Witam wszystkich forumowiczów!
W ostatni weekend nie udało mi się zdać na prawo jazdy (MORD Kraków-Koszykarska), było to moje pierwsze podejście, egzamin łączony (dodam że pierwsze po latach poprzednio a było to 10 lat temu po 3 nieudanych podejściach z mega traumą zrezygnowałam). Tym samym zasiliłam grono osób zdających po raz wtóry. Wiem, że terminy w MORD w Krakowie są kosmiczne, następny potencjalny aktualnie dla mnie to 16 marzec, to jest za 1,5 miesiąca, szmat czasu trzeba przyznać. Tymczasem zauważyłam że terminy egzaminów łączonych są już 11 lutego, stąd moje pytanie czy istnieje taka możliwość aby zdawać po raz kolejny egzamin łączony na własne życzenie, płacąc rzecz jasna większą kasę i licząc się z tym że teoretyczny może być oblany? czy spotkał się ktoś z taką sytuacją? będę wdzięczna za pomoc i nietraktowanie mnie jak kombinatorki, moja sytuacja życiowa determinuje chęć zdania tego egzaminu jak najszybciej.