Jak dobrze zatrzymać się na łuku ??

[Trendzik]

Mnie się udało na egzaminie, bo jak dojechałam do tyłu do linii i się zatrzymałam to egzaminator zapytał sie czy skończyłam już manewr. Od razu domysliłam się, że jest chyba coś nie tak, powiedziałam, ze jeszcze nie i cofnęłam jeszcze kawałek i juz było Ok. :D Ale nie zawsze sa tacy egzaminatorzy. Raz mi się taki trafił na 3 egzaminy.

Przecież nie można się zatrzymać na łuku. Powinna być powtórka

[ella]

Powinna, ale czasami trafia się na człowieka :wink: Ale nie martw się oblał mnie za to na mieście :wink: i tak musiałam ten łuk powtarzać następnym razem :wink:

[nirnaeth]

ojej ella jak Ci dobrze, w Tarnowie w MORDzie (Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego) nie przeszłoby ty nigdy. :| Tam się nastawili na ulewanie i koniec. Nikt Ci nie pomoże.

[zoltan]

Nirnaeth, wydaje mi się, że demonizujesz. W Krakowie z tego co słyszałem rzadkością są zdający za pierwszym razem, a też można trafić na egzaminatorów, którzy są ludźmi.

[elvis5001]

Ktos wyzej juz piszacy mial racje co do zatrzymania przodem. Mianowcie siedzac prost, prawy pacholek musi byc na srodku wycieraczek. Nie sugerujcie sie wysokoscia pacholkow i chowaniem za maske, bo mogliscie miec inne na palcu w osrodku szkolenia, a inn emoga byc w Wordzie!!! Ja sie o tym przekonalem i za druga proba dobrze stanalem, a reszta to juz looz :) jesli chodzi o tyl to moim zdaniem widac wszystko w lusterku kiedy sie zatrzymac.

[leila]

W Krakowie z tego co słyszałem rzadkością są zdający za pierwszym razem, a też można trafić na egzaminatorów, którzy są ludźmi.

hehe to ja należę do tej grupy "rzadkościowych" :D czy mój egzaminator był "ludziem"no chyba tak skoro po 1-krotnym zgasnięciu silnika i rzekomym(!!)najechaniu na podwójnie ciągłą mi zaliczył...ale gość był starszy i znerwicowany (pewnie wiele przeszedł w MORDZie mordując sie z innymi:)teraz słyszałam że na Koszykarskiej są terminy na które trzeba czekać nawet 2 miesiące!! :shock:

[zoltan]

Dziwisz się? Teraz zdają wszyscy którzy się w ostatniej chwili przed 1 kwietnia na kurs zapisali :). Ja jestem z końca lutego, więc załapałem się na 3-tygodniowy termin. I też mi się na fajnego gościa udało trafić.