ruszanie samochodem podczas egzaminu

[premal1]

Witam. Niedługo będę miał egzamin na prawo jazdy i mam w zwiazku z tym pytanie. Czy można na egzaminie ruszac w taki sposób:
-najpierw naciskam gaz
-a potem puszczam sprzęgło,
bo niektórzy mówią że to zły sposób i zeby wykonywac to w tym samym czasie czyli wciskajac gaz od razu puszczac sprzęgło. Próbowałem ruszac tym sposobem ale czasem mi wyjdzie a czasem nie, a gdy ruszam swoim sposobem to prawie nigdy mi nie zgasnie.

[mirenda]

sprzęgło puszczaj powoli bo ci auto zgasnie

[Paula1992]

no możesz, najpierw gaz, potem delikatnie puszczasz sprzęgło

[alice_b]

ruszaj tak jak się nauczyłeś, egzaminator nie będzie patrzył w jakiej kolejności naciskasz na pedały tylko jak się zachowujesz na drodze

[szerszon]

Tylko nie w podłoge ten gaz...

[daghda]

Witam. Niedługo będę miał egzamin na prawo jazdy i mam w zwiazku z tym pytanie. Czy można na egzaminie ruszac w taki sposób:
-najpierw naciskam gaz
-a potem puszczam sprzęgło,
bo niektórzy mówią że to zły sposób i zeby wykonywac to w tym samym czasie czyli wciskajac gaz od razu puszczac sprzęgło. Próbowałem ruszac tym sposobem ale czasem mi wyjdzie a czasem nie, a gdy ruszam swoim sposobem to prawie nigdy mi nie zgasnie.

Rób tak, jak się nauczyłeś. Bo jak będziesz robił jak "stare wygi" to albo auto zjedzie Ci na wzniesieniu i walniesz kogoś albo po prostu zgaśnie. Będzie Ci łatwiej a i niepotrzebny stres odpadnie - keep calm and carry on jak mówił stary brytyjski plakat. Rób po swojemu a nie tak jak inni.

[Borys_q]

Słuszna metoda, zwłaszcza jak auto ma świeże sprzęgło i łapie prawie od razu, a wordy w Polsce generalnie maja nowe auta ze świeżymi sprzęgłami.

[euforia]

Podczas kursu bardzo często gasł mi samochód, nawet podczas ostatniej jazdy parę razy go zgasiłam Zawsze ruszałam naciskając gaz a potem sprzęgło, ale często dawałam chyba za mało gazu... Postanowiłam sobie, że na egzaminie będę dawała dużo więcej gazu niż zawsze i - do tej pory nie wiem jak to się stało - ale na egzaminie nie zgasł mi ani razu

[Szymciosek]

Na egzaminie sobie dawajcie tego gazu ile chcecie, ale bez przesady żeby samochód wył nie wiadomo jak głośno i też żeby nie ruszać z piskiem opon, a nawet takie osoby się zdarzały na egzaminach przy wyjeżdżaniu z placu pisk opon słychać
W przyszłości po zdanym egzaminie jeżdżąc już swoim samochodem sami wyczujecie ile potrzebuje gazu żeby ruszyć itd...