Strona 1 z 3

Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne?

PostNapisane: wtorek 15 września 2015, 22:11
przez Crayon
Witam, prawko mam już od prawie miesiąca. Nie miałem okazji jakoś wiele jeździć autem bo nie mam własnego auta tylko pożyczam od mamy. Dzisiaj sobie pojechałem z kolegami sobie pojeździć i ci śmiali się, że na wzniesieniu ruszam przy użyciu ręcznego. Twierdzą, że to jest niepotrzebne. Ogólnie to zawsze jak ruszam na ręcznym to pierw myślę by przygazować wykręcić kierownicą i dopiero potem go spuścić i może z tego też mieli niezłą bekę.

Oczywiście nie chodzi o takie strome górki tylko takie średnie podjazdy jak np: wyjeżdża się z wsi na drogę krajową.

Niestety też nie mam czym się pochwalić bo jeżdżę Fiatem Punto z 1997 roku i jest on tak zjechany, że gaz się blokuję i ręczny łapię dopiero jak się go zaciągnię do końca.

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: wtorek 15 września 2015, 22:17
przez Borys68
[Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne?]
Nie, nie jest konieczne ale jest przydatne. W twojej sytuacju - PJ masz od miesiąca - ręczny może byc jeszcze konieczny.
Nie przejmuj sie pośmiechujkami - od tego nie umrzesz, a kolędzy nie zmądrzeją.
Po 6-ciu latach czasem zaciągam ręczny w opisanej sytuacji, tzn. wyjazd ze wsi/podwórka na krajową gdy jest "stromawo".
Borys

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: środa 16 września 2015, 00:52
przez Armani
Jak odpowiednio "przygazujesz" (nie chodzi o 8000 obrotów na pierwszym biegu ;) ), to nie ma konieczności ruszania z ręcznego. Jeśli chodzi o mnie, to na wzniesieniu zawsze ruszam z "ręcznika" i jakoś nie czuję, by był to powód do wstydu :)

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: środa 16 września 2015, 08:48
przez jasper1
Cryon, rób tak byś czuł się bezpiecznie.
Ruszanie z ręcznego nie jest niezbędne w takich sytuacjach wyjazdu lekko pod górę.
Ja akurat najpierw w trakcie nauki umiałam bez ręcznego, potem zaczęłam czasem dokładać ręczny w sytuacjach, gdy mi ktoś na zderzaku siedział.
Miałam taki wyjazd z placu na miasto, a że instruktor nic o użyciu ręcznego nie mówił, to nie miałam wyjścia i sobie radziłam. :lol:

Wszystko przyjdzie z czasem, a śmiechy kolegów raczej w tym nie pomogą.
Jak będziesz umiał sprawnie i szybko zbierać się na płaskim, to zacznij sobie próbować ruszać łagodnie pod górkę bez ręcznego, gdy nikt za tobą nie stoi, a droga na którą wyjeżdżasz pusta.
Istotne jest byś szybko przeniósł nogę z hamulca na gaz i dodał odpowiednią ilość gazu.

Ręczny to żaden wstyd i czasem używam go dla własnego komfortu.

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: środa 16 września 2015, 10:41
przez Borys_q
Konieczne nie jest, masz to zrobić bezpiecznie czyli stoczyć się mniej niż odległość do auta za tobą a najlepiej wcale. Im większa górka tym przewaga ruszania na ręcznym rośnie. Ja akurat często używam ręcznego co by mi się nie zastał, organ nie używany zanika, a ręczny nie używany się zapieka.

ręczny łapię dopiero jak się go zaciągnię do końca.


To akurat jest zdrowy objaw,dźwignia powinna mieć duży ruch i przy końcu pewnie trzymać.

Co do kolegów, jak im się nie podoba to mogą PKS-em jeździć.

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: środa 16 września 2015, 15:43
przez Mtsz
Dokładnie tak jak zostało już powiedziane. Ty jesteś kierowcą, i to Ty decydujesz jakimi metodami będzie jeździł tak aby nie spowodować chociażby poczucia zagrożenia bezpieczeństwa przez kogokolwiek. A najważniejsze zostało już przytoczone. ;)

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: poniedziałek 05 października 2015, 18:29
przez Julam
lepiej uzyć niż cofnąc auto "za bardzo" , rób zgodnie z wyczuciem.

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: środa 14 października 2015, 12:13
przez Ds3
Na mniejszych podjazdach można operować samym sprzęgłem. Właśnie na jazdach się tego uczę. Jak dobrze wyczujesz sprzęgło to nawet hamulec nie jest potrzebny. Potem - podczas startu wystarczy tylko gazu dodać.

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: niedziela 15 listopada 2015, 15:00
przez jasiek23
Borys_q napisał(a):
To akurat jest zdrowy objaw,dźwignia powinna mieć duży ruch i przy końcu pewnie trzymać.


Polemizowałbym ponieważ wszystko zależy jak naciągnięta jest linka. Jeśli jest dobrze naciągnięta to wystarczy lekko pociągnąć i już trzyma. Duży ruch do góry = wyciągnięta linka.

