Odwołanie od wyniku egzaminu praktycznego

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Odwołanie od wyniku egzaminu praktycznego

Postprzez malzyk » poniedziałek 05 maja 2008, 19:05

Witam, dzisiaj po 12 zdawałem praktyke w Opolu. Pan egzaminator nie zauważył żadncyh błędów wiec wyjechałem na miasto. Tutaj sie zaczeły problemy. Pan oblał mnie z uwagi na to że nie zatrzymywałem sie na równi ze znakiem stop a metr przed nim. Był to znak stop z krzyzem sw andrzeja na jednym "palu"
Odwołałem sie od egzaminu, poniewaz to był mój jedyny błąd na egzaminie a mój instruktor powiedział że jeżeli nie ma lini warunkowego zatrzymania to moge sam wybrać miejsce zatrzymania... czy myślicie że mam jakieś szanse z Wordem? Jeżeli uda mi sie odwołać to mogą mi zaliczyć egzamin pozytywnie, czy bede musiał powtarzać egzamin na koszt Wordu? Jest to dla mnie b. ważne, w szczególności że reszte zadań mam zaliczone pozytywnie... ;/
Ostatnio zmieniony poniedziałek 05 maja 2008, 19:33 przez malzyk, łącznie zmieniany 1 raz
malzyk
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2008, 19:00

Postprzez speedy » poniedziałek 05 maja 2008, 19:32

Jesli odwołanie zostanie rozpatrzone pozytywnie to masz kolejny egzamin za darmo. Egzamin poprostu powtarzasz,prawko dostaniesz jak zdasz.
Obrazek
Avatar użytkownika
speedy
 
Posty: 107
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 16:28
Lokalizacja: Morąg - Olsztyn

Postprzez malzyk » poniedziałek 05 maja 2008, 19:35

Czyli nie ważne jest to że egzamin nie został przerwany i że z winy egzaminatora musze czekac kolejny miesiąc? Mam chociaż szanse na szybszy termin, czy obowiązuje mnie taka kolejka jak resztę egzaminowanych?
malzyk
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2008, 19:00

Postprzez skov » poniedziałek 05 maja 2008, 20:15

czy była wina egzaminatora będzie wiadomo po rozpatrzeniu skargi przez Urząd Marszałkowski.
Rozpatrzenie skargi może potrwać a do tego czasu nie zapiszą na ponowny egzamin.
Jeżeli było tak jak piszesz to rację ma Twój instruktor, no chyba,że jechał akurat pojazd szynowy jak przejeżdżałeś przez przejazd i to dwukrotnie...
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez malzyk » poniedziałek 05 maja 2008, 20:26

nic nie jechało a to nie było 2 ktotnie a 4 krotnie! :) Oczywiście co do winy, nie ma co orzekać. wszystko sie wyjaśni we wtorek
malzyk
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2008, 19:00

Re: Odwołanie od wyniku egzaminu praktycznego

Postprzez ella » poniedziałek 05 maja 2008, 20:42

malzyk napisał(a): Pan oblał mnie z uwagi na to że nie zatrzymywałem sie na równi ze znakiem stop a metr przed nim. Był to znak stop z krzyzem sw andrzeja na jednym "palu"
(...) mój instruktor powiedział że jeżeli nie ma lini warunkowego zatrzymania to moge sam wybrać miejsce zatrzymania...


Krzyż Św. Andrzeja wskazuje także miejsce zatrzymania pojazdu w związku z przejazdem pociągu.

Ale gdy znak STOP i krzyż jest na jednym słupku nalezy zatrzymać się przed znakiem a nie za.
A oto wypowiedź egzaminatora na ten temat
Jeżeli jest dodatkowo znak B-20 stop, zatrzymujemy się zawsze, niezależnie od tego czy przejeżdża pojazd szynowy czy nie w miejscu wyznaczonym linią bezwzględnego zatrzymania-stop P-12 w tym celu na jezdni, a jeżeli nie jest ono wyznaczone - to w takim miejscu, w którym możemy się upewnić, że nie nadjeżdża pojazd szynowy, za znakiem stop, ale przed krzyżem św. Andrzeja.

