Witam!
Egzamin oblany - ale nie o tym chciałbym napisać bo spodziewałem się tego już zanim wsiadłem do samochodu, po pierwszej odzywce Szanownego Pana Egzaminatora. Jak już zdam to się odwołam, nie ma innej opcji jak zwrot pieniędzy bo to było jego zwyczajne oszustwo.
Pytanie mam inne. Wracając do wordu egzaminator przejechał z pełną prędkością przez STOP. Gdyby mnie oblał za mój błąd to szczerze mówiąc nie chciałoby mi się. Ale za chamstwo mam zamiar się zemścić. Jak tego dokonać? Czy otrzymam kopie nagrania z egzaminu? Czy zgłosić na policję jego wykroczenie, podać datę godzinę numer samochodu i oni się tym już zajmą?
Pozdrawiam