Forum prawojazdy.com.pl

Mam pytanie odnośnie zmiany biegów w samochodzie Micra. Czy jadąc przy prędkości 50 km/h można jechać na biegu czwartym czy lepiej na piątym, tak aby nie przeciążać silnika. Czekam na info.
Pzdr.

Przy 50 to bym się nad 3-ką zastanawiał...

Chodzi mi o to, aby na egzaminie jechać w miarę prawidłowo, bo może egzaminator powie, że w ogóle nie używam piątego biegu i zacznie coś jeszcze wymyślać o redukcji biegów. Wiem, że właśnie piątka służy do najwyższej prędkości ale jakoś mi to nie daje spokoju ;)
Pzdr.

Tak jak pisze WIeśniak - przy 50 to dylematem jest, czy 3, czy 4. Ale nie 5! 5 owszem, służy do najwyższych prędkości, czyli powiedzmy takich powyżej 80. ;)

No to czyli wszystko już wiemy :)
Dziękuję za rade i będę się trzymać czwartego biegu :)
Pzdr.

Micra to specyficzny samochód i przy prędkości 50km/h 4 bieg jest jak najbardziej normalny:)

Nie znam micry , ale ja na egzaminie to nawet 4 nie wlaczylem , na lekcji w miescie zreszta tez nie. A teraz to jak jade z gorki ok 60km/h to sobie czasem zapinam piatke i fajnie wtedy utrzymuje ta predkosc , bo sila hamujaca silnika nieduza , ale jednak jest.

ja mam micrę ale prywatną i przy 50km możesz wrzucić 4 jednakże na egzaminie proponowlaabym jazde na 3

A jest w Mikrze obrotomierz ?

paranoja napisał(a):ja mam micrę ale prywatną i przy 50km możesz wrzucić 4 jednakże na egzaminie proponowlaabym jazde na 3

Będę kombinować, ale nadal jednak zostaję przy 4. Tylko nie wiem czemu jak były jazdy to instruktor innej osobie nie zwrócił uwagi na to iż jedzie na 5 po mieście, gdzie jest jazda dozwolona 50? Jakoś dziwne to dla mnie jest...

Pinhead napisał(a):A jest w Mikrze obrotomierz ?

Jest obrotomierz.
Pzdr.

Jak jest obrotomierz to nie sugeruj się prędkością i biegami tylko obrotami.

zuzanka napisał(a):Tylko nie wiem czemu jak były jazdy to instruktor innej osobie nie zwrócił uwagi na to iż jedzie na 5 po mieście, gdzie jest jazda dozwolona 50? Jakoś dziwne to dla mnie jest...

A może zwyczajnie nie zwrócił na to uwagi, bo nie przyszło mu do głowy, że ktoś przy prędkości 50 mógł wsadzić piątkę? :D

scorpio44 napisał(a):

zuzanka napisał(a):Tylko nie wiem czemu jak były jazdy to instruktor innej osobie nie zwrócił uwagi na to iż jedzie na 5 po mieście, gdzie jest jazda dozwolona 50? Jakoś dziwne to dla mnie jest...

A może zwyczajnie nie zwrócił na to uwagi, bo nie przyszło mu do głowy, że ktoś przy prędkości 50 mógł wsadzić piątkę? :D

To pewnie myślał o czymś innym, a nie o tym jak jedzie kursant :)
Pzdr.

ja jeździłam micrą na kursie i 4 to był jedyny bieg na którym mogłam dłużej jechac... z tym, że rzadko trzymałam się 50km/h (miłam problem z gazem) ;)

Generalnie 5 wrzuca sie dopiero jak jest znak "koniec terenu zabudowanego". Tak samo jest we wszystkich samochodach. Po zwyklym miescie to powinno sie jechac na gora 4.