Forum prawojazdy.com.pl

Ktoś słyszał, widział, czytał, robił?
Chodzi o dostosowanie starszego ropniaka do niemieckich norm spalin. Widziałem, że nawet stare (20-letnie) autobusy dostają zieloną nalepkę, ale wcześniej coś w nich jest przerabiane/dodawane. Jednak nigdzie nie mogę znaleźć żadnych informacji.

Może chodzi o przeróbkę na CNG? Bo jak piszesz o "nawet autobusach" to tak mi się od razu kojarzy. ZNajomy taksówkarz ma w karocy CNG i chwali sobie, mimo że kosztowało sporo, ale widać że w osobówkach też spokojnie się da. Tylko musi uważać na drogę, bo zbiorniki ma pod podłogą.

Nie, nie. Z niepewnych źródeł "wiem", że chodzi o jakąś przeróbkę w silniku, albo układzie wydechowym. Na www.mobile.eu można znaleźć autobusy z zieloną plakietką, ale jeszcze nigdzie nie znalazłem, na jakiej zasadzie to działa i mój niemiecki (nawet wspomagany translatorem) jest bardzo niskich lotów.

Mozeszdoprowadzic do normy EUro 2 wkladajac katalzator. Wyzej sie nieda W Niemczech do kazdego silnika przypisana jest norma emisji spalin czy to Euro 4, 5, czy tez najnowsza 6.

Watpei w to aby w samochodzie osobowym ktokolwiek dostal zielona naklejke, a w autobusach sie nie orietuje.

Już chyba wiem, o co chodzi. Chodzi o montaż filtra cząstek stałych, we własnym zakresie. Pytanie tylko, jak to rozwiązać w osobówce.

Tutaj przykłady:
1. 1990 rok
2. 1978 rok
3. 1991 rok
Ciekawe tylko, jakiej wielkości jest ta puszka i na jakie jej parametry trzeba patrzeć.

Do osobówek to się nie opłaca, droga impreza i jeszcze trzeba dobrać odpowiedni - te puszki są dość duże. No i w grę wchodzą tylko te jednorazowe, żadne systemy wypalania sadzy itp., bo wtedy za podobne pieniądze to można wstawić nowszy silnik albo kupić inny samochód.

Rozwiązanie z filtrem jest stanowczo do zastosowań komercyjnych i tylko jeśli komuś bardzo na tym zależy. Autobusom i jakimś dostawczakom miejskim może to się przydać w dzisiejszej dobie i jeszcze jakoś opłacać, ale raczej nikomu innemu to nie przyjdzie do głowy. Zbyt droga zabawa.

Pytam pod kątem busa osobowego i na razie raczej tylko z ciekawości. Nic konkretnego, tylko rozeznanie.