Egzamin w Tychach

[Gość]

Jutro znow egzamin w tychach.Dzis o 20 mam jazde...hmmm bedzie torche ciemno ale mam nadzieje ze nie zapomnialam placu!I jestem pozytywnie nastawiona. Chociaz dawno po miescie nie jezdzilam..na czym najwiecej uwalaja w Tychach????skret w lewo, rowerzysci, przejscia dla pieszych... sa jeszcze jakies "kruczki"? :wink:

[Markosz]

Hej! Ja bede miec egzamin w Tychach. AAA i tak samo jak Ty chodziłem na kurs w Chrzanowie. Słyszałem, ze strasznie oblewają na miescie, kiedy nie ustapisz pierwszeństwa pieszemu. Moj instruktor mawiał " nawet jesli paznokiec ma na pasach to juz są jego i musisz ustąpic" :lol: :lol: :lol: Tak wiec tyle wiem. Ale ogólnie nie jest zle. Moi znajomi przewaznie zdaja za pierwszym razem(są wyjątki ;) ). A co to Tych, to nie wiele sie tu dowiesz, bo stamtych okolic jest bardzo mało osób na forum.

Ps. Jak masz gg to zagadaj do mnie, poklikamy sobie o examinie i Tychach. PA

AAA Zapomniałem Zyczyc Ci powodzenia. I jeszcze jedno. Pamietasz ta droge jednokierunkową, potem jest skręt w lewo i zaraz targ. Tam uważaj, bo mozna byków na robic, przejechac przez strefe wyłączoną, nie ustawić sie przy lewej krawędzi przy skręcie i do tego przejechac po niewłasciwym pasie, czyli pod prąd To tez dziwne miejsce jest. PA

[Gość]

no pamietam ta strefe:) dzieki za komentarz.a w jakim osrodku w chrz. zdawales? bo ja w makarcie...hmm zagadam do ciebie na gg!

[Markosz]

hehehe :lol: :lol: :lol: ja tez w makarcie :!: :!: Zagadaj kiedy na gg to poklikamy ;)