Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **białyTBG** » piątek 20 sierpnia 2010, 22:07

mam pytanie dotyczące rond. czy trzeba sie zawsze zatrzymac przed tymi trójkącikami? nawet jak nic nie jedzie?

przez **lith** » piątek 20 sierpnia 2010, 22:08

a poza rondem też się zawsze zatrzymujesz?

przez **ziomek456** » piątek 20 sierpnia 2010, 23:21

Odpowiem bo mam dziś dobry humor ;)

Jeśli nic nie jedzie nie trzeba się zatrzymywać

Pozdrawiam

przez **myszka880** » sobota 21 sierpnia 2010, 11:59

białyTBG napisał(a):mam pytanie dotyczące rond. czy trzeba sie zawsze zatrzymac przed tymi trójkącikami? nawet jak nic nie jedzie?

Polecam jeszcze raz zaznajomić się ze znakami drogowymi i ich znaczeniem :)

przez **białyTBG** » sobota 21 sierpnia 2010, 19:35

do ziomek456. moja kuzynka ostatnio zdawala. i właśnie uwalił ją bo nie zatrzymala sie jak nic nie jechało. powiedział jej ze jest to wymuszenie pierszeństawa. i co teraz powiesz? dlatego sie was pytam. ja zawsze jak jade to sie zatrzymuje.

przez **cman** » sobota 21 sierpnia 2010, 20:02

białyTBG napisał(a):powiedział jej ze jest to wymuszenie pierszeństawa. i co teraz powiesz?

Ja teraz powiem, że jeśli jest to prawda, to po odwołaniu (oczywiście rozpatrzonym na korzyść zdającego) egzaminator powinien zostać skierowany na egzamin ponownie sprawdzający kwalifikacje.
No chyba, że z prawdą to niewiele ma wspólnego, a przyczyną przerwania egzaminu było rzeczywiście wymuszenie pierwszeństwa, a nie samo niezatrzymanie jako takie.

przez **lith** » sobota 21 sierpnia 2010, 20:52

@białyTBG
Więc albo jednak coś jechało (bardziej prawdopodobne), albo był znak stop odwołanie na 110% wygrane. Nie można wymusić na powietrzu.

przez **ziomek456** » niedziela 22 sierpnia 2010, 09:41

białyTBG napisał(a):do ziomek456. moja kuzynka ostatnio zdawala. i właśnie uwalił ją bo nie zatrzymala sie jak nic nie jechało. powiedział jej ze jest to wymuszenie pierszeństawa. i co teraz powiesz? dlatego sie was pytam. ja zawsze jak jade to sie zatrzymuje.

tak tak bardzo lubie te teksty moja kuzynka, mój kolega itp.

Jeśli nic nie jedzie na rondzie to się nie trzeba zatrzymywać - inaczej blokujesz ruch.

przez **Cyberix** » niedziela 22 sierpnia 2010, 14:37

A konkretnie, nie jak nic nie jedzie, tylko jak nic nie jedzie dalej po rondzie. Bo jeśli coś jedzie i chce zjechać przed naszym wyjazdem to również możemy wjechać bez zatrzymywania się. (oczywiście jeśli jest C-12 + A-7).

A jeśli trafimy na rondo z samym C-12 to tam mamy pierwszeństwo przy wjeździe na rondo, ale... mało osób o tym pamięta i można dostać strzała w lewy bok.

przez **lith** » niedziela 22 sierpnia 2010, 14:49

Może i jechać dalej po rondzie jak zdążymy wjechać przed nim i mu nie przeszkodzić... ważne, żeby po prostu nie wymusić pierwszeństwa,

rondo

rondo

Re: rondo

Kto przegląda forum