Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Tamka** » poniedziałek 19 stycznia 2009, 19:41

Czy słyszeliście o oblaniu przez kogoś egzaminu za dotknięcie krawężnika podczas parkowania (równoległego, prostopadłego lub skośnego)? Mnie uczono na "dotknięcie krawężnika" (nie mylic z najechaniem!!!) i zostałam zapewniona przez instruktora, że to jest prawidłowe parkowanie. Znając jednak różne podejścia egzaminatorów, wolę się upewnic...

przez **luklic** » poniedziałek 19 stycznia 2009, 19:49

Tamka napisał(a):Znając jednak różne podejścia egzaminatorów, wolę się upewnic...

Sama sobie odpowiadasz na pytanie ;] Mogą mieć do tego różne podejście, z resztą dziwi mnie nauka na dotknięcie krawężnika. Przykładowo, posiadacz niskiego samochodu ma walić błotnikami po krawężniku? :P U mnie często spotyka się całkiem wysokie krawężniki, nawet zwykłą osobówką uderzysz.. więc nie wiem co to ma za sens ;]

ja dzis lekko dotknełam i zdałam...a moja kolezanka przy robieniu koperty tez lekko dotkneła i egzaminator ja oblał

przez **Tamka** » poniedziałek 19 stycznia 2009, 21:19

jak wcześniej wspomniałam, mnie uczono na "dotknięcie krawężnika", wiec juz sama nie wiem czy w razie wykonywania parkowania zrobic wyuczoną metodą czy zaryzykowac i "bezdotykowo". W związku z tym mam jeszcze jedno pytanie, a w zasadzie dwa:
- wiecie, w którym momencie jest się prawidłowo ustawionym i można zakończyc parkowanie równoległe tyłem bez dotknięcia krawężnika?
- czy ostateczne ustwienie samochodu przy parkowaniu równoległym tyłem powinno byc na wyprostowanych kołach?

przez **rad-an** » poniedziałek 19 stycznia 2009, 21:34

uch... to już z techniki jazdy, ale może zrozumiesz z tekstu:
Tylna oś twojego pojazdu musi znajdować się na wysokości tyłu zaparkowanego samochodu. Skręcamy do końca kierownicę i tyłujemy, gdy auto jest mniej więcej pod kątem 45 stopni wyprostowujemy koła i... i teraz trzeba pojechać trochę na wyczucie :/ To już trzeba wyćwiczyć, lewe tylne koło musi minąć już linię wyznaczającą strefę parkowania. W odpowiednim momencie trzeba skręcić koła w drugą stronę i po chwili samochód się wyprostuje.

przez **barbra** » wtorek 20 stycznia 2009, 18:26

O problemie krwężnikowym ,podczas egzaminu już rozpoczęte wątki były:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... w%EA%BFnik
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... ght=#93885

parkowanie a dotkniecie krawężnika

parkowanie a dotkniecie krawężnika

Re: parkowanie a dotkniecie krawężnika

Kto przegląda forum