No własnie za znakiem STOP ale przed krzyżem.
a cała dyskusja tutaj
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 8704#58704
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez malzyk » poniedziałek 05 maja 2008, 21:14

znaki były na jednym słupku, wiec zatrzymałem sie przed znakiem, chociaz mogłem gdziekolwiek. taka była opinia 3 instruktorów z mojej szkoły, jednego zaprzyjaźnionego egzaminatora i egzaminatora nadzorującego.
malzyk
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2008, 19:00

Postprzez Eska » poniedziałek 05 maja 2008, 21:21

u nas odwolania trwaja dluzej niz kolejny termin czasem sie to po prosstu nie oplaca;/
09.03.08 -> pierwszy raz za kółkiem :)
04.06.08 -> testy (+) plac (+) miasto(-)
08.08.08 -> 7.oo
Eska
 
Posty: 16
Dołączył(a): piątek 25 kwietnia 2008, 21:43

Postprzez malzyk » poniedziałek 05 maja 2008, 22:28

moja matka jest instruktorką, stwierdziła że jeżeli nikt sie nie bedzie odwoływał to zawsze będą robili co chcą... :(
malzyk
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2008, 19:00

Postprzez Austin » niedziela 18 maja 2008, 18:04

A ja mam taka sytuacje, podchodzilem do egzaminu 4x z czego 3x z tym samym egzaminatorem (ham z niego jakich malo) Za 3 podejsciem naprawd niewiele brakowalo ale nie zdalem poniewaz egzaminator nie wyrazil sie precyzyjnie i podal komende "prosto w prawo" oblalem bo wjechalem niewlasciwym pasem ruchu... Za 4 razem to byl dopiero cyrk, omawianie swiatel, plynow itd poszlo jak po masle, nastepnie łuk.Pojechalem do przodu nastepnie zaczynam cofac (patentem na jeden obrot kierownicy) Jestem w polowie zakretu i widze w lusterku ze pacholek jest troche za blisko, wiec daje po hamulcach, zeby nie zahaczyc. Egzaminator podchodzi i mowi "przerywam panu egzamin poniewaz wjechal pan na pacholek" Mowie mu ze to nie mozliwe bo widizalem jak jade i nie
zahaczylem o pacholek, wychodze z samochodu zeby obejrzec i wyraznie widac ze nie wjechalem na pacholek. Mowie mu ze widze ze nie moglem wjechac na pacholek, to nie mozliwe, na co on "Pacholek (DRGNOł)" Ja mu na to ze nie widzialem aby w jakikolwiek sposob sie poruszyl. Na to egzaminator
"- ja widzialem swoje"
na co ja odpowiadam
- "ale ja panu nie wierze"
egzaminator:
- "Moze pan nie wierzyc, do widzenia"

Podkreslam ze juz 3x raz oblał mnie ten sam facet...

Zgodnie z tym co wyczytalem w regulaminie przeprowadzania egzaminow aby egzamin zostal przerwany kursant musi popelnic DWUKROTNIE ten sam błąd, wiec własciwie po tym jak zahamowalem powinienem dostac druga probe, nie dostalem....

Co mam robic? Pisac skarge? Jak tak to w jakiej formie? Czy moze nie warto sie z nimi klocic?
Austin
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 18 maja 2008, 17:50
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez kamiles » niedziela 18 maja 2008, 21:48

Austin napisał(a):Zgodnie z tym co wyczytalem w regulaminie przeprowadzania egzaminow aby egzamin zostal przerwany kursant musi popelnic DWUKROTNIE ten sam błąd, wiec własciwie po tym jak zahamowalem powinienem dostac druga probe, nie dostalem....

Skoro czytałeś instrukcję przeprowadzania egzaminów, to pewnie doczytałeś, że są sytuacje, kiedy egzamin jest natychmiast przerywany. Jeśli to co mówi egzaminator jest prawdą (tzn. wjechałeś w pachołek), to jest to właśnie taka sytuacja, po której nie ma drugiej próby. Jeśli uważasz, że było inaczej, niż mówi egzaminator - odwołuj się.
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez radekbenke » sobota 31 maja 2008, 11:48

Po dotknięciu pachołka czy najechaniu na linie nie ma 2 próby, egzamin jest od razu przerywany..
13.03.2008 plac [-] miasto [-]
15.05.2008 plac [+] miasto [+]

3.06.2008 dokument odebrany

Obrazek
Avatar użytkownika
radekbenke
 
Posty: 17
Dołączył(a): piątek 16 maja 2008, 17:09


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości