Poszukaj małego osk z dobrymi opiniami i zobacz co powiedzą. Ja miałem na tyle szczęścia, że od razu trafiłem na dobrą szkołę. Wydałem kupę kasy na jazdy co przełożyło się na małe wydatki na egzaminy. Instruktorzy muszą biernie podchodzić do nauczania jeśli tego niema w twojej szkole i musisz o wszystko pytać to coś jest nie tak.
Poza tym sam fakt dojazdu do miasta "elką" jest marnowaniem godzin. Jeszcze jak się trafi instruktor, który krzyczy jak jedziesz szybciej niż 50km/h to już masakra - ile się marnuje cennego czasu.
Nie poddawaj się.