przez browar19 » wtorek 13 czerwca 2006, 22:16
przez Sławek_18 » wtorek 13 czerwca 2006, 22:39
przez scorpio44 » wtorek 13 czerwca 2006, 22:48
przez wiesniak » środa 14 czerwca 2006, 00:50
przez Vella » środa 14 czerwca 2006, 08:26
przez wiesniak » środa 14 czerwca 2006, 11:59
Vella napisał(a):Niemal do samego końca mojej nauki było tak, że zmieniając biegi wciskałam gaz zanim jeszcze odpusciłam sprzęgło do końca (czyli postępowałam tak samo jak przy ruszaniu). Coś mi tak instruktor jeden z drugim marudził na ten temat, ale jakoś z głowy wypadało, nie bardzo rozumiałam o co mu chodzi.
Dopiero na ostatnich lekcjach przed ostatnim egzaminem trafiłam na instruktora, który zaczął mnie uczyć od podstaw i wykorzeniać złe nawyki. On i dwóch innych w ciagu ostatniego weekendu zdołało mnie oduczyć tego „brzydkiego zwyczaju” ;)
Teraz: najpierw odpuszczam sprzegło do końca (powoli, płynnie, bez szarpania) a potem dopiero wciskam gaz. Zaraz potem, bez jakiejś przerwy. Płynnie. Spokojnie.
przez cman » czwartek 15 czerwca 2006, 17:30
Vella napisał(a):On i dwóch innych w ciagu ostatniego weekendu zdołało mnie oduczyć tego „brzydkiego zwyczaju”
przez Goosia79 » wtorek 20 czerwca 2006, 19:21
przez scorpio44 » wtorek 20 czerwca 2006, 22:50
Goosia79 napisał(a):sprzęło, wciskam dójkę, skręcam, puszczam sprzęglo, daję gazu
przez Agawa » czwartek 29 czerwca 2006, 08:04
browar19 napisał(a):no blad ale jak sie go odluczyc :)
przez browar19 » czwartek 29 czerwca 2006, 09:43
przez scorpio44 » czwartek 29 czerwca 2006, 09:52
browar19 napisał(a):no to moze ktos podumuje jak z ta zmiana biegow z nizszego na wyzszy czy najpierw do konca przeglo i dopiero gaz czy pod koniec puszczania sprzegla juz gaz czy najpierw gazu troche a potem puszczanie sprzeglo bo zeszlismy z tematu i troche tu zamotane te odpowiedzi :)
przez Agawa » czwartek 29 czerwca 2006, 10:07
przez karolina1 » poniedziałek 21 lipca 2008, 07:32