Skarga na egzaminatora WORD-u

[eLLLka]

Gratuluję "wysokiego" poziomu wypowiedzi. Zostało zadane pytanie, a zamiast rzetelnej odpowiedzi właśnie brednie, a gdy pojawia się konkretna odpowiedź to zaraz czepianie się. Dlatego nie dziwne, że na egzaminach dochodzi do nadużyć ze strony egzaminatorów, ale za to dziwne, że tak małe wyrozumienie ze strony forum, które ma służyć pomocą, a zamiast tego stanowi klub wzajemnej adoracji pomiędzy niektórymi. Naprawdę. Załóżcie sobie osobne forum i tam sobie słodźcie, jeżeli nie potraficie jasno i do rzeczy pomóc, gdy ktoś ma wątpliwość i pyta o radę.

[szydlaczek]

Dlatego pytanie na forum co mogę, to pytanie nie wiadomo o co, bo nie jest możliwe by ktoś kto ukończył szkolenie nie znał procedury wniesienia skargi i by pytał właśnie o procedurę.

Bo przecież my nic innego nie robimy tylko uczymy ich jak mają się odwoływać. Równie dobrze mogłaś powiedzieć że nie jest możliwe żeby instruktor nie znał PORD a zadaje pytania na forum.

[jasper1]

Bo przecież my nic innego nie robimy tylko uczymy ich jak mają się odwoływać.

Przesadzasz, że nic innego , mówię o swoim osobistym doświadczeniu.
W ramach szkolenia teoretycznego miałam pełną instrukcję obsługi egzaminu - gdzie i jakie dokumenty składam, gdzie czekam na egzamin, jak się mam zachować, jak i gdzie mogę się odwołać - ca 10 minut pogadanki, a zupełnie wystarczy, plus informacja, że w razie wątpliwości mogę się zwrócić do swojego instruktora lub kierownika szkoły. Po każdym oblanym egzaminie pytanie czy uważam decyzję za słuszną i czy było OK.
Tak się składa, że swoje PJ robiłam na etapie, gdy robiły je dzieci moich przyjaciół i też wszystkie potrzebne informacje dostały w trakcie kursu, a już tę jak się odwołać, to każdy miał , aż ojcowie temperowali zapędy zabierając synów na "wizję lokalną przebiegu egzaminu".
Dlatego nie przyjmuję do wiadomości, że ktoś nie wie, co może zrobić w przypadku, gdy ma zastrzeżenia do egzaminu, no chyba że mentalnie jest w przedszkolu, ale ja nie mam mentalności przedszkolanki.

[szydlaczek]

Dlatego nie przyjmuję do wiadomości, że ktoś nie wie, co może zrobić w przypadku, gdy ma zastrzeżenia do egzaminu, no chyba że mentalnie jest w przedszkolu, ale ja nie mam mentalności przedszkolanki.

To się podziel swoją wiedzą a nie pisz zbędnych postów. Pewnie gdyby wiedziała co i jak to by tutaj nie pisała. W końcu forum jest między innymi od pomagania.

[tomcioel1]

widzisz szydlaczek , my z nasza mentalnością przedszkolaka chyba musimy zmienic forum ...

[eLLLka]

Forum powinna zmienić jasper1, bo najwyraźniej zapomniała do czego służy. Nie będę tu rozwijać, że przypomina to poziom przedszkolaka i trzeba jej tłumaczyć po co tworzy się forum.

[rusel]

w końcu forum jest między innymi od pomagania

to ja moge pomoc, najlepiej zlozyc podanie do dyrekcji ze ze wzgledu na przerazliwy krzyk na placu podczas egzaminu ze strony egzaminatora kursantka byla w tak ogromnym szoku ze przerwala sobie egzamin i chce sie odwolac od swojej decyzji

Jest tutaj jeden ekspert od odwolan, napewno znajdzie podstawy, moze nawet pomoze to zredagowac?

