Płyn do spryskiwaczy

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez tomcioel1 » niedziela 17 marca 2013, 23:28

kursant111344 napisał(a):Ymmm co za bzdura. Płynu do spryskiwaczy się nei sprawdza. Jak to miałem pokazałem palcem gdzie to jest i powiedziałem że nie ma określonego min / max. i tyle.


no właśnie , co za bzdura - sprawdza sie ; otwiera się zbiorniczek i zagląda - powinien być widoczny poziom , lustro płynu . jeżeli nie widać powinno sie dolewać tak długo aż poziom będzie widoczny.\

jestemkoksiarzem napisał(a):Ja na moim egzaminie miałem sprawdzić właśnie stan płynu do spryskiwaczy. A więc podnoszę maskę, pokazuję gdzie jest zbiorniczek i egzaminator zadaje mi pytanie, czy poziom płynu jest prawidłowy. Ja odpowiadam, że "nie widać", na co egzaminator przytaknął słowami "nie widać...", po czym wsiadł do auta, ja zamknąłem "pokrywę silnika" i gitarka, zadanie zaliczone :p w razie czego, jakby się bardziej dopytywali, to uruchamiasz spryskiwacz i jak płyn leci na szybę to mówisz: "jak widać płyn w zbiorniczku jest".


kolejna bzdura , inna sprawa czy w sytuacji kiedy poziom płynu jest nieprawidłowy to można takim pojazdem kontunuować egzamin ?
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez jestemkoksiarzem » niedziela 17 marca 2013, 23:59

tomcioel1 napisał(a):
jestemkoksiarzem napisał(a):Ja na moim egzaminie miałem sprawdzić właśnie stan płynu do spryskiwaczy. A więc podnoszę maskę, pokazuję gdzie jest zbiorniczek i egzaminator zadaje mi pytanie, czy poziom płynu jest prawidłowy. Ja odpowiadam, że "nie widać", na co egzaminator przytaknął słowami "nie widać...", po czym wsiadł do auta, ja zamknąłem "pokrywę silnika" i gitarka, zadanie zaliczone :p w razie czego, jakby się bardziej dopytywali, to uruchamiasz spryskiwacz i jak płyn leci na szybę to mówisz: "jak widać płyn w zbiorniczku jest".


kolejna bzdura , inna sprawa czy w sytuacji kiedy poziom płynu jest nieprawidłowy to można takim pojazdem kontunuować egzamin ?


Pojazdy egzaminacyjne muszą być sprawne technicznie, więc sytuacja gdy poziom płynu jest nieprawidłowy, nie może mieć miejsca.
jestemkoksiarzem
 
Posty: 57
Dołączył(a): sobota 16 marca 2013, 15:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez kursant111344 » poniedziałek 18 marca 2013, 08:12

tomcioel1 napisał(a):
kursant111344 napisał(a):Ymmm co za bzdura. Płynu do spryskiwaczy się nei sprawdza. Jak to miałem pokazałem palcem gdzie to jest i powiedziałem że nie ma określonego min / max. i tyle.


Nie prawda. Przecież płyn do spryskiwaczy nie podlega ocenie MIN-MAX i nie jest potrzebny. Można bez niego jeździć dlatego się go nie sprawdza - mnie tak uczono - i tak na egzaminie zrobiłem powiedziałem że nie jest dla niego określone min - max i zamknąłem maskę .
kursant111344
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 13 marca 2013, 16:41

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez tomcioel1 » poniedziałek 18 marca 2013, 08:17

Głupoty waść pleciesz :
to że jeden ignorant tak cię nauczył nie znaczy że tak ma być...
poza tym miałeś farta bo większość egzaminatorów za cos takiego wysłałaby cię w podskokach do kasy, ciekawe do kogo wtedy miałbyś pretensje ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez kursant111344 » poniedziałek 18 marca 2013, 08:24

tomcioel1 napisał(a):Głupoty waść pleciesz :
to że jeden ignorant tak cię nauczył nie znaczy że tak ma być...
poza tym miałeś farta bo większość egzaminatorów za cos takiego wysłałaby cię w podskokach do kasy, ciekawe do kogo wtedy miałbyś pretensje ...


Do instruktora a kogo innego.
Płyn hamulcowy obowiązuje min-max
Płyn chłodniczy obowiazuje min-max
Olej obowiązuje min-max
Płyn do spryskiwaczy nie ma określonego min-max --- może go nawet w ogóle nie być.

Tak byłem uczony i tak mam zapisane w notatkach z teorii.
kursant111344
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 13 marca 2013, 16:41

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez tomcioel1 » poniedziałek 18 marca 2013, 08:28

no to głupot cię uczyli ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez szerszon » poniedziałek 18 marca 2013, 08:43

Korzystając z 995 z załącznika 2
tabela 2 poz 1
...sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów pojazdu odpowiedzialnych bezpośrednio za bezpieczeństwo jazdy...
a następnie z
tabeli 4 tego samego załącznika, gdzie jest mowa o kryteriach
...osoba egzaminowana musi zaprezentować...( poz 1)
stwierdzenie,ze płynu może w ogóle nie byc jest sporą nadinterpretacją co tomcio ujął w krótkich żołnierskich słowach :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez daghda » poniedziałek 18 marca 2013, 12:43

kursant111344 napisał(a):Przecież płyn do spryskiwaczy nie podlega ocenie MIN-MAX i nie jest potrzebny. Można bez niego jeździć dlatego się go nie sprawdza - mnie tak uczono - i tak na egzaminie zrobiłem powiedziałem że nie jest dla niego określone min - max i zamknąłem maskę .


