Klakson w Yaris

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez zetnktel » niedziela 06 lipca 2008, 01:40

Dziwne w Yarisach II jest na kierownicy.. A co do Twojego przypadku to sa samochody gdzie klakson jest na dzwigini i naciska sie koncowke jak dlugopis.

BTW nie wierze ze oblal Cie ktos za takie cos
03.06.08r Teoria (+)
03.06.08r Praktyka (-) :(
03.07.08r Praktyka (+) :)
zetnktel
 
Posty: 31
Dołączył(a): środa 28 maja 2008, 12:17
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » niedziela 06 lipca 2008, 10:05

A ja nie rozumiem, jak można wpadać w panikę w związku z chwilową niemożnością sprawdzenia działania sygnału dźwiękowego.
Z tego opisu gdzie tam co egzaminator wcisnął, to podejrzewam, że po prostu ścisnął jedno ramię kierownicy, a nie wciskał tak naprawdę niczego pod kierownicą.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Stuku » poniedziałek 07 lipca 2008, 16:58

@ cman - z pełnym szacunkiem ale na egzaminie przez stres można zrobić mega głupotę. Ja np. pod wpływem stresu próbowałem ruszyć na wzniesieniu na wstecznym. Rozumiem przedmówczynie w zupełności - następnym razem będzie lepiej :)

pozdrawiam !!
http://www.fmt.com.pl
Egzamin na kat. B
10 lipiec 2008 - egzamin - wynik pozytywny
16 lipiec 2008 - przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne
24 lipiec 2008 - dokument odebrano :D
Avatar użytkownika
Stuku
 
Posty: 67
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2008, 16:55
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez cman » poniedziałek 07 lipca 2008, 21:34

Ja rozumiem, że egzamin i stres, rozumiem również, że można się zdenerwować, zrobić jakąś głupotę, ale nie rozumiem jak można wpaść w panikę i to tylko dlatego, że coś nie działa...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

dzięki za wyjaśnienia

Postprzez nastka » poniedziałek 14 lipca 2008, 21:32

Dzięki Wam wszystkim za komentarze. W razie czego będę wiedziała, gdzie szukać.
Niestety, ja jestem mało odporna na spojrzenia pełne politowania i komentarze typu: "Dziewczyno, jak można nie wiedzieć, gdzie jest klakson?". Nie podejrzewałam po prostu wcześniej, ze coś może być gdzie indziej niż w samochodzie szkoleniowym - w końcu to też toyota yaris. Nie każdy lubi bawić się w niuanse techniczne.
Nie oblałam za ten klakson, tylko potem nie mogłam się już skupić na jeździe.
Ale teraz jakby co, to będę przygotowana na to, że coś może nie do końca się zgadzać. I już się nie dam tak zaskoczyć.
nastka
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 05 lipca 2008, 18:01

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości