Forum prawojazdy.com.pl

Witam!

Dziś pacjentem jest Seat Ibiza z 2000 r. Silnik 1.9 TDI, 90 KM, kod silnika: AGR.
Autko podczas temperatur ujemnych nie jest w stanie utrzymać temperatury 90 C. Zagrzeje się do niej ale przy zwalnianiu, staniu na światłach wskazówka opada. Przeważnie utrzymuje się w okolicach 70-80 C. Wymieniłem termostat oraz płyn chłodniczy. Efekt zerowy. Czy ten typ "tak ma"? Czytałem, że problem może być w czujniku temperatury, który jest gdzieś od strony podszybia umieszczony. Ktoś miał podobny problem? Czy może płyn chłodniczy zły (zalałem Borygo różowe zamiast G12++)? W autku wszystko zrobione - "pół samochodu wymienione" można powiedzieć.

Użytkuję też okazyjnie Toyotę Avensis 2.0 D4D 110 KM i w tym samochodzie problem nie występuje. Utrzymuje odpowiednią temperaturę tj. 90 C.

Proszę o pomoc i wskazanie ewentualnych punktów, które wypada sprawdzić w takim wypadku.

Dziękuję

Termostaty są różne.. Dobry kupiłeś ?? Zakres temperatur sprawdź, kiedy się otwiera i kiedy zamyka..
Zasłoń kawałek chłodnicy w mróz - tylko ten co nie ma wiatraka.. I zobacz wtedy..

Przy problemach z układem chłodzenia raczej spodziewałbym się przegrzewania (nieszczelność czy zatory zazwyczaj powodują podnoszenie się wskazówki). Na dobry początek podnieś maskę i sprawdź czy wentylator chłodnicy nie kręci się od samego odpalenia - jeśli tak, masz praktycznie pewność, że to czujnik. Czasem wentylator nie kręci się na postoju, ale rusza jak tylko silnik złapie jakąś temperaturę - to trudniejsze do wyczajenia, najlepiej jakbyś zlokalizował czujnik i próbował go testowo ogrzać. Nie reaguje - wymiana i po problemie.
Sporą różnicę robi też odpowiedni grill - pogięty czy niekompletny może puszczać na chłodnicę zbyt wiele powietrza.
A jak z nawiewem? Robi się wyraźnie chłodniej gdy się zatrzymujesz? Jak silnik reaguje na wyłączenie nawiewu? Może ciepło gdzieś ucieka, zanim dotrze do ciebie. Samo wskazanie też może być błędne, chyba że problem ustępuje całkowicie przy dodatnich temperaturach... wtedy na pewno to nie to.
Za to na 99,9% płyn chłodniczy nie ma nic do rzeczy.
Kartonika na chłodnicy nie polecam, bo to średniowiecze jednak jest, ale jeśli nie ma lepszej opcji...
Niestety, jeśli to nie któryś z powyższych powodów, to raczej czeka cię grzebanie w silniku.
Na pocieszenie dodam, że golf 3 w 1.9D (bez turbo) nigdy nie nagrzewał się do pełnych 90 stopni (w korkach, w upałach dociągał do ok. 88), co nie przeszkodziło mi w przekroczeniu nim 700kkm i sprzedaniu dalej bez najmniejszych problemów

Kup inny termostat. Ja w starej astrze też nie miałem szczęścia do termostatów ale ostatni jaki kupiłem był dobry i temperatura silnika była taka
jak trzeba

eragon napisał(a):Termostaty są różne.. Dobry kupiłeś ?? Zakres temperatur sprawdź, kiedy się otwiera i kiedy zamyka..
Zasłoń kawałek chłodnicy w mróz - tylko ten co nie ma wiatraka.. I zobacz wtedy..

Oczywiście sprawdzę. Termostat kupiłem Vernet'a (taki tylko był w sklepie). Poprzedni po wyjęciu był zamknięty. Temperatury oczywiście sprawdzę.
Pomysł z zakrywaniem chłodnicy odrzucam - samochód ma grzać i łapać temperaturę nawet jak jest zimno, mroźno. Po to to było projektowane chyba.

rpa napisał(a):Sporą różnicę robi też odpowiedni grill - pogięty czy niekompletny może puszczać na chłodnicę zbyt wiele powietrza.
A jak z nawiewem? Robi się wyraźnie chłodniej gdy się zatrzymujesz? Jak silnik reaguje na wyłączenie nawiewu? Może ciepło gdzieś ucieka, zanim dotrze do ciebie. Samo wskazanie też może być błędne, chyba że problem ustępuje całkowicie przy dodatnich temperaturach... wtedy na pewno to nie to.

Grill jest w porządku. Nie jest pogięty ani popękany.
O właśnie - dobre pytanie! Otóż po ustawieniu temperatury na HI, włączonej klimatyzacji i obroty na max. - trzeba jechać ponad 100 na 5-tym biegu albo obroty na poziomie ponad 2,5 tys. na 4-tym biegu żeby złapał 90 stopni. Wyłączając całe ogrzewanie w kabinie - klimatyzację, wentylator - temperatura lekko się podnosi, powoli aż osiąga 90 stopni. Na światłach/parkingu - patrz wyżej, niezależnie od tego czy ogrzewanie jest włączone, czy też nie. Dodatkowo - długo łapie temperaturę - potrzebuje nawet 10-15 km po nocy spędzonej w garażu by wskazówka się podniosła choć trochę. Przy ostatnim mrozie (-18 C) zajęło mu to "pi razy drzwi" 30 km. To wg mnie stanowczo za długo.
W lecie nie miał problemów z temperaturą - wskazówka stała jak u 18-latka.

gagatek napisał(a):Kup inny termostat. Ja w starej astrze też nie miałem szczęścia do termostatów ale ostatni jaki kupiłem był dobry i temperatura silnika była taka
jak trzeba

Rozumiem. Jakiej firmy polecacie? Wahler? Czy coś inszejszego?

