przez Dominika1234 » środa 15 września 2010, 13:58
Ja też sobie bardzo chwalę, że wzięłam dodatkowe godziny przed egzaminem. I dzięki temu w ogóle dowiedziałam się, że jest różnica w jeździe na dieslu i benzynie. Na kursie jeździłam dieslem, a na dodatkowych na szczęście trafił się benzyniak. I dopiero wtedy dowiedziałam się, że mogłabym mieć problemy na egzaminie gdybym ani razu wcześniej nie wsiadła do auta na benzynę. Pierwsze chwile były ciężkie, bo gasł mi ciągle, ale jak przyzwyczaiłam się to poszło gładko. I różnica w jeździe jest niewielka jak już pojeździsz to będzie Ci wszystko jedno na jakim samochodzie będziesz zdawał. Wystarczy poćwiczyć kilka minut i z głowy. Na łuku różnicy żadnej nie odczułam, bo jeździłam na pół sprzęgle. Ja na swoim egzaminie też miałam łuk pod kątem. Ale mi to się nawet podobało, bo jazdę do tyłu miałam z górki i przynajmniej szybko to jakoś poszło i nie musiałam się tak ślimaczyć.
Tak więc godzina na benzyniaku i już nie będziesz się tym przejmował, że może się trudniej czy gorzej jeździć i jeden stres na egzaminie będzie mniej. Powodzenia.
23/03/10r - pierwsza jazda z instruktorem
21/07/10r - egzamin teoretyczny
06/08/10r - pierwszy i ost. egzamin praktyczny
19/08/10r - prawo jazdy w portfelu
19 sierpnia pierwsza samodzielna jazda:)