PILNA SPRAWA! Zobaczcie...

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

PILNA SPRAWA! Zobaczcie...

Postprzez Trendzik » poniedziałek 30 sierpnia 2004, 11:51

Mam takie pytanko co do placu...

http://www.prawojazdy.com.pl/display.php?site=31

Chodzi mi o ''Parkowanie prostopadłe (wjazd tyłem)''. Zobaczcie sobie na tej stronie co podałem ZESTAW 1. Czemu jak on ustawia się ze skośnego do Parkowania prostopadłego tyłem nie włącza kierunkowskazu po zmianie pasa ...??
Trendzik
 
Posty: 65
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2004, 00:00

Postprzez ella » poniedziałek 30 sierpnia 2004, 11:59

Bo do ustawiania sie do manewru nie uzywamy kierunkowskazów. On skończył manewr porkowania skośnego i zaczął się ustawiac do następnego manewru. Dopiero jak zaczynasz parkowanie uzywasz kierunkowskazów.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Trendzik » poniedziałek 30 sierpnia 2004, 12:27

a jak zjeżdżam z łuku, i chcem ustawić się do menewru to muszę włączyć ??
Trendzik
 
Posty: 65
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2004, 00:00

Postprzez tfu! » poniedziałek 30 sierpnia 2004, 12:36

JEŚLI SKONCZYŁEŚ MANEWR (JAKIKOLWIEK W TYM ŁUK) I USTAWIASZ SIĘ DO NASTĘPNEGO TO NIE WŁĄCZASZ KIERUNKOWSKAZU. DOPIERO JAK UZNASZ ŻE STOISZ JUŻ ODPOWIEDNIO I ŻE TERAZ ZACZYNASZ WYKONYWAĆ MANEWR - WŁĄCZASZ KIERUNEK. DOTYCZY TO KAŻDEGO MANEWRU.
tfu!
 
Posty: 144
Dołączył(a): środa 14 lipca 2004, 23:25
Lokalizacja: warszawa

Postprzez miros » poniedziałek 30 sierpnia 2004, 13:37

bo wlaczenie kierunkowskazu rozpoczyna kazdy manewr, wiec jak wlaczysz go za wczesnie to mozesz oblac. egzaminator powie ci ze zrobiles juz za duzo korekt, a ty bedziesz zdziwiony mowiac ze nie zaczynasz jeszcze manewru tylko sie ustawiasz do niego.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sharky » poniedziałek 30 sierpnia 2004, 14:10

Z tym wlaczaniem kierunkowskazu przy ustawianiu sie do manewrow (szczegolnie po zjezdzie z luku - zmieniamy pas) sa rozne szkoly. Jedni instruktorzy ucza ze nie wlaczamy, a inni ze wlaczamy.

Pytanie do tych, ktorzy uwazaja ze przy ustawianiu sie do manewrow nie wlaczamy kierunkowskazow: Jak ustawiacie/ustawialiscie sie do wykonania zawracania? W Szczecinie jest tak, ze zeby wykonac ten manewr trzeba odwrocic samochod wykorzystujac koperte. Czy uzywaliscie wtedy kierunkowskazow (przeciez to jest "ustawianie sie do manewru")?
Obrazek
Avatar użytkownika
sharky
 
Posty: 174
Dołączył(a): poniedziałek 26 kwietnia 2004, 18:40
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez gabi121 » poniedziałek 30 sierpnia 2004, 14:14

na moim pierwszym egzaminie egzaminator wczesniej ostrzegl, ze dla niego nawet ustawianie sie do manewru to tak jak manewry na drodze wiec NAKAZAL WLCZANIE KIERUNKOWSKAZW PRZY USTAWIANIU SIE.wydalo mi sie to niedorzeczne, ale gdy ustwaialam sie do rusznaia pod gorke wlaczylam kierunkowskaz jak skrecalam na placu. pokiwal tlyko glowa. jak chlopak nie wlaczyl, to sie na niego wydzieral. nie oblal go przez to ale po co clopak mial sie denerwowac?
czasami zalezy to od widzi mi sie instruktora. ale z tego co widze wiekszosc osob zdawala na innych warunkach.
gabi
Avatar użytkownika
gabi121
 
Posty: 155
Dołączył(a): czwartek 12 sierpnia 2004, 16:40
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez miros » poniedziałek 30 sierpnia 2004, 18:24

sharky to zalezy od budowy placu, bo zawracanie na trzy moze byc zupelnie w innym miejscu na jednym placu i w innym miejscu na drugim.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez niunia » środa 01 września 2004, 00:01

Jak zmieniam "pas" (łuk-skośne-prostopadłe, te stanowiska z reguły są obok siebie) to nie włączam kierunkowskazu, ale już jak przejeżdżam na górkę czy na zawracanie i JADĘ po placu na drugi koniec, to migam, tak samo jak wracając z miasta i ustawiając samochód na stanowisku na łuku...
Ja mam wiarę, ty masz szybki wóz...
Avatar użytkownika
niunia
 
Posty: 129
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2004, 09:51

Postprzez Mmeva » czwartek 02 września 2004, 00:58

Instruktor uczył, żeby migać przy każdej zmianie kierunku jazdy; więc przy ustawianiu się do manewru pewnie też migałam; głowy nie dam, bo było to dość dawno. Pamiętam za to zabawną sytaucję, kiedy przyjechałam z tatą poćwiczyć placyk i był tam instruktor - wyjeżdżaliśmy już z placu więc zawróciłam i się przesiedliśmy; instruktor uśmiechnął się i zapytał, czy aby nie zmieniłam kierunku jazdy i czy o czymś nie zapomniałam - od tej pory zawsze migam :)
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości