przez doom1591 » sobota 24 lipca 2010, 09:10
Na jazdach dodatkowych musisz być po prostu wiarygodna. Osoba, która zapisuje się na egzamin po 30 godzinach powinna mieć o tym jakieś tam pojęcie. Po tylu godzinach raczej nie możliwością jest by kompletnie nie potrafić się poruszać samochodem i co rusz robić jakieś błędy na mieście. A tak jak ktoś tu napisał ( nie umiem cytować) że może sobie iść zapisać się na jazdy dodatkowe mając 16 lat i nie kończąc kursu. Wiesz to by na bank nie przeszło. Jeśli nawet umiesz jeździć samochodem, bo jeździłeś swoim domowym autkiem gdzieś po podmiejskich drogach, lub polach i lasach to na bank nie masz doświadczenia z miastem. I Twoje pojeżdżenie sobie skończy się na tym, że instruktor się kapnie, że coś jest nie tak. Bo po 30 godzinach masz prawo do błędów, ale drobnych. A nie tego co pokarzesz. Na dodatek nie sądzę byś przed tym swoich fenomenalnym pomysłem chociaż trochę powtórzył zasady ruchu drogowego. Pewnie myślisz wiem, że jak zielone to jadę, czerwone stoję, wiem co znaczy ustąp i stop więc to chyba wsio. Nie muszę się uczyć przecież ja wszystko wiem. I byś zrobił jakaś gafę która nawet komuś po 30 godzinach się nie zdarza. Jazda w ruchu to co innego jak jazda tylko samochodem. Wiele osób, które umiały jeździć wcześniej przed kursem myślały ze kurs to tylko formalność ale byly zaskoczone, bo jednak jazda w ruchu miejskim to nie taka łatwa sprawa jak odpalenie samochodu lub zmienienie biegu i rozpędzenie się do 80 km/h takie cos kazdy potrafi ale sztuką jest jeździć zgodnie z przepisami. Wiec idac na taka jazde dodatkowa jedynie byś się zbłaźnił a nie dla frajdy pojeździł. Bo na lekcjach dodatkowych instruktor raczej nie tłumaczy a kontroluje i ćwiczy z Tobą to co już powinieneś umieć.
Tak na marginesie znałam takiego hardcora który wszystko wiedział, przecież to był facet więc jak mógł nie wiedzieć?? Na kursie nie było przećwiczone co i jak pod maska i światła co do czego gdzie i jak się pali. Ale na moje prośby by poczytał chociaż w internecie jak to jest w samochodzie egzaminacyjnym mówił nie przesadzaj. No to pan wszech wiedzący poszedl na egzamin i pomerdal cos ze światłami. I było się popisywać? tak to miałby szansę chociaż spróbować pojechać na miasto, a tu taka lipa po calosci. Facet a zawalil na obsludze.
Tak więc nie przesadzać z tym kombinowaniem, bo można przekombinować i przejechać się na własnej głupocie.
A jak by policja Was zatrzymała?? czasem może się zdarzyć, że Elkę zatrzymuje policja. Musiałbyś się wylegitymować nawet jako kursant. I co wtedy?? Takiego bigosu narobił być instruktorowi, że Cię dopuścił do jazdy. I sobie zresztą też za oszustwo.Nie wiem jak by to prawnie wygladalo, ale na pewno nie za kolorowo. Cierpliwości i każdy 16 latek doczeka się kursu i prawa jazdy.