A co do samego ruszania z ręcznego. Nie przejmuj się kolegami. Taka technika ruszania czasami się przydaje i warto ją opanować. Osobiście niezbyt często ją stosuję bo mam wyrobiony odruch sprzęgło - gaz ale czasami zdarzy się że jak stoję na wzniesieniu to zaciągam ręczny rzecz jasna a wtedy ruszam właśnie wedle tematu :-)

Ręcznego należy używać. Ja zaciągam na każdych światłach a nie stoję na wciśniętym stopie jak 99% kierowców których spotykam na swojej drodze i którzy skutecznie oślepiają mnie swoimi "stopami". Uznaję to za beznadziejny odruch. Wygodniej jest przecież zaciągnąć ręczny na czerwonym i noga odpoczywa.

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: niedziela 15 listopada 2015, 15:49
przez ks-rider
Nie nie trzeba.

:wink:

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: poniedziałek 16 listopada 2015, 22:50
przez lith
@jasiek23
Co komu wygodniej. Mi wystarczy, że prawą ręką muszę bieg wbić przy ruszaniu, a tu jeszcze dochodzi potem zrzucenie hamulca, sporo machania, a czas leci... Pomijam auta z bardziej wymyślnym 'ręcznym/postojowym/awaryjnym', gdzie to potrafi być dużo bardziej upierdliwe.

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: wtorek 17 listopada 2015, 15:52
przez Karolina1994
Crayon napisał(a):Witam, prawko mam już od prawie miesiąca. Nie miałem okazji jakoś wiele jeździć autem bo nie mam własnego auta tylko pożyczam od mamy. Dzisiaj sobie pojechałem z kolegami sobie pojeździć i ci śmiali się, że na wzniesieniu ruszam przy użyciu ręcznego. Twierdzą, że to jest niepotrzebne. Ogólnie to zawsze jak ruszam na ręcznym to pierw myślę by przygazować wykręcić kierownicą i dopiero potem go spuścić i może z tego też mieli niezłą bekę.

Oczywiście nie chodzi o takie strome górki tylko takie średnie podjazdy jak np: wyjeżdża się z wsi na drogę krajową.

Niestety też nie mam czym się pochwalić bo jeżdżę Fiatem Punto z 1997 roku i jest on tak zjechany, że gaz się blokuję i ręczny łapię dopiero jak się go zaciągnię do końca.

Nie jest konieczne, choć ze mnie instruktor śmieje że ja tylko z ręcznego będę ruszać bo mi to b.dobrze wychodzi, instruktor stara się mnie nauczyć z użyciem hamulca nożnego :) wychodzi kiepsko mi, ale postaram sie następnym razem aby mi się udało ładnie ruszyć. A co do kolegów nie przejmuj się nimi,koledzy pewnie nie mają prawka? :lol: bo tacy zawsze maja najwięcej do gadania :lol:

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: wtorek 01 grudnia 2015, 20:56
przez zandek
I kolejne porady "ekspertów".
Po to masz hamulec ręczny żeby z niego korzystać. Mój ojciec ma 45 lat prawo jazdy. Przez 45 lat 1 mandat za nieznaczne przekroczenie prędkości. I jak prowadzi? Nawet najmniejsze wzniesienie (a nawet jeśli nie ma wzniesienia tylko czeka na światłach) i ręczny. I tak jeżdżą wszyscy kierowcy "starej daty". I nie dlatego że tak kiedyś uczono tylko dlatego że tak należy prowadzić.
1. Zaciągnięty hamulec ręczny ułatwia ci znacząco ruszenie na wzniesieniu.
2. Nie męczysz stopy/nogi ciągle wciskając hamulec roboczy.
3. NAJWAŻNIEJSZE - nie oślepiasz światłami stop kierującego który jest za tobą.

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: środa 02 grudnia 2015, 00:53
przez pasqudek
@zandek: nie kazde wzniesienie wymaga uzycia hamulca recznego.

Re: Czy ruszanie pod górkę z użyciem ręcznego jest konieczne

PostNapisane: środa 02 grudnia 2015, 10:04
przez piotrekbdg
zandek napisał(a):I kolejne porady "ekspertów".
Po to masz hamulec ręczny żeby z niego korzystać. Mój ojciec ma 45 lat prawo jazdy. Przez 45 lat 1 mandat za nieznaczne przekroczenie prędkości. I jak prowadzi? Nawet najmniejsze wzniesienie (a nawet jeśli nie ma wzniesienia tylko czeka na światłach) i ręczny. I tak jeżdżą wszyscy kierowcy "starej daty". I nie dlatego że tak kiedyś uczono tylko dlatego że tak należy prowadzić.
1. Zaciągnięty hamulec ręczny ułatwia ci znacząco ruszenie na wzniesieniu.
2. Nie męczysz stopy/nogi ciągle wciskając hamulec roboczy.
3. NAJWAŻNIEJSZE - nie oślepiasz światłami stop kierującego który jest za tobą.


1 - Jak umiesz poprawnie operować pedałami to nic nie ułatwia, co do techniki jest identyczny z tym że absorbuje jedną z rąk.
2 - SZybko męczy Ci się stopa strasznie. Przy zaciąganiu ręcznego uważaj by barku nie wybić.
3 - to jest światłowstręt i trzeba skonsultować się z lekarzem pierwszego kontaktu.

"Po to masz hamulec ręczny żeby z niego korzystać." - po to masz trzy pedały by z nich korzystać.