Z zasyfioną szybą też będziesz jeździć czy wystawisz głowę za okno, jak Ace Ventura?
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez kursant111344 » poniedziałek 18 marca 2013, 16:15

daghda napisał(a):
kursant111344 napisał(a):Przecież płyn do spryskiwaczy nie podlega ocenie MIN-MAX i nie jest potrzebny. Można bez niego jeździć dlatego się go nie sprawdza - mnie tak uczono - i tak na egzaminie zrobiłem powiedziałem że nie jest dla niego określone min - max i zamknąłem maskę .


Z zasyfioną szybą też będziesz jeździć czy wystawisz głowę za okno, jak Ace Ventura?

Jak umyję szybę wodą z kranu dostanę mandat bo powinienem użyć płynu za 20zł z biedronki ?
kursant111344
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 13 marca 2013, 16:41

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez szerszon » poniedziałek 18 marca 2013, 20:00

Najlepiej umyj wodą w lodowaty poranek w styczniu, zalej ta wodą zbiornik i zostaw na noc na mrozie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez jestemkoksiarzem » poniedziałek 18 marca 2013, 21:47

daghda napisał(a):
kursant111344 napisał(a):Przecież płyn do spryskiwaczy nie podlega ocenie MIN-MAX i nie jest potrzebny. Można bez niego jeździć dlatego się go nie sprawdza - mnie tak uczono - i tak na egzaminie zrobiłem powiedziałem że nie jest dla niego określone min - max i zamknąłem maskę .


Z zasyfioną szybą też będziesz jeździć czy wystawisz głowę za okno, jak Ace Ventura?


Mi zasyfiona szyba absolutnie nie przeszkadza, wczoraj zrobiłem kilkanaście kilometrów z tak zasyfioną, że nie jeden z Was pewnie by płakał że nic nie widzi. Ja na szczęście mam dobry wzrok i byle pierdółka mi nie przeszkadza. Tak wiem, oj jakie to niebezpieczne było...
jestemkoksiarzem
 
Posty: 57
Dołączył(a): sobota 16 marca 2013, 15:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Płyn do spryskiwaczy

Postprzez iceman6616 » piątek 22 marca 2013, 15:57

jestemkoksiarzem napisał(a):Mi zasyfiona szyba absolutnie nie przeszkadza, wczoraj zrobiłem kilkanaście kilometrów z tak zasyfioną, że nie jeden z Was pewnie by płakał że nic nie widzi. Ja na szczęście mam dobry wzrok i byle pierdółka mi nie przeszkadza. Tak wiem, oj jakie to niebezpieczne było...


Potem takich magików co mieli zasyfioną szybę wyciągamy z rowu lub ściągamy z kolegami z drzewa lub auto rozcinamy żeby dojść do niego. Gorzej jeśli będzie jechał pod słońce i nie zauważy np dziecka na rowerze czy pieszego na pasach i taki się tłumaczy Policji "że on nie zauważył". Ale każdy Polak mądry po szkodzie. Łożysko buczy w kole? (a co tam można jeździć) Luzy na kierownicy jak cholera ? (no przecież prosto da się jechać) Hamulce do podłogi a auto nie hamuje ? (No to będę szybciej hamował i już )... GRATULACJE !!

Co do płynu do spryskiwaczy, gdyby egzaminator mi tak kazał płyn sprawdzić wsadzając palec do środka już by w WORDzie nie pracował. Przyprowadziłbym mu na plac skodę octavie, golfa IV, passata b5 FL, Galaxy mkII i inne auta z którymi pracowałem i niech sobie przez sitko wsadza palce do środka. Powie że sitko jest wilgotne ? a może jest wilgotne sitko bo jest zatkane i wilgoć się na nim trzyma.

Jeszcze jedno -> nas strażaków przestrzegają żeby uważać nawet na ZIMOWY PŁYN DO SPRYSKIWACZY, powód ? wiele z nich zawiera duże (pow. 10 procent nieraz) stężenie metanolu. Polecam w ten metanol wsadzać palec, a potem jeszcze kosztować żeby ocenić czy sama woda, czy ludwik czy jednak płyn z lidla czy z biedronki.

Procedura jasna -> odkręcam / otwieram korek, sprawdzam poziom płynu czy płyn jest widoczny w zbiorniku. Upewnić się mogę spryskując szybę. Można dokonać pomiaru płynu na specjalnych wizjerach lub oglądając zbiornik, ale musimy być pewni gdzie on jest. Np. w Octavii jest widoczny cały zbiornik 5,5 l i nawet 100ml płynu jest w nim widoczne, natomiast w Megane phI jest wizjer do zbiornika płynu widoczny po otwarciu prawych drzwi (od pasażera) i jeśli jest płyn to zobaczymy. W galaxy mk I i mk II zbiornik jest od strony kierowcy pod zderzakiem (jeśli się schylimy pod auto zobaczymy baniak 5 litrowy na płyn z jasnego plastiku i nawet jak wodę w niego nalejemy to zobaczymy że jest.
iceman6616
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 05 marca 2013, 21:53

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości