Strona 1 z 1

Redukcja na mniejszy bieg

PostNapisane: wtorek 22 maja 2012, 18:42
przez Mineral
Witam jestem początkującym kursantem i mam pytanie dotyczace redukcji biegu na mniejszy.Czy wystarczy ze po wbicu np z 4 na 3 puszczam powoli sprzeglo?Nie musze dodawac gazu?Pozdrawiam
.

Re: Redukcja na mniejszy bieg

PostNapisane: wtorek 22 maja 2012, 18:49
przez michooo
Nie musisz dodawać. W tym momencie hamujesz silnikiem.
Chyba, że akurat wcale nie chcesz hamować, to wtedy dodajesz gazu ;)

Re: Redukcja na mniejszy bieg

PostNapisane: wtorek 22 maja 2012, 22:25
przez Kamasek
michooo napisał(a):Nie musisz dodawać. W tym momencie hamujesz silnikiem.
Chyba, że akurat wcale nie chcesz hamować, to wtedy dodajesz gazu ;)


Jeśli autko ci szarpnie w tył to dałeś za mało gazu, jeśli w przód to za dużo. Idealnie jest gdy szarpnięcia nie będzie.
Jeśli chcesz hamować silnikiem to puszczaj delikatnie sprzęgło bez gazu jak napisał kolega wyżej. Im wolniej puścisz sprzęgło tym łagodniejsze będzie szarpnięcie. Pamiętaj tylko, że podczas hamowania tylko silnikiem nie zapala się światło stopu, więc unikaj tego jeśli ktoś jedzie bardzo blisko za tobą, bo ci może wjechać.PZDR

Edit: 4 jest mniejszą liczbą niż 3, więc dla laika odnośnie budowy samochodu nie ma różnicy

Re: Redukcja na mniejszy bieg

PostNapisane: czwartek 24 maja 2012, 17:52
przez BOLEKlodz
Mineral napisał(a):(...)redukcji biegu na mniejszy(...)

Redukować można tylko na niższy bieg.

Re: Redukcja na mniejszy bieg

PostNapisane: sobota 26 maja 2012, 09:50
przez ralfbox
jak redukujesz to zawsze gazu dodawaj żeby jak najmniej szkubło, szkoda niszczyć sprzęgła, jeszcze w dodatku wolno go puszczając

Re: Redukcja na mniejszy bieg

PostNapisane: czwartek 31 maja 2012, 22:12
przez Mineral
No ale zalozmy dojezdzam do ronda na 3 ,i musze kilka metrow przed nim zredukować bieg na 2.To czy np.jadac i hamujac hamulcem moge zredukowac bieg samym sprzeglem, trzymajac noge caly czas lekko na hamulcu?Probowalem tak ,ale za kazdym razem szarpnelo dosyc mocno,stąd tez nie wiem czy powinienem dodac gazu(tylko wtedy nie zdaze wyhamowac jesli jestem kilka metrow od ronda).Mam nadzieje ze wiadomo mniej wiecej o co mi chodzi :D.Pozdrawiam.

Re: Redukcja na mniejszy bieg

PostNapisane: czwartek 31 maja 2012, 22:43
przez szymon1977
Mineral napisał(a):...tylko wtedy nie zdaze wyhamowac jesli jestem kilka metrow od ronda.
To rozpocznij hamowanie kilka metrów wcześniej.
Mineral napisał(a):za kazdym razem szarpnelo dosyc mocno,stąd tez nie wiem czy powinienem dodac gazu
To spróbuj tak:
1. Jedziesz sobie ze stałą prędkością na III biegu.
2. Zdejmij nogę z gazu.
3. Naciśnij hamulec i trzymaj ze stałym w miarę naciskiem.
4. Jak zwolnisz na tyle, aby zredukować na II bieg to wciśnij sprzęgło (możesz to zrobić szybko).
5. Zmień bieg z III na II, hamulec cały czas ze stałym naciskiem.
6. I teraz najważniejsze. Równocześnie, nie za szybko ale i nie za wolno odpuść hamulec i sprzęgło - obie nogi w miarę równomiernie do góry. A dlaczego tak? W ten sposób w pewnym stopniu zrównoważysz zwiększenie siły hamującej pojazdu wywołane hamowaniem silnikiem zmniejszeniem siły hamującej pojazd wywołane hamowaniem hamulcami.
7. Ponownie z wyczuciem wciśnij hamulec.

Oczywiście, jeżeli prędkość będzie spora jak na II bieg to bez przegazówki szarpnięcia nie unikniesz. Ale prawidłowe wykonanie przegazówki to już wyższa szkoła jazdy. No i oczywiście ćwicz na placu, nie przed skrzyżowaniem.

Re: Redukcja na mniejszy bieg

PostNapisane: czwartek 31 maja 2012, 22:44
przez Kamasek
Wystarczy, że w momencie odpuszczania sprzęgał delikatnie zmniejszysz siłę działającą na pedał hamulca, a szarpnięcie będzie delikatniejsze. Możesz jednocześnie wolniej puszczać sprzęgło.PZDR

Re: Redukcja na mniejszy bieg

PostNapisane: wtorek 03 lipca 2012, 23:00
przez jasiek23
Kamasek napisał(a):Pamiętaj tylko, że podczas hamowania tylko silnikiem nie zapala się światło stopu, więc unikaj tego jeśli ktoś jedzie bardzo blisko za tobą, bo ci może wjechać.


To niech ten ktoś utrzymuje bezpieczną odległość. Hamulca używa się wtedy kiedy naprawdę potrzeba a nie po to żeby "straszyć"(co chwila migać stopem).

Re: Redukcja na mniejszy bieg

PostNapisane: czwartek 05 lipca 2012, 16:07
przez Borys_q
To czy np.jadac i hamujac hamulcem moge zredukowac bieg samym sprzeglem, trzymajac noge caly czas lekko na hamulcu?


Oczywiście, że tak. Jest to wg mnie najlepsza technika tylko wymaga dużego wyczucia, w trakcie redukcji pozbawiasz się na chwile hamowania silnikiem i żeby nie było szarpnięć musisz bardzo precyzyjnie operować sprzęgłem i hamulcem.