Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Pawełek** » piątek 30 lipca 2004, 18:39

Dzisiaj zdałem egzamin za drugim razem. Za pierwszym razem miesiąc temu oblałem na placu manewrowym na parkowaniu prostopadłym tyłem. Dzisiaj wylosowałem inny zestaw ale akurat parkowanie prostopadłe tyłem też było i zaliczyłem plac i miasto.

P.S. Coś wam powiem. Za pierwszym razem się bardzo denerwowałem i strasznie mi zależało i dlatego oblałem mimo ze plac mialem opanowany do perfekcji. Natomiast dzisiaj miałem ten cały egzamin kompletnie w d.... no i się udało.

przez **Aarienka** » piątek 30 lipca 2004, 18:42

Bravo !!!!!!!!!!! Moje gratulacje!!!!!!! :D Ciesze sie razem z Toba <mimo iz Ciebie nie znam> i chyba na egzamin pojde tak jak napisales majac wszytsko w d**** :-) moze i mi sie wtedy uda... :P
Pozdrawiam... :D

przez **bialy** » piątek 30 lipca 2004, 18:56

Gratulacje, szerokiej drogi, gumowych drzew, taniego paliwa etc.......

przez **Pawełek** » piątek 30 lipca 2004, 19:11

Dzieki i nie denerwujcie sie na egzaminach bo nerwy to wróg numer 1.

przez **to ja** » piątek 30 lipca 2004, 20:42

Gratulacje! Szkoda, że za pierwszym razem nie miałeś takiego nastawienia, ale liczy się to, że zdałeś :)

przez **ella** » piątek 30 lipca 2004, 20:51

Natomiast dzisiaj miałem ten cały egzamin kompletnie w d.... no i się udało.

Chyba cos w tym jest :wink: Bo mnie sie nawet z domu nie chciało wyjść na trzeci egzamin :lol: I zdałam.

przez **to ja** » piątek 30 lipca 2004, 20:55

ella napisał(a):
Natomiast dzisiaj miałem ten cały egzamin kompletnie w d.... no i się udało.

Chyba cos w tym jest :wink: Bo mnie sie nawet z domu nie chciało wyjść na trzeci egzamin :lol: I zdałam.

U mnie przed czwartym podejściem było tak, że dzień wcześniej byłam wściekła na wszystkich, w dniu egzaminu bardzo zdenerwowana, jednak do czasu. Jak czekałam na Odlewniczej aż moja grupa wejdzie do sali, aby wylosować zestaw manewrów, byłam przed wejściem do WORD-u. W pewnej chwili zobaczyłam samochód z OSK, w którym się uczyłam. To spowodowało moje rozluźnienie. Jak mnie wyczytali też się nie denerwowałam, zaczęłam się niepokoić dopiero, gdy powtarzałam kopertę - to było moje być albo nie być. A później w połowie jazdy po mieście byłam już zupełnie rozluźniona. Lepiej mi się jeździło niż z moim instruktorem tego dnia (chodzi mi oczywiście o ilość popełnionych błędów ;) )

przez **Mara** » piątek 30 lipca 2004, 22:38

Gratulacje. Mój facet jutro zdaje. I też ma to w d... więc według Twojej teorii powinien zdać. :-))) Oby tak było. Pozdrawiam.

przez **Mmeva** » sobota 31 lipca 2004, 00:56

U mnie za każdym razem podejście było takie samo - powinnam zdać, ale nie zdziwię się, jak przez jakąs głupotę obleję. Z tą róznica, że za 3 razem jazda po mieście jakoś szybko mi minęła (a jak zerknęłam na zegarek nie jeździlismy krótko). Może to dlatego, żepo 2 podejściu miałam już pełny obraz tzn przerobiłam na własnej skórze, jak wygląda egzamin na placu jak i na mieście.
No i przed 3 powiedziałam sobie - za 1 zdalam testy, za 2 plac, to za 3 miasto - i udało się.

przez **Trendzik** » sobota 31 lipca 2004, 09:39

Ja właśnie tak podchodze do egzaminu :D Nie mam zamiaru się stresować przecież świat się nie zawali.

przez **Mara** » niedziela 01 sierpnia 2004, 00:09

A mój facet też tak podszedł. Bez stresu, spokojnie, mając wszystko głęboko w d... NO I ZASPAŁ!!!!!
Zatem nie wiem już teraz czy olewać jest dobrą metodą :?

przez **to ja** » niedziela 01 sierpnia 2004, 00:29

Mara napisał(a):A mój facet też tak podszedł. Bez stresu, spokojnie, mając wszystko głęboko w d... NO I ZASPAŁ!!!!!
Zatem nie wiem już teraz czy olewać jest dobrą metodą :?

Ten to wziął sobie do serca i naprawdę olał egzamin...

przez **nirnaeth** » niedziela 01 sierpnia 2004, 08:25

hehe... :) To mi się podoba

Gościu jest nieprzeciętny :D

Tak samo mój jeden kumpel zaspał na maturę ustną z angola, ale jakoś go w porę dobudziliśmy :D

A tak wogle, to GRATULACJE zdania prawka :!:

przez **Mara** » poniedziałek 02 sierpnia 2004, 01:21

Colin is the best napisał(a):ale jakoś go w porę dobudziliśmy :D

A my go nie dobudziliśmy i ma egzamin w plecy :? . Obudził się 0 8.08, a mieszka godzinę drogi od Word-a.

Zdałem egzamin

Zdałem egzamin

Kto przegląda forum