Strona 1 z 3

Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: piątek 04 stycznia 2013, 19:41
przez LeszkoII
Pytanie jak w temacie. Objawy takie: przy włączeniu elektroniki pojawia się kontrolka akumulatora i oleju. Olej zmierzony ma zimno - jest na równi dolna kreska na bagnecie. Przy próbie włączenia rozrusznik pracuje na zwolnionych obrotach lecz regularnych obrotach jakby go coś hamowało. Nie słychać trzasków ani skrzypień. Samochód da się popchnąć przy włączonym 5. biegu.

Pytanie o najgorsze... bo wole nawet o tym nie myśleć... że to może być (a niestety może) zatarcie lub przed zatarcie. Jeśli chodzi o odgłosy silnika, nie wydawały sie one nieprawidłowe. Jeśli chodzi o kontrolki - owszem czasem potrafiły wariować - zwłaszcza hamulec ręczny.

Jutro zamierzam uzupełnić olej i wysmarować tłoki popychem wału na 5. biegu. Nie będę go męczył - inaczej bo nóż chodzi jednak o małą ilośc oleju. Auto ma przejechane tylko 115 tyś, następna wymiana wymiana oleju po 120 tyś.

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: piątek 04 stycznia 2013, 23:35
przez Baranek
Wiesz przyczyn może być tak wiele... Rozrusznik kręci a auto nie pali.

Po pierwsze:
benzyna, dizel?

??

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: sobota 05 stycznia 2013, 00:23
przez LeszkoII
Benzyna. 1.8. L

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: sobota 05 stycznia 2013, 00:52
przez Baranek
Zaczyna się sprawdzanie od tego co da się zobaczyć, wymacać :) Czy sprawdziłeś:

- przewody WN czy siedzą dobrze na stykach i na świecach w tym przewód od cewki do kopułki (albo jeśli nie masz kopułki to do modułu)
- czy przy silniku któryś z przewodów się nie ułamał nie wypiął
- mógł paść czujnik położenia wału
ale o wiele więcej rzeczy mogło się wydarzyć...

Generalnie przydałoby się żebyś napisał co to za autko jaki ma osprzęt przy silniku - będzie prościej cokolwiek doradzić.

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: sobota 05 stycznia 2013, 02:18
przez BOLEKlodz
Samochód da się przepchnąć przy włączonej piątce. Ok, a na niższych biegach? Jeśli nie, to niestety może być zatarty, albo panewka. Jeśli oleju jest poniżej minimum, to bardzo prawdopodobne.
Najpierw, jeśli się da, to spróbuj obrócić ręcznie kołem pasowym. Powinno jakoś iść. Jak nie da rady, to zła wróżba.
Jak nie masz dostępu do koła pasowego, to spróbuj odpalić na "pych", (nie na linkę) żeby wyczuć opór silnika i wykluczyć uszkodzenie rozrusznika i akumulatora. Jeśli slnik zaskoczy od razu, to już znasz przyczynę. Jeśli nie, to nie męcz go. Jak chodzi ciężko, to może być panewka, a wtedy im mniej będziesz go ruszał, tym lepiej. Masz dostęp do garażu z kanałem? Jeśli tak, to możesz sprawdzić panewki.

Kontrolki oleju i aku, mają prawo się świecić na włączonym zapłonie, zanim odpalimy silnik, bo nie mamy ani ładowania, ani ciśnienia oleju. Kontrolka od hamulca może się świecić na zakrętach, jeśli mamy mało płynu hamulcowego.

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: sobota 05 stycznia 2013, 22:34
przez Borys_q
Jak olej jest na minimum równo to nie powinien się uszkodzic z tego powodu.

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: sobota 05 stycznia 2013, 22:37
przez Baranek
Ale skad zaraz to najgorsze przypuszczenie o zatarciu? Przyczyn może być x różnych... Posprawdzaj najpierw wszystko żeby wykluczyć kolejne rzeczy.
Minimalny poziom oleju - nic nie powinno się stać. Od tego jest kreska min żeby się nic nie stało

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: sobota 05 stycznia 2013, 23:09
przez BOLEKlodz
Dlaczego nie? Jeśli olej jest stary (przepracowany) i stracił swoje właściwości, a na dodatek jest go mało, to może nie smarować i nie odprowadzać ciepła we właściwy sposób, co może być przyczyną zatarcia lub przegrzania elementów pracujących.

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: niedziela 06 stycznia 2013, 12:10
przez Borys_q
To by musiał bez ciśnienia jeździć, jak rozrusznik kręci, i nie ma niepokojących dzwięków w silniku to nie ma ryzyka.