Dziękuję za odpowiedzi

Ja nie miałem szczęścia do Wahlera szybko się psuły ostatni włożony termostat był Vernet i trzymał temperaturę.

Byłem dziś w ASO Seat'a i otrzymałem informację, że "ten typ tak ma" a nie nagrzewa się z powodu zbyt dużych mrozów. Jednak mnie to nie satysfakcjonuje - od roku 2013 było przecież kilka zim, czasami dość mroźnych. I było dobrze - trzymał 90 C po nagrzaniu a i nagrzewał się nieco szybciej - potrzebował w porywach 10 km by wskazówka się podniosła, gdy stał cały dzień przysypany na dworze a wieczorem wracałem do domu. No i to powietrze - leci ciepłe a wcześniej leciało gorące wręcz.

Więcej objawów ani innych rzeczy nie pamiętam i nie zaobserwowałem.

Mati5 napisał(a):"ten typ tak ma"

Tłumaczę na polski: "w cholerę szukania, niedziałającego nie możemy oddać, bo to ASO, a kasy to z tego nie będzie"

Mati5 napisał(a):Byłem dziś w ASO

W ASO pracują za karę..jak komputer nic nie pokaże tzn wszystko ok.

Ten termostat oddaj do reklamacji i spróbuj z innym może masz po prostu pecha i trafiłeś wadliwy egzemplarz

Panowie - wszystko co napisaliście w ostatnich postach to prawda - o ASO i o tych naprawach.
Natomiast dziś:
- stał kilka nocy w garażu - garaż nie jest idealnie szczelny, w środku jest troszkę tylko cieplej jak na dworze;
- wskazówka zaczęła się podnosić po przejechaniu ok. 7 km (dokładnie 6.8 km) w godzinach porannych (7.30-7.45) - wg mnie w porządku;
- po nagrzaniu się do 90 C (ok. 10 km) leci gorące powietrze - można się oparzyć (tak było w ubiegłe okresy zimowe, więc wg mnie ok);
- podczas zjeżdżania z góry hamowałem silnikiem - temperatura spadła do ok. 80 C;
- w mieście zaczął się nagrzewać i trzymać temperaturę gdy jest ustawiony na HI oraz 3 stopień obrotów (ma 6 stopni), przy ustawieniu 4/6 i wyżej temperatura spada do ok. 75-80 C;
- podczas jazdy w trasie - raz spada po zwolnieniu do 70-80 km/h a raz nie;
- podczas jazdy w trasie z V~90-100 km/h wszystko jest w porządku - nawet na HI oraz obrotach 6/6 (w środku idzie się wtedy ugotować, bo jest po prostu gorąco);
- szybko odzyskuje temperaturę jeżeli był zostawiony na 5-10 minut po jeździe w trasie z prędkościami 70 i więcej (po rozpoczęciu jazdy wskazówka jest albo w pozycji jakoby silnik był zimny albo ponad 60 C);

Tak sobie myślę, żeby jednak wymienić ten czujnik temperatury. Koszt i czas pracy niewielki (ok. 40 zł czujnik) a wtedy, jakby już i to nie pomogło, oddam do warsztatu - niech podepną pod komputer i odczytają wszystko.

Jutro przeprowadzę test - z rana pojadę na krótką przejażdżkę ok. 20 km i zobaczę jakie obserwacje poczynię.

EDIT:
Czy ktoś ma może linka do instrukcji obsługi tego samochodu?

A czujnik masz w dużym obiegu czy małym? Jak w dużym to olej to i sobie głowy nie zawracaj. Ja u siebie w Astrze po wymianie 3 ciego termostatu dałem spokój.

Borys_q napisał(a):A czujnik masz w dużym obiegu czy małym? Jak w dużym to olej to i sobie głowy nie zawracaj. Ja u siebie w Astrze po wymianie 3 ciego termostatu dałem spokój.

Nie wiem właśnie gdzie to ustrojstwo jest. Na pierwszy rzut oka nie widać, na YT nie ma tego pokazanego. Na pewno nie reaguje w taki sposób:
- https://www.youtube.com/watch?v=Abce5gNZfVw
- https://www.youtube.com/watch?v=1hjJ-sAAVRs

Jutro sprawdzę ilu pinowy mam ten czujnik, zamówię, kupię, wymienię - bo mnie to po prostu denerwuje, że nie trzyma pionu ta wskazówka.

Nowe obserwacje:
- przy temperaturach lekko poniżej zera (ostatnie 2-3 dni) powtarzają się objawy, o których pisałem wyżej;

Dzisiejszy dzień (temperatura 0-2 C):
- powtarzają się objawy zanotowane wcześniej;
- po podniesieniu się wskazówki temperatury ponad 60 C wąż idący od chłodnicy robi się ciepły, grzeje się w miarę szybko. Wąż idący od bloku silnika w którym jest termostat pozostaje letni;
- po osiągnięciu temperatury 90 C wąż idący od bloku nadal jest letni. Po przejechaniu ok. 20 km staje się zimny;
- wąż idący od chłodnicy po w/w odcinku drogi staje się gorący;
- przy włączonej na 6/6 dmuchawie, AC i temperaturze 22 C samochód trzyma ciepło (90 C) na postoju - każde wyższe ustawienie temperatury powoduje, że wskazówka opada (inne nastawy bez zmian - 6/6 oraz AC);

Jak wymienię ten czujnik a to nie będzie to to wtedy oddam go do warsztatu...