Jak oni mnie ocenili?

[leo]

Witam. Niedawno zdawałam egzamin praktyczny. Strasznie zależało mi żeby zaliczyć łuk bo ćwiczyłam go do bólu. No i wyszedł pięknie :D. Pani egzaminator powiedziała, ze zaliczyłam i mogłam jechać na wzniesienie. Niestety tam miałam dosłownie i w przenośni pod górkę, nie udało się, ale skorzystałam z możliwości wyjechania z negatywem) na miasto. Tam egzamin przerwano(sygnalizator S2). Zdziwił mnie mój protokół egzaminacyjny bo jeśli chodzi o plac manewrowy to mam zaliczone (P) tylko zadanie I. Przy zadaniu II jest N i przy III tj. 8 na protokole są 2N. Skoro zaliczyłam łuk, dlaczego postawiono mi N (jazda pasem ruchu)? I czy jeśli bym go nie zaliczyła mogłabym przejść do zadania trzeciego? Czy Ktoś wie jakie są te procedury oceniania? Pozdrawiam.

[barylkaq]

a czy to wazne co tam ci wpisali? i tak nie zdałas

[inger]

Jeżeli pozytywnie zaliczyłaś jazdę pasem ruchu powinnaś mieć P, co do przejścia do zadania trzeciego - jeżeli egzamin nie zostanie przerwany możesz wykonywać wszystkie zadania na placu i w ruchu drogowym, mimo oceny negatywnej :-)

A co z tym S2?

[leo]

Rzeczywiście to co wpisali w tej sytuacji większego znaczenia nie ma, ale jednak jest to sprzeczne z tym co usłyszałam bezpośrednio od egzaminatora. Co do sygnalizatora S2 (warunkowa strzałka), to oczywiście niewybaczalny na egzaminie błąd - nie zatrzymanie się. Po prostu tylko zwolniłam a wiadomo, to jest jak STOP - trzeba się zatrzymać.

[inger]

Na pocieszenie powiem Ci, że bardzo dużo osób nie zdaje właśnie z tego powodu...