
Ale do rzeczy:
W środę zdaję egzamin, uczę się z różnych źródeł (testy Grupy Image mam już opanowane bardzo dobrze, jednak mam tylko wersję 61 (nie mogę wpisać niektórych liter kodu aktywacyjnego) ), korzystałem z prawkotesty.pl, no ale instruktor kazał mi uczyć się też bazy Credo. Mam wersję 2013, jednak niektóre pytania są idiotyczne. Ta baza jest jednak strasznie idiotyczna, są pytania w których nie wiadomo jaką odpowiedź wybrać. No i w związku z tym moje pytanie: Czy w ogóle opłaca się tego uczyć? Boję się że zapamiętam te pytania, a na egzaminie odpowiedzi zostaną zaktualizowane i obleję.
Przykład:

no przecież prędkościomierz jest ważniejszy od ustawienia fotela, prawda?