Strona 1 z 1

Lusterko szerokokątne przy parkowaniu

PostNapisane: czwartek 14 lipca 2011, 21:08
przez adi9
Witam ... Mam prawko 2.5 roku, praktycznie od tamtego czasu wykonuje zawod kierowcy, tyle ze do tej pory jezdziłem osobowką. Osobowką wiadomo, ze zawsze w razie wątpliwosci mozna spojrzec do tyłu.
Teraz od sierpnia przyjdzie mi jezdzic Ducato, oczywiscie bez tylnej szyby czy lusterka wewnetrznego :) Z jednej strony juz nie moge sie doczekac, ale z drugiej wiadomo ze na początku zawsze jest strach, nawet Micra 3 lata temu to był jakis dreszczyk. Nie chodzi mi tutaj o samą jazde busem tylko o manewrowanie na ciasnych osiedlach, parkingach itd.

Wiem jak wyglądają lusterka szerokokątne, wiem też że są pomocne w obserwowaniu tzw. martwego punktu czy np: rowerzysty przy skrecie w prawo, ale jak jest np: z parkowaniem.
Chodzi o to, ze np: lusterka płaskie jakie mamy w osobowkach nie pokazują dosyc dokładnie odległosci od tylnej sciany czy samochodu za nami przy cofaniu. Czy w takim lusterku szerokokątnym mozemy zobaczyc ile mniej wiecej odległosci nam zostało do samochodu z tyłu, tak zeby nie wychylac głowy co 5 sekund ???

Re: Lusterko szerokokątne przy parkowaniu

PostNapisane: czwartek 14 lipca 2011, 21:48
przez BOReK
Nie, lusterko szerokokątne nie pomoże Ci zajrzeć "za" samochód. Może Ci w tym pomóc albo inny człowiek, albo wykorzystanie jakiegos lustra w otoczeniu, albo dodatkowe lusterko zawieszone z tyłu tak, byś je widział w normalnym lusterku przy drzwiach. Inaczej nie da rady.

Lusterko szerokokątne poszerza kąt widzenia, ale nie pozwala widzieć przez lite obiekty (np. Twój pojazd). ;)

Re: Lusterko szerokokątne przy parkowaniu

PostNapisane: czwartek 14 lipca 2011, 22:22
przez adi9
Ale mi nie do konca o to chodziło ... mi raczej chodzi czy mozna ocenic odległosc obiektu który widzimy w lusterku bocznym .... wiadomo, ze nawet w osobowce nie zobaczymy wszystkiego obracając sie do tyłu.

Chodzi o to ze jak cofasz np: do tyłu to widzisz w bocznym lusterku sciane czy zaparkowany samochod ( nawet jego kawałek ) Przy płaskich lusterkach ocena odległosci w jakiej znajduje sie tył naszego samochodu od przeszkody jest dosyc trudna i czesto wspomagamy sie obejrzeniem do tyłu zeby jeszcze podjechac, a jezeli to nie mozliwe otwieramy drzwi. Czy w lusterku szerokokątnym mozna ocenic dokładniej odległosc jaka nas dzieli od obiektu za nami ( np: samochod czy sciana ), czy raczej te lusterko nie jest do tego przystosowane ???

Tutaj znalazłem recenzje na temat Mercedesa Sprintera :)

Jazda
Wyjazd z ciasnego parkingu nawet dla takiego kolosa wśród samych dostawczych, jakim był testowany Sprinter, nie stanowiło problemu. Idealna widoczność, miła w dotyku i stabilna kierownica, spowodowały, że wystarczyły trzy ruchy aby wyjechać z miejsca parkingowego.
Już nie trzeba co chwilę przestawiać lusterek czy otwierać drzwi- cofając. Nawet czujniki parkowana stają się mało użyteczne. Zastosowane lusterka szerokokątne znakomicie spełniają swoją rolę.

Re: Lusterko szerokokątne przy parkowaniu

PostNapisane: czwartek 14 lipca 2011, 22:32
przez BOReK
One zniekształcają obraz, więc nie wiem czy to wspomaga precyzję, czy raczej ją obniża. Po mojemu jak proste linie widzę jako krzywe, to raczej widzę gorzej.

Re: Lusterko szerokokątne przy parkowaniu

PostNapisane: piątek 15 lipca 2011, 11:06
przez qwer0
One zniekształcają obraz, więc nie wiem czy to wspomaga precyzję, czy raczej ją obniża. Po mojemu jak proste linie widzę jako krzywe, to raczej widzę gorzej.

Dokladnie.

adi9 to co cytujesz jest oczywiscie prawda, bo w takim lusterku widzimy wiecej, ale obraz jest lekko zagiety.
Jednak w ducato nie jest ono jakos strasznie wygiete. Troszeczke wprawy i nie ma problemu.

Re: Lusterko szerokokątne przy parkowaniu

PostNapisane: piątek 15 lipca 2011, 11:36
przez annubis17
Prosta rada, naucz się oceniać odległość z lusterka. Ja tak zawsze robie i jest dobrze, nie muszę patrzeć przez tylną szybe.

Re: Lusterko szerokokątne przy parkowaniu

PostNapisane: piątek 15 lