Wiem, ze moze dla was bedzie to głupie pytanie, ale dopiero sie ucze! I chcial bym uzyskac od was konkretną odp!
A wiec! Kiedy jest sytuacja, gdzie dojezdzamy do skrzyzowania gdzie jest znak "ustąp pierwszenstwa" i nie wiemy czy bedziemu musieli sie zatrzymac czy bedziemy mogli jechac to najlepiej jak jest zrobic, wrzucic na 2, przychamować, i wcisnąć sprzęgło? A gdy mozemy jechac spuszczamy sprzeglo i dodajemy gaz? I jak bedziemy jechac powoli to jak spuszcze sprzeglo nie zgasnie mi samochod?
Czy moze jak dojezdzamy to przychawowac, sprzeglo, odrazu wrzucic z 2 na 1 ? I potem co? powoli spuscic sprzeglo i dodac gazu?
I ogolnie chodzi mi o wolna jazde, jak musimy sie toczyc np. za samochodami bez zatrzymania czy mozna na 2 czy trzeba wrzucic na 1?
Z gory sory, za takie pytana!