle napisane, nielogiczne itp. to stwierdziłem że robię tak:
- czytam kodeks
- czytam podręcznik kierowcy
- ide na kurs
- czytam wszystkie pytania testowe (ponad 400) i wybieram te idiotyczne i uczę sie ich na pamięć

Oczywiście większość pytań jest OK, konkretnie widomo co zaznaczyć (wszystkie z krzyżówkami) ale niektóre, jak już w innym temacie podawałem przykład ze śniegiem są nieuściślone i SĄ MOŻLIWE DWIE KOMBINACJE ZAZNACZENIA ODPOWIEDZI I OBIE BĘDĄ POPRAWNE CHOĆ AUTOR DUPUSZCZA TYLKO JEDNĄ. W takich sytuacjach trzeba domyślać się co autor miał na myśli, ja wole tego nie robić, tylko nauczyć sie pytań na pamięć.

Czyli radze wam tak: żeby dobrze jeździć trzeba oczywiście dokłądnie przeczytać kodeks + powtrzyć to podręcznikiem, następnie pójśc na kurs i to wszystko jeszcze raz usłyszeć, człowiek gdy coś usłyszy to lepiej pamięta. Oczywiście przestudiować WSZYSTKIE pytania egzaminacyjne, te które sprawiły wam problem nie dlatego że nie wiedzieliście tylko dlatego że pytanie zostało napisane przez kretyna zalecam nauczyć się na pamięć. Pozostałe, czyli te OK, rozwiązać wszystkie, sprawdzić i błędy poprawić. Te pytania łatwo wpadają w pamięć i osobiście gdy przeleciałem te 400 pytań tylko raz to potem jak na waszej stronie wziąłem ten losowy flash z pytaniami to prawie zawsze miałęm o błędów.

Ja pierwszą lekcję (teoria) będę miał za tydzień ale już przeczytałem kodeks 2 razy i podręcznik kierowcy 1 raz i pytania testowe wszystjkie zrobiłem, także myślę na kurs będzie dla mnie dobrą powtórką i utrwaleniem wiadomości.

pozdro
abrover
 
Posty: 62
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 13:58

Postprzez cappricio » czwartek 01 września 2005, 17:16

jak wygladaly wyklady?

w mojej szkole wyklady prowadzil przesympatyczny pan, ktory naprawde potrafil tlumaczyc wszystko, opowiadal o tych rpzepisach, podawal przyklady, rysowal na tablicy, autkami po tablicy jezdzil, bo takie fajne na magnesy byly :lol:
generalnie 8 spotkan po 3 godziny, w tym jedno z lekarzem, ktore trwalo troche krocej :) pan doktor opowiadal o pierwszej pomocy, przerobilismy z nim wszystkie medyczne pytania w testach, tlumaczyl co i jak, powiedzial, ze nigdy pod zadnym pozorem mamy nie uciskac 1/3 mostka przy sztucznym oddychaniu, bo zabijemy :D
na jednych zajeciach wszystkie murzynki omawialismy... oj rozne rzeczy robilismy.
ale teoria bardzo mi sie podobala! i bardzo duzo z niej wynioslam :)
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości