karol199 gdy nie chce wejsc wsteczny, to wystarczy wlaczyc sprzeglo (puscic pedal) i wcisnac ponownie. Ewentualnie, przed wrzuceniem wstecznego wrzucic ktorykolwiek inny bieg i ponownie probowac wrzucic wsteczny.
Trzeba sobie jakos radzic. Gdy za kazdym razem bedziesz zgrzytal biegami, to nie wiem czy z egzaminem pojdzie gladko.
Oczywiscie, gdy bedziesz wrzucac bieg
z wyczuciem i gdzies tam lekko zazgrzyta to luzik, ale jak na sile bedziesz wpychal biegi i ciagle "zgrzytal", to uwazam, ze egzaminator slusznie moze Cie opieprzyc.
Nie wiem co kursanci robia z tymi autami, ale na pocieszenie powiem, ze chyba w kazdej ciezarowej eLce biegi, wsteczny wchodza z oporami.
Ja na egzaminie na kat. C zarobilem Nke za "sposob uzywania mechanizmow sterowania pojazdem" czy cos takiego, jak na swiatlach nie chcial mi bieg wskoczyc. Nka zostala skreslona, bo na moja prosbe egzaminator rowniez nie mogl wrzucic biegu i zostalo to zrzucone na stan techniczny pojazdu
Pozniej ratowalem sie innymi biegami, jak juz czulem, ze mi 2 nie wskakuje, to probowalem delikatnie z 3, czy chociaz szarpnac z jedynki. Jak bylo chociaz lekko z gorki, to mozna puscic autko i wrzucic w locie. No a wsteczny, to tylko na placu sie uzywa, wiec tez luzik.
Nie ma, ze nie wchodzi - trzeba sobie jakos radzic

To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków