Lexi napisał(a):No właśnie wyraźnie było widać, że sobie panowie pod nosem mruczą "Okularki są, okej...". Wiecie, wszystkie 3 egzaminy zdawałam w okularach, także nie wiem, co by było, gdybym przyszła w soczewkach.
Co do samych soczewek, czy widać, czy nie... No cóż, ja jestem przyzwyczajona i widzę, tak samo bliskie mi osoby (mam ciemne oczy, więc wokół tęczówek widać delikatne niebieskie obwódki). Ale gdybym miała jasne oczy to już nie byłoby tak łatwo i egzaminator musiałby wierzyć na słowo, że te soczewki mam
nic nie musi wierzyc na słowo

razu pewnego pewna pani, skłamała egzaminatora iż ma soczewki....jadą sobie jadą, popełniła bład i zaczęła się tłumaczyć że nie widzi --- bo nie ma soczewek----- reszty chyba nie musze dopisywać....