Wymuszenie pierwszeństwa - granice absurdu?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - granice absurdu?

Postprzez amatoreador » wtorek 27 listopada 2012, 02:06

Mas, ale to znaczy że system jest zły skoro prowokuje takie sytuacje.
amatoreador
 
Posty: 37
Dołączył(a): piątek 14 września 2012, 13:36

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - granice absurdu?

Postprzez Mas74 » wtorek 27 listopada 2012, 08:38

Ano jest. (Takie jest moje zdanie) Nie jestem też władny tego zmienić...
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - granice absurdu?

Postprzez lith » wtorek 27 listopada 2012, 15:28

ja bym w sumie nawet nie chciał go zmieniać, bo oznaczałoby to jakimś cudem jazdę przez wszystkich zgodnie z przepisami. A znając życie zabrano by się do tego nie od tej strony co trzeba... i trzeba by sobie hulajnogi szukać :D
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - granice absurdu?

Postprzez LexiconAvenue » środa 28 listopada 2012, 20:02

Czy za wymuszenie pierwszeństwa uznana zostałaby sytuacja, gdyby samochód jadący z maksymalną dopuszczalną prędkością na danym odcinku przy odpowiednio wcześniej zasygnalizowanej zmianie pasa ruchu zmusił pojazd jadący z prędkością zdecydowanie przekraczającą dopuszczalną do lekkiego zwolnienia? Nie chodzi mi o sytuację nagłego "wbicia się", które zmuszałoby do gwałtownego hamowania, ale powiedzmy do zdjęcia nogi z gazu.
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - granice absurdu?

Postprzez lith » środa 28 listopada 2012, 20:48

ustąpienie pierwszeństwa — powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości

Zależy wszystko czy egzaminator będzie miał takie samo zdanie na temat istotności zmiany tej prędkości :P i tego czy jeszcze się to łapało pod zmianę pasa, czy już byłeś na równych prawach na nowym pasie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - granice absurdu?

Postprzez skov » środa 28 listopada 2012, 21:31

nikt nie precyzuje co to jest "istotna zmiana prędkości" i może dobrze bo gdyby ktoś chciał to konkretnie określić byłby obłęd.
Karnie odpowiadamy zazwyczaj za skutek nieustąpienia pierwszeństwa a na egzaminie nawet za zachowanie które może do niego doprowadzić. Taka jest zasada tej gry na którą godzi się zdający przychodząc na egzamin i każdorazowo potwierdzając zrozumienie tej zasady.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - granice absurdu?

Postprzez Mas74 » środa 28 listopada 2012, 22:02

Czyli zdasz za pierwszym razem - masz dodatkowe punkty przy egzaminach do szkół aktorskich...
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - granice absurdu?

Postprzez Amos » czwartek 29 listopada 2012, 13:16

skov napisał(a):nikt nie precyzuje co to jest "istotna zmiana prędkości" i może dobrze bo gdyby ktoś chciał to konkretnie określić byłby obłęd.
Karnie odpowiadamy zazwyczaj za skutek nieustąpienia pierwszeństwa a na egzaminie nawet za zachowanie które może do niego doprowadzić. Taka jest zasada tej gry na którą godzi się zdający przychodząc na egzamin i każdorazowo potwierdzając zrozumienie tej zasady.

Dlaczego od razu obłęd?
A jeśli nie dookreślenie "istotnej zmiany prędkości" to może zmiana zasad tej gry?
Przerwanie egzaminu za spowodowanie zagrożenia, a nie za możliwość spowodowania zagrożenia i już koniec problemów z "wymuszeniem"...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - granice absurdu?

Postprzez skov » czwartek 29 listopada 2012, 19:21

Amos napisał(a):
Dlaczego od razu obłęd?


bo to niemierzalne w warunkach drogowych i nie do zastosowania przez egzaminatora.

Amos napisał(a):A jeśli nie dookreślenie "istotnej zmiany prędkości" to może zmiana zasad tej gry?
Przerwanie egzaminu za spowodowanie zagrożenia, a nie za możliwość spowodowania zagrożenia i już koniec problemów z "wymuszeniem"...


A zasady tej gry zmieniają się poniekąd już 19 stycznia, choć "wymuszenie" zostaje w tej formie co dzisiaj. Czy było czy nie pozostaje w gestii egzaminatora, który jest najbardziej właściwą osoba do oceny takiego zdarzenia.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości