skov napisał(a):mało tego że łuk, światła, wzniesienie....
Średnia zdawalność w Polsce oscyluje około 30%, przyczyn jest wiele, ale ni o tym....
Zdawalność egzaminu teoretycznego, gdzie wszystko jest dostępne, nie ma ukrytych pytań, można wykuć "na blachę", stres egzaminacyjny niewielki, ingerencja egzaminatora w wynik -żadna....dlaczego zdawalność wynosi około 70 %? Po co przyszło na egzamin 30% ?
No, cóż tak bywa, że egzaminy wiele osób oblewa.
Oblewają maturę, oblewają egzaminy na studiach, oblewają........
Nie wiem czy wypada to na tym forum napisać?
Ale najwyżej moderator mnie wytnie.
Oblewają swoje egzaminy kandydaci na egzaminatorów na prawo jazdy. Podobno, ale pewnie to tylko plotka, oblewają nawet osoby, które są szkoleniowcami.
Ale wracając do egzaminu na prawo jazdy.
Część osób, które oblewa, to być może osoby przekonane, że znają przepisy, bo wszyscy je znają, bo zaliczyli kurs, bo zdali egzamin wew z teorii (2-3miesiące temu).
Czasami nawet nie chce im się przerobić, tuż przed egzaminem pytań. Jakoś to będzie.
Druga sprawa to jakoś szkolenia w OSK-ach. Często jest to puszczanie usypiających filmów i czytanie kodeksu drogowego i komentowanie jego.
Wiesz co to jest kurs expresowy weekendowy.?
Poszukaj na stronach OSK-ów i zastanów się, ile materiału można zapamiętać, przez kilka godzin.
To oczywiście nie tłumaczy wszystkiego.
Prawo jazdy może zdawać każdy, także półanalfabeta.
Czy wiesz, ile procent ludzi ma problemy ze zrozumieniem prostej informacji prasowej (były kiedyś robione badania)?
Czy wiesz, że jakieś dwa lata temu, telewidzowie jednej z kablówek protestowali przeciwko nadawaniu BBC, bez lektora, a z napisami?
Nie nadążali z czytaniem napisów.
Czy wiesz, że są osoby, które mają problemy z ukończeniem szkoły podstawowej?
Część z takich osób, może mieć poważne problemy z przyswojeniem sobie znajomości przepisów.
Ale nie tylko w tym jest problem.
Pytania egzaminacyjne są tak napisane jak są.
Czy jak dojeżdżasz do skrzyżowania równorzędnego, chcąc jechać prosto, to zastanawiasz się, czy masz pierwszeństwo przed czerwonym pojazdem jadącym z przeciwka, sygnalizującym skręt w lewo?
W sytuacji gdy masz po prawej inny pojazd?
Moim zdaniem przeciętny kierowca myśli-ten z prawej przejedzie, to ja ruszam.
A w testach jest inaczej.
Pytanie są sformułowane tak jakby pisał je poeta.
To nie ma być test z inteligencji, ani z umiejętności wkuwania, ale ze znajomości przepisów.
Jak ktoś nie jest w stanie opanować przepisów, to powinien oblać.
Ale nie powinni ludzie oblewać egzaminu dlatego bo mają kłopoty ze zrozumieniem pytań, gubią się w odpowiedziach (można zaznaczyć1,2 a może 3).
Moim zdaniem lepiej jakby pytań było więcej, Jakby do każdego pytania było więcej odpowiedzi.
Ale pytania powinny być proste a odpowiedzi jednoznaczne i jedna prawidłowa.