Strona 1 z 2
Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
środa 14 marca 2012, 15:11
przez cavaliere
Witam,
Mam pewien dylemat. Mój instruktor zabrania zmiany biegów, także redukcji, inaczej niż po kolei, np 4-3-2. Ale wiem że można też zmieniać je skokowo, np 5-3, 4-2. Instruktor twierdzi że owszem, niektórzy tak robią, ale niszczy to skrzynię biegów. Serio? Przecież po to mam sprzęgło by jej nie zniszczyć, poza tym wątpię by konstrukcja skrzyni tego nie uwzględniała. Nie chodzi mi też o dziwne piłowanie silnika na dwójce przy 60km/h, ale np. o hamowanie silnikiem na długim dystansie.
Znam dobrych kierowców, którzy nie stosują się bezwzględnie do zmiany biegów zawsze po kolei, ale jeżdżą dużo mocniejszymi samochodami- czy może o to chodzi? Jak to z tym jest?
Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
środa 14 marca 2012, 20:06
przez szerszon
Lepiej aby Twój instruktor przestał byc juz Twoim instruktorem.
Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
środa 14 marca 2012, 20:29
przez lith
Można zmieniać spokojnie skokowo. Ja tak robię bardzo często.
Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
środa 14 marca 2012, 20:43
przez ringus1
Instruktor ma rajdowe zapędy. A redukcję z gazem też praktykuje? Aaaa wychodzenie z poślizgu opanowane?

Pozdrów go ode mnie.
Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
środa 14 marca 2012, 20:45
przez cavaliere
Czemu "rajdowe zapędy"? Rajdowcy tak jeżdżą? Pytam serio

Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
środa 14 marca 2012, 20:57
przez ringus1
Tak. Ale przy ich prędkościach i obrotach mogliby szybko zepsuć sprzęgło robiąc inaczej. Już tam pomijając straty czasowe i właściwości jezdne (w tym efektywność hamowania).
Redukcja po kolei ma dobre własności, ale bez przesady...
EDIT: Przy zawrotnych prędkościach osiąganych przez "elki" redukcja taka czy siaka nie ma najmniejszego znaczenia.
Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
środa 14 marca 2012, 21:07
przez njoy
Powiedz swojemu instruktorowi, żeby wsiadł do ciężarówki i zmieniał po kolei 16 biegów "w górę" i "w dół". Ciekawe, kiedy mu się znudzi.
Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
czwartek 15 marca 2012, 00:00
przez alice_b
powiedz swojemu instruktorowi " Dziękuję " oraz " Do widzenia" i poszukaj sobie innego.
Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
czwartek 15 marca 2012, 11:53
przez Maniek5k
tja niszczy skrzynię. zadna mi sie nie wysypała, a często potrafie odejsc z dwójki prawie pod odcinkę i potem przeskoczyc na 5 bieg. Jakbym majtał po kolei to jechałbym pare minut dluzej do roboty (a tak lecąc cały czas 60-80 to sie lapie na zielona linie

)
Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
piątek 16 marca 2012, 20:08
przez oskbelfer
njoy napisał(a):Powiedz swojemu instruktorowi, żeby wsiadł do ciężarówki i zmieniał po kolei 16 biegów "w górę" i "w dół". Ciekawe, kiedy mu się znudzi.
oj njoy -- chyba jednak troszke z ciężarówką przykład chybiony, bo o ile osobóweczki redukować można z 6 na 3 to w ciężarowym, technika kierowania jest nieco inna

Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
piątek 16 marca 2012, 22:37
przez Radhezz
Pewnie że nie trzeba zmieniać po kolei.
Idąc w górę jednak lepiej zmieniać biegi po kolei, bo po coś one tam jednak są.
W dół - niekoniecznie. Ale jeśli nie znasz/nie czujesz auta, to przy redukcji "po kolei" ograniczasz prawdopodobieństwo szarpania - sprawa dość oczywista gdy jedziesz z ludźmi.
Ostatnio byłem na jazdach próbnych u gościa co miał firmę transportową - jazda na nowych Iveco 50C15. Nawet dwójki nie dało rady wbić jadąc 20km/h. Trójka też strasznie krótka... Ogólnie facet stwierdził że mnie nie zatrudni dlatego że raz próbowałem zredukować z 6 na 2, a za drugim razem z 6 na 3. Za drugim razem się udało, ale auto szarpnęło. Zrobiłem to wtedy jak zapoznawałem się z autem na początku trasy, potem strzeliłem 400km bez problemów, no ale cóż... "skrzynia się rozpadnie jak pan tak będziesz robił"
P.S.
Odnośnie opisanej sytuacji - nie lubię jak ktoś uczy ojca dzieci robić, tzn. facet z samym B co w życiu niczym większym od tego Iveco nie jechał zaczął robić kazania... Ubaw niezły, tylko szkoda czasu straconego

Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
piątek 04 maja 2012, 22:10
przez Tomasz2222
skrzynię biegów można zajeździć wówczas gdy to się robi na zbyt obciążonym silniku na przykład gdy ruszamy z 4 ze skrzyżowania lub gdy jadąc pod górę usilnie wachlujemy biegami aniżeli redukując do odpowiedniego biegu na przykład 3,a poza tym nie ma możliwości aby ją zniszczyć zaś sprzęgło też może na tym ucierpieć gdy non stop trzymamy nogę na sprzęgle a pojazd jest w ruchu lub gdy nie dociśniemy sprzęgła i zmieniamy biegi wówczas nieco sprzęgło ucierpi na tym ale tak ogólnie jeśli wszystko robimy delikatnie i z umiarem owe elementy powinny wytrzymać długi okres używalności.A co do zmiany biegów to zależne jest to od danego momentu bowiem w mieście robi się to po kolei ale z kolei poza miastem i obszarem zabudowanym i gdy przykładowo jest ostry zakręt i zwalniamy redukując bieg możemy zmienić z 6 na 3 lub gdy zaskoczy nas korek z 5 na 2,a do góry biegi zawsze idą po kolei od 1 wzwyż po 5 lub 6.
Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
piątek 04 maja 2012, 23:24
przez lith
Czemu w górę muszą po kolei? Ma to jakieś uzasadnienie, czy od tak? I tak samo czemu w mieście muszę redukować po kolei?
Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
sobota 05 maja 2012, 16:57
przez Radhezz
Trochę czasu mnie tu nie było, więc uzupełniając...
Czemu po kolei?
Bo tak to zostało zaprojektowane - kiedy kończy się użyteczny zakres obrotów silnika na danym biegu, przełożenie następnego jest tak dobrane, żeby na wyższym silnik już "porządnie ciągnął", bez zabawy z delikatnym puszczaniem sprzęgła.
W samochodach ciężarowych nie da się tego tak dokładnie wyliczyć, ze względu na dużą różnicę między masą pojazdu pustego a załadowanego. Generalnie biegi "po kolei" przełącza się w ciężarówce wtedy gdy jedziemy pod pełnym lub prawie pełnym obciążeniem, natomiast im auto lżejsze, tym więcej biegów możemy pominąć.
Przykładowo: ciągnik siodłowy ma skrzynię 16-sto biegową - ileż to jest machania dźwignią! No tak, tyle że tych biegów się używa przy pełnym obciążeniu (DMC zestawu dla przypomnienia to 40 ton). Gdy auto jest lżejsze, lub jedzie w lżejszym terenie (o właśnie, w górach to całkiem inna bajka) to wtedy kierowca rezygnuje z tzw. "połówek" i ma 8 biegów zasadniczych w użyciu. Ten sam kierowca, gdy jedzie na pusto, lub samym "koniem" używa tylko 4 biegów (czasem tylko tych wysokich, czyli z górnej połowy skrzyni) z tych 8 wcześniej wspomnianych zasadniczych.
A co do ruszania z wysokiego biegu - da się, ale należy pamiętać że osobówki nie są do tego przystosowane. Drugi bieg do ruszania to tylko w zimie ewentualnie. W cięższych autach to cóż - zależy od obciążenia. To że silnik daje radę ruszać z 5-tki, to nie znaczy że jest to bez znaczenia dla sprzęgła, które musi przenosić spore obciążenia i nierzadko mocno się przy takim ruszaniu nagrzewa, a to już wpływa na jego żywotność.
Re: Yaris 6-biegowa, zmiana biegów po kolei a blokowo

Napisane:
sobota 05 maja 2012, 17:40
przez ks-rider
njoy napisał(a):Powiedz swojemu instruktorowi, żeby wsiadł do ciężarówki i zmieniał po kolei 16 biegów "w górę" i "w dół". Ciekawe, kiedy mu się znudzi.
Akurat w ciezarowce ten typ redukcji jest wskazany.
lith napisał(a):Czemu w górę muszą po kolei? Ma to jakieś uzasadnienie, czy od tak? I tak samo czemu w mieście muszę redukować po kolei?
Moze inaczej, po kolei do III - go biegu, pozniej juz bez problemu na VI - ke.
ringus1 napisał(a):Tak. Ale przy ich prędkościach i obrotach mogliby szybko zepsuć sprzęgło robiąc inaczej. Już tam pomijając straty czasowe i właściwości jezdne (w tym efektywność hamowania).
To na wyscigach jezdza jeszcze auta z tradycyjny skrzynia biegow, no popatrz, a ja myslalem, ze maja sekwencjonalna - jak w motocyklu - gora i dol.
Kierowca rajdowy generalnie w 4 literach ma czy mu sie sprzeglo zniszczy, czy tez nie. Sprzegla sa na tyle mocje, ze to wytrzymuja a inna bajka jest, ze gdy nawet siadzie, to po zakonczeniu etapu mechanicy wymieniaja na nowe.
EDIT: Przy zawrotnych prędkościach osiąganych przez "elki" redukcja taka czy siaka nie ma najmniejszego znaczenia.
Spytaj swojego Sensei / Guru = instruktora od 7 - miu bolesci dlaczego niszczy sie skrzynia a co wazniejsze co sie w niej niszczy ?
Tak jak radzili inni, zmien tego " instrruktora "