[jasper1]

Odpowiedzi na pytania na poziomie przedszkola są w FAQ i od tego zaczyna się korzystanie z każdego forum, nie ma potrzeby na nie odpowiadać, no chyba, że ktoś bardzo musi się wykazać, jak bardzo jest pomocny. Sądzę jednak, że nie o tak podstawowe informacje chodzi autorce wątku, intencja pytania była inna.

[oskinstruktor]

Nie dopatruje się niczego złego w tym co napisała jasper. Opisała to co uznała za słuszne i tyle a to czy się to komuś podoba czy nie to inna sprawa.

[szydlaczek]

No widzisz oskinstruktor racja jest jak dupa. Każdy ma swoją.

[Borys_q]

Po złożeniu skargi na piśmie będzie miała pani możliwość obejrzenia zarejestrowanego przebiegu egzaminu na pani prośbę i jeżeli na spokojnie pani to obejrzy i potwierdzi się to o czym pani pisze to złożenie skargi należy podtrzymać. Wówczas zostanie ona wysłana do Urzędu Marszałkowskiego w celu rozpatrzenie.

To zmieniły sie przepisy czy u nas na północy inne zwyczaje panują?? Odwołanie do dyrektora wordu, dyrektor dokłada nagranie i wysyła do marszałka który podejmuje dalsze kroki, w pomorskim nie urządza sie żadnych nie oficjalnych seansów filmowych. Uprzedze innych, mimo że przerwanie nastąpiło na własna prośbę można składać odwołanie jesli egzamin był przeprowadzany nie zgodnie z przepisami.

[eLLLka]

Co rusel, egzaminator ma święte prawo wydzierać się na osobę egzaminowaną? Powiem więcej, niech egzaminatorzy od razu wydają świstki z oceną negatywną, bo po co się denerwować, przecież kursant to dureń do imentu, nie wie nawet jak wygląda samochód, więc co dopiero prowadzenie tak skomplikowanej machiny. Zatem na osobę egzaminowaną trzeba drzeć się na dzień dobry, albo zamiast dzień dobry, żeby pokazać kto ma władze i gdzie jest kogo miejsce. A osoba egzaminowana jest tylko sobie winna, że tych prawideł nie zna i jeszcze próbuje się odwoływać. Przecież nikt nie ma prawa zdać egzaminu na prawo jazdy, a jak zda to jego pech, a jak zda i zabije kobietę na chodniku, to oczywiście wina całego świata za wyjątkiem egzaminatora, bo to święta krowa, o czym nieustannie przekonuje się na tym forum.

[rusel]

te "dzieci" ktore zakladają posty to poprostu nieprzystosowana grupa mlodych do radzenia sobie z egzaminem, siedze na komisji egzaminacyjnej i panienka losuje pytania na maturze poprawkowej, kilka pytan egzaminatora i zaczyna ryczec jak niemowle, obrazona na caly swiat bo nie zdala matury na minimum, kompletnie nieprzygotowana, ale ciuchy i makijaz prawie jak z top model, potem idzie na egzamin do wordu a potem pisze posty na forach

nikt nie ma prawa zdać egzaminu na prawo jazdy

jak wie gdzie sie sprawdza swiatla cofania to zda, ale czesto slysze "ale ja takim samochodem nie jezdzialam" takie podejscie do egzamin, nawet nie sprawdzi na forum co i jak, lepiej zgrywac debila i improwizowac na egzaminie, prawda?

[oskinstruktor]

Jaki ta rozmowa ma sens? My o przepisach a oni o dupie. Pomarudzili, ponarzekali, powiedzieli po raz kolejny że egzaminatorzy to chamy a sami nic nowego do dyskusji nie wnieśli poza zamieszaniem. Pomogliście jakoś tej dziewczynie? Obawiam się że nie.

[ella]

Jaki ta rozmowa ma sens?

Nie ma żadnego sensu. Jak widać nie pierwszy raz niektórzy użytkownicy potrafią pisać wszędzie tylko o jednym ( zamiast konkretnej porady)- jacy to egzaminatorzy są okropni.