Witam. Aktualnie jestem w trakcie kursu, mam wyjeżdżone 16h i wczoraj podczas ruszania ze skrzyżowania ze znakiem stop, dość dynamicznie ruszyłem, powiedzmy na granicy przyczepności, żeby nie wymusić przed nadjeżdżającym samochodem. Kiedy jeszcze miałem skręcone koła nie zmieniałem biegu, bo powiedziano mi, że lepiej nie zmieniać biegów w trakcie wykonywania manewru zmiany pasa. opuszczania skrzyżowania itp.
Po opuszczeniu skrzyżowania instruktor powiedział żebym starał się bardziej płynnie zjeżdżać ze skrzyżowań, bo egzaminator może się przyczepić o to że samochodem szarpnęło, później przy zmianie biegu na 2. Obroty były dość wysokie, więc nie ma sie raczej co dziwić że szarpnęło..
I tu mam pytanie, czy egzaminatorzy na prawdę czepiają się o takie drobne rzeczy ?