Kontynuacja prawa jazdy.

[Lukasz21]

Siemka. Nie wiem czy pisze w dobrym dziale ten post, jeżeli nie to proszę o przeniesienie. W tej chwili przejdę do sedna sprawy. Chciałbym kontynuować kurs prawa jazdy. Sprawa wygląda tak że pod koniec 2011r. zacząłem kurs prawa jazdy wyjeździłem wszystkie godziny wtedy był już początek lutego 2012r. Niestety z dnia na dzień musiałem wyjechać za granicę i nawet nie zdawałem egzaminów wewnętrznych. Chciałem się zapytać jak w tej chwili sprawa się ma ? czy mogę kontynuować stary kurs czy wszystko od nowa ? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam

[jpl]

Skontaktuj się ze szkołą nauki jazdy, w której robiłeś kurs, i oni Ci powiedzą, co i jak. Moim zdaniem jest szansa, że będziesz mógł kontynuować. Inna sprawa, że możesz potrzebować teraz więcej godzin, żeby sobie przypomnieć jazdę.


Powodzenia

[Kendziorek]

Nie musisz robić kursów od nowa. Musisz jechać do starostwa i aktualizować profil kierowcy. Tam ci wydadzą numer PKK. Idź do swojego instruktora od prawka i niech cie umówi na egz. teoretyczny, da jakieś podręczniki do nauki itd. . Jak zdasz teorie, wtedy wykup sobie pare godzin jazd i śmigaj zdawać . Teraz już praktycznie jest ostatni dzwonek na zdawanie bo baza pytań na teorie znowu ma się rozszerzyć i tylko czekać jak znowu coś wprowadzą chorego

[bommmbelo]

Hej Postanowiłem napisać w tym temacie, bo mam podobną sprawę i nie chcę zakładać nowego tematu.. Mianowicie. W lipcu 2013 zdawałem pierwszy raz testy i je oblałem. I po tym już do prawka nie wróciłem, bo wyjechałem za granice i od pewnego czasu jestem ponownie w kraju już na stałe i chciałbym do tego prawka wrócić. Moje pytanka – czy muszę się ponownie zapisywać na kurs czy mogę iść do word-u zapisać się na kolejny termin testów? No i jaki czas ważne są zaliczone testy? Tj. w jakim czasie od ich zaliczenia mogę podchodzić do egzaminu praktycznego? Dzięki serdeczne za odpowiedzi. Z góry przepraszam, jeśli napisałem w nieodpowiednim miejscu. Pozdrawiam

[Makabra]

Idziesz i zapisujesz się na testy. testy są ważne pół roku, potem znowu trzeba je zaliczyć.