Forum prawojazdy.com.pl

Mam takie pytanie, dlaczego nie które auta prowadzą sie tak ze jest w nich cicho i nie czuc ani nie slychac dziur i jedzie sie jak na latajacym dywanie a niektóre są takie twarde ze nawet byle jaką studizenke czuje
od czego to jest?
np ja jadąc swoim autem to czuje nawet kamien na drodze studzienki i itp
jest to bardzo meczoce
przejechalem sie kolegi golfem 3 oraz 4 i znajomego passatem b5 to tam komfort jest jak na latającym dywanie
ja mam vectre b generacji
myslalem aby upuścic powietrza to cos da? aktualnie mam 2,4 bara nabite

Moze masz cos grzebane przy zawieszeniu i ktos dal sportowe sprilezyny? Duza felga i niski profil opony maja kolosalny wplyw na zmniejszenie komfortu. Gumy w zawieszeniu moga juz byc wybite. Cisnienie sprawdz na naklejce, gdzies powinna byc w aucie albo w manualu. Najprosciej sprawdzic jakie masz opony

195/55/15 na izme 185/60/15 i twardo cholera
ale ciśniennie mam ok na max zaladunek

z tego co wiem passat ma zawieszenie wielowahaczowe komfortowe, ale też bolesne kwotowo przy wymianie, a to że czegoś nie czuć w kabinie to nie znaczy że zawias po dupce nie dostaje, ty masz z kolei oponki o niskim profi to dodatkowo czujesz nasze drogi, no ale za to ładnie felgi wyglądają

ja tez mam wielowahaczowe

Upuść powietrza do 2.0 z przodu i 1.9 z tyłu. Różnica w komforcie będzie naprawdę duża.

195/55/15 to wcale nie jest niski profil

Tylko zbyt male cisnienie wplywa na zuzycie sie bieznika i w zakretach moze pogorszyc trakcje. Mogpbys sprobowac opony 205/55/15 mysle ze do vectry wejda w nadkole. Pojechalbym tez na przeglad zawieszenia. Taka vectra juz swoje lata ma i nie wiadomo co tam bylo wymieniane a co jest stare.

Obawiam się że ciśnieniem opon wiele nie zdziałasz.
Prawda jest okrutna, zawieszenie w VW było projektowane tak aby komfort jazdy był wysoki a w oplu tak żeby wahacz kosztował 200.
A efekt jaki jest sam widzisz.

SlaVoW napisał(a):Prawda jest okrutna, zawieszenie w VW było projektowane tak aby komfort jazdy był wysoki a w oplu tak żeby wahacz kosztował 200.
A efekt jaki jest sam widzisz.

Nie wiem gdzie o tym przeczytałeś lub od kogo sie o tym dowiedziałeś ale gratuluję źródła. Ile w takim razie kosztuje wahacz do Twojego VW??

Jazda Oplem może być bardzo przyjemna i wygodna pod warunkiem bieżących napraw zawieszenia. Przede wszystkim podjechałbym na stację diagnostyczną i sprawdził amortyzatory, które nie są sprawdzane na przeglądzie i mało kto ma życzenie żeby diagnosta sprawdził także i je. Kolejną rzeczą do sprawdzenia są wahacze, tuleje, sworznie i łączniki. Dobry mechanik wzrokowo określi stan ich zużycia. Jeżeli masz warunki to możesz się pokusić o samodzielną naprawę tych elementów. Niestety stan dróg prowadzi do szybkiego zużycia łączników przedniego stabilizatora i tulei przednich wahaczy.

Proszę nie wypisywać mitów, że auto będzie twarde bo guma w wahaczu się wytarła albo pękła, albo że amortyzator wylał. Wtedy będzie dokładnie na odwrót (nie mówiąc nawet o stukach w zawieszeniu).

Generalnie czy auto będzie "twarde" czy "komfortowe" zależy od 4 czynników:

- charakterystyki sprężyn, głównie ich twardości
- charakterystyki amortyzatorów, głównie ich siły tłumienia
- ciśnienia w oponach
- sztywności stabilizatorów

Wymieniłem w odpowiedniej kolejności.

W celu poprawy komfortu najłatwiej obniżyć ciśnienie w oponach (w granicach rozsądku- w zależności od masy auta oraz profilu i szerokości opony).

Jeżeli producent podał jakie ma być ciśnienie w oponach to takie ma ono być. Opuszczenie go będzie powodować przyspieszone i nierównomierne wycieranie się opon. Takie obniżenie ciśnienia jest chyba najgorszym z możliwych półśrodków, gdyż zyskujemy poprawę na kilka tygodni kosztem dalszego zużycia uszkodzonych elementów.
Głównym winowajcą sztywnego zawieszenia są tanie amortyzatory, dzięki którym uszkadzają dalsze elementy zawieszenia. Jak widzę na allegro takie po 50 zł za szt. to normalnie nóż mi się w kieszeni otwiera. Nie dość, że to tandeta to jeszcze niebezpieczeństwo dla naszego życia i zdrowia.

among napisał(a):Jeżeli producent podał jakie ma być ciśnienie w oponach to takie ma ono być.

Michelin podaje, że dla Vectry B 1.6 16V dla rozmiaru opon 205/60 R15 ciśnienie powinno wynosić 1.9 bar we wszystkich kołach przy normalnej jeździe oraz 2.1 przód i 2.7 tył przy pełnym obciążeniu.
http://www.michelin.pl/opony/opony-osob ... essure=1.9

Głównym winowajcą sztywnego zawieszenia są tanie amortyzatory, dzięki którym uszkadzają dalsze elementy zawieszenia.

Z tym się zgodzę. Najlepiej zakładać oryginały.

kombi napisał(a):Najlepiej zakładać oryginały.

Czy ja wiem? Wszystko jest dla ludzi. Tanie też pewnie mają jakąś homologację, a jak ktoś mało jeździ i ma mało kasy, to czemu nie. Oryginalne pewnie dobre, ale to zawsze podnosi cenę. A często produkowane są przez tę samą firmę, w której robią też tańsze zamienniki. Z kolei jak ktoś ma kasę, to kupi lepsze od oryginalnych w/g własnych potrzeb i upodobań. Uniwersalnej recepty moim zdaniem brak.

firmowe zamienniki są też dobre (TRW, Lemforder, Febi, MOOG itp.), a amortyzatory to są różnego typu, gazowo-olejowe, olejowe, co też ma znaczenie raczej

maximusss napisał(a):firmowe zamienniki są też dobre (TRW, Lemforder, Febi, MOOG itp.), a amortyzatory to są różnego typu, gazowo-olejowe, olejowe, co też ma znaczenie raczej

Warto zapytać o cenę oryginału, bo różnice często nie są wielkie, a przynajmniej mamy pewność, że:
1) Nie powypadają nam plomby z zębów
2) Auto nie będzie poskakiwało na nierównościach jak piłeczka pingpongowa.
3) Amortyzator tylko z nazwy będzie amortyzował
4) Nie rozsypie się po przejechaniu 1000 km.

Oczywiście "firmowe" części zazwyczaj też mają jakość zbliżoną lub równą oryginałowi. Zależy co się trafi.