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: niedziela 06 stycznia 2013, 19:57
przez BOLEKlodz
Narazie, to ja dorabiam teorię do silnika, który stawia zbyt wielki opór. Leszko nie napisał nawet, czy silnik da się odpalić, tylko, że rozrusznik chodzi wolniej i że auto można przepchnąć na 5. biegu, a nic na temat tego, czy da się je odpalić na pych, ani jakie to dokładnie auto, więc zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że mogę się mylić, bo wróżką nie jestem. :mrgreen:

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: niedziela 06 stycznia 2013, 21:01
przez Borys_q
Jak dla mnie to niedoładowany akumulator, uszkodzone tuleje rozrusznika:)

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: poniedziałek 07 stycznia 2013, 10:17
przez LeszkoII
Na chwile obecną sprawdzone to co zalecaliście. Akumulator ok. Na popych nie próbowałem jeszcze, bo było "za ślisko". Na 5 biegu samochód łatwo pchnąć. Olej uzupełniony. Dźwięk rozrusznika dziwny, tak jakby w ogóle nie kręcił albo kręcił i coś go hamowało. Nie ma typowego "du du du du du" tylko jest duuuuuuu...duuuuu.duuuuuuuuuu prawie zupełnie bez dynamiki. Mam bardzo podstawową wiedzę na temat budowy samochodów więc nie pozostaje mi nic innego jak odholować do warsztatu. Poczekam jeszcze na test zapalenia na popych, ale na mojej ulicy mam aktualnie lodowisko w sam raz na łyżwy.

Facet, u którego kupowałem olej trochę się zaśmiał mówiąc, że przy wskaźniku oleju na dolnej granicy bagnetu silnik się jeszcze nie zaciera.
Jak będą jakieś nowości, dam znać.

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: poniedziałek 07 stycznia 2013, 11:38
przez dylek
Jeśli samochód wcześniej jeździł....i nic się nie działo....a ma problem z odpaleniem, bo postał jakiś czas (tydzień lub wiecej ? ) na dworze...to doładować akumulator...i jeśli nie daje rady zaskoczyć to jest myk. Może mało "fachowy", ale skuteczny. Czajnik gorącej wody...zlać nią dobrze silnik i wtedy odpalić. Przeważnie pomaga :P

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: poniedziałek 07 stycznia 2013, 12:58
przez Baranek
LeszkoII napisał(a):Na chwile obecną sprawdzone to co zalecaliście. Akumulator ok. Na popych nie próbowałem jeszcze, bo było "za ślisko". Na 5 biegu samochód łatwo pchnąć. Olej uzupełniony. Dźwięk rozrusznika dziwny, tak jakby w ogóle nie kręcił albo kręcił i coś go hamowało. Nie ma typowego "du du du du du" tylko jest duuuuuuu...duuuuu.duuuuuuuuuu prawie zupełnie bez dynamiki. Mam bardzo podstawową wiedzę na temat budowy samochodów więc nie pozostaje mi nic innego jak odholować do warsztatu. Poczekam jeszcze na test zapalenia na popych, ale na mojej ulicy mam aktualnie lodowisko w sam raz na łyżwy.

Facet, u którego kupowałem olej trochę się zaśmiał mówiąc, że przy wskaźniku oleju na dolnej granicy bagnetu silnik się jeszcze nie zaciera.
Jak będą jakieś nowości, dam znać.


To duuu przy rozruszniku wskazuje raczej na to że rozrusznik "nie łapie" - znaczy na uszkodzenie rozrusznika.

Re: Czy to może być zatarty silnik?

PostNapisane: poniedziałek 07 stycznia 2013, 19:11
przez LeszkoII
dylek napisał(a):eśli samochód wcześniej jeździł....i nic się nie działo....a ma problem z odpaleniem, bo postał jakiś czas (tydzień lub wiecej ? ) na dworze...to doładować akumulator...i jeśli nie daje rady zaskoczyć to jest myk. Może mało "fachowy", ale skuteczny. Czajnik gorącej wody...zlać nią dobrze silnik i wtedy odpalić. Przeważnie pomaga
Silnik powinien był być wtedy jeszcze letnio ciepły, bo stał może z 10-15 min. Tak więc nie był odstawiony na tyle długo, żeby być "trupem do reanimacji". Czajnikiem wolę leczyć przeziębienie... Jakby był mróz to jakiś kocioł a nie czajnik powinienem zastosować :mrgreen: Z zapalaniem tego samochodu - (mondeo, bo ktoś pytał) - nigdy nie miałem problemów a pamiętam nawet 30 stopniowe mrozy, kiedy siadały zamki albo przymarzały drzwi.