łuk jest pod górkę!

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

łuk jest pod górkę!

Postprzez Lentija » wtorek 12 lutego 2008, 19:40

Może nie przekażę nic specjalnie nowego, ale myślę,że warto to powtarzać i o tym trąbić.

A na myśli mam fakt ,iż oba łuki na plau manewrowym w Katowicach są "POCHYLONE". Początek łuków ma spad, zaczyna się pod górkę, co oznacza , że zbyt szybkie popuszczenie hamulca ręcznego owocuje szybkim zsunięciem się na tylny pachołek i natychmiastowym przerwaniem egzaminu.

To samo jest ponoć na końcu łuku i gdy zaczynasz cofać robiąc łuk w tył auto z kolei jest z górki i może się zsunąć ku pachołkowi. Ponoć, bo niestety nie dane mi było przekonać się o tej części "spadu".

Skończyłam bowiem robienie łuku)tudziez egzamin...) zanim zaczęłam...
ZA szybko popuściłam ręczny, nie zdażyłam nacisnąć nożnego i ..auto zamiast ruszyć na łuku do przodu stoczyło się na tylny pachołek.

porażka...

uczulam na to wszyskich zdających/wszystkie zdające w katowicach!
Lentija
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2008, 17:29
Lokalizacja: Katowice

Postprzez ella » wtorek 12 lutego 2008, 21:24

ale myślę,że warto to powtarzać i o tym trąbić.


szkoda, że nie tu gdzie wszyscy
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=8281
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: łuk jest pod górkę!

Postprzez Zibi01 CB Radio » sobota 16 lutego 2008, 02:10

Hmm-to czemu puszczalas reczny nie bedac przygotowana? Za Toba w normalnej sytuacji na gorce moze stac auto! Co wtedy?,No egzaminatorzy sa na to uczuleni,ale wiesz nie dziw sie-aut przybywa a z umiejetnosciami kierowcow jak sama po sobie zauwarzasz jest roznie,Egzaminatorzy juz dobrze samie wiedza jak to wyglada na codzien-nie z osobami egzaminowanymi-tylko mam na mysli-widza bledy juz kierowcow na drogach-no i probuja je ograniczyc-tu jednak twierdze ze gdyby bylo wiecej godzin jazd przynajmniej jeszcze o 15 dla kat.B w podobnej cenie jak obecnie jest dla tej kategorii-to moze bledow osob egzaminowanych byloby mniej-no bo i umiejetnosci przyszlych Kierowcow (Kierowniczek)-bylyby wieksze-co moge powiedziec-uwazac co robisz w jakim momencie-wiadomo ze stres-ale kierowca z gorkami tez musi umiec sobie radzic,wiec czy to jakis problem przy zdawaniu?-Przeciez ruszac z recznego hamulca instruktorzy ucza?
Zibi01
Avatar użytkownika
Zibi01 CB Radio
 
Posty: 49
Dołączył(a): poniedziałek 04 lutego 2008, 16:40

Re: łuk jest pod górkę!

Postprzez Lentija » sobota 16 lutego 2008, 17:34

Zibi01 CB Radio napisał(a):Hmm-to czemu puszczalas reczny nie bedac przygotowana? Za Toba w normalnej sytuacji na gorce moze stac auto! Co wtedy?



Mam kilka osobistych refleksji, szczególnie kieruje je do użytkownika Zibi01 CB Radio:

1) upieram się , że "jazda po łuku do przodu i do tyłu" nie jest ŻADNYM miarodajnym sprawdzeniem umiejętności (lub choćby predyspozycji) kierowcy. Jest to tajemnica Poliszynela, że ludzie uczą się pokonywać łuk na pamięć.

2) podczas nauki na placyku należącym do szkoły jazdy nie trzeba ruszać z ręcznego , gdyż teren na którym rozrysowany jest tor łuku jest płaski.W sytuacji egzaminowania (przyznasz ,że szczególnej)w WORD-zie nie jesteś przygotowany na zaistnienie nietypowych, nieprzewidzianych okoliczności (patrz łuk , który jest pod górkę)

3) jazda po łuku(włącznie z przygotowaniem się doń) nie jest w żaden sposób odwzorowaniem sytuacji realnej , która zaistnieć może w ruchu drogowym , gdyż uważam , że
jazda po łuku jest zupełnie wyabstrahowana od sytuacji prawdziwego uczestnictwa w ruchu drogowym


4) jazda po łuku ma teoretycznie zweryfikować umiejętnośc poruszania się samochodem do przodu oraz do tyłu ( i nic więcej) na egzaminie praktycznym w jego części "placykowej" istnieje odrębne zadanie, które doskonale sprawdza umiejętność "ruszenia z ręcznego" czyli tak zwana "górka"
Lentija
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2008, 17:29
Lokalizacja: Katowice

Re: łuk jest pod górkę!

Postprzez Ad_aM » sobota 16 lutego 2008, 18:36

1) Jest podstawowym testem.. jak nie umiesz po prostu skręcić po wyznaczonym pasie, to na miasto z tobą nie można wyjechać, bo stwarzasz zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego

2) może w twojej auto szkole był idealnie płaski. W standardach egzaminacyjnych nie ma nigdzie napisane, że musi być idealnie równy. Do stoczenia sie wystarcza lekkie koleiny jakie mogą powstać latem.

3) jazda po łuku(włącznie z przygotowaniem się doń) jest odwzorowaniem tej sytuacji. Każdy najprostszy manewr przebiega na tej zasadzie. Czy to jazda po drodze, czy parkowanie tyłem


4) jazda do przodu i do tyłu również może (zawsze tak przebiega!) pod górkę lub z górki :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez DEXiu » sobota 16 lutego 2008, 18:41

Lentija ==> Nie popieram Zibiego, ale uważam, że jednak nie masz racji (być może po części dlatego tak piszesz, że jesteś rozgoryczona błędem jaki popełniłaś). Łuk nie jest sytuacją realną, ale ma przynajmniej w przybliżeniu określić umiejętność panowania osoby egzaminowanej nad pojazdem. Chcesz powiedzieć, że gdyby za Tobą stało inne auto a droga byłaby leciutko pochylona to nie uderzyłabyś w niego? Przypomnę, że jednym z elementów, które egzaminowany powinien uczynić przed ruszeniem jest wykluczenie prawdopodobieństwa spowodowania zagroźenia w ruchu drogowym, a stoczenie się auta w niekontrolowany sposób takim zagrożeniem jest. Po prostu trzeba z tego wyciągnąć ważną lekcję i następnym razem nie dopuścić do powtórzenia się takiej czy podobnej sytuacji (swoją drogą na tych łukach nie ma aż takiego nachylenia, żeby auto po zwolnieniu hamulca ręcznego zdążyło się stoczyć, o ile się od razu ruszy; widać z ruszaniem jeszcze ciężko)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez dariex » sobota 16 lutego 2008, 21:19

Bez względu na to czy to łuk czy droga jest umieszczona na wzniesieniu,należy umieć posługiwać się hamulcem ręcznym.
Nie ma znaczenia co robisz w danym momencie- umiejętnosć tę po prostu musisz posiadać i koniec! To po prostu musi wychodzić naturalnie i samo z siebie,na litośc,jeżdząc codziennie,takich sytuacji,gdzie nie tylko powinnaś ale MUSISZ wykorzystać ręczny jest sporo i co wtedy? Do kogo zgłosisz zażalenie,ze skasowałaś komuś przód auta,bo droga była pochyła?
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Re: łuk jest pod górkę!

Postprzez Zibi01 CB Radio » niedziela 17 lutego 2008, 10:57

Hmm??? - No przykro mi ale nadal uwazam ze to iz Ty zostaniesz przez Egzaminatora sprawdzona na wzniesieniu ze umiesz ruszyc i nie stoczy Ci sie pojazd do tylu-nie oznacza ze jestes w tym dobra,poniewaz wystarczyl ciut trudniejszy manewr-czyli luk pod gorke i to byl Twoj koniec.Ja Cie nie oceniam! To sie moze zdarzyc-mowie tylko ze poprostu w takiej sytuacji tez musisz umiec ruszyc z miejsca-to jest to samo co pisze Dariex-musisz umiec posluzyc sie odpowiednio recznym Hamulcem-wtedy auto Ci nie ucieknie-ale jesli zrobisz to nieprawidlowo-no to sama widzialas co sie stalo-a przeciez na drodze tez beda drogi pod gorke-ot wezmy Jastrzebie dojezdzasz droga do skrzyzowania o ruchu okreznym-jest Mocno pod Gorke!!!! Musisz stanac i przepuscic auta znajdujace sie juz na owym skrzyzowaniu-za Toba ustawiaja sie kolejne samochody-teraz musisz ruszyc pod gorke z recznego i skrecac lekko w prawo zeby wjechac na to skrzyzowanie-no zwykla sytuacja-musisz wykonac-nie mowie przeciez ze zle jezdzisz-nie widzialem tego-poprostu chodzi mi ze musisz umiec wykonac kazdy normalny manewr-a takim jest ruszanie po tym luku.
Zibi01
Avatar użytkownika
Zibi01 CB Radio
 
Posty: 49
Dołączył(a): poniedziałek 04 lutego 2008, 16:40


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości