Miałem paroletnią przerwę między zrobieniem kursu a terminem zapisania się na egzamin kat. B. W tym czasie niestety przestało być ważne moje orzeczenie lekarskie, a bez orzeczenia nie mogłem zapisać się na egzamin. I teraz moje pytanie - jak zdobyć takie orzeczenie i jakie badania należy wykonać?
W ośrodku nauki jazdy, w którym się doszkalałem radzono mi jedynie pójść do lekarza medycyny pracy, z którym ośrodek ma umowę i po zbadaniu uzyskać takie orzeczenie.
Natomiast w lokalnej przychodni również posiadającej lekarza medycyny pracy powiedziano mi, że prócz tego badania będę jeszcze musiał zapłacić za okulistę oraz za badanie moczu/krwi z palca, nie muszę dodawać że to potrójne badanie będzie mnie kosztowało dużo więcej niż to pojedyncze w ośrodku.
Czy ośrodek wprowadził mnie w błąd czy przychodnia chce zedrzeć ze mnie więcej kasy? A może wszystko zależy od lekarza i osoby badanej czy należy wybrać się na badanie krwi i do okulisty czy też nie (jestem krótkowidzem). Jednak gdy te parę lat temu robiłem kurs nie przypominam sobie ani badania okulistycznego (może poza sprawdzeniem wzroku będąc w okularach oraz sprawdzenie widzenia barw - ale czy to musi wykonywać okulista?) ani tym bardziej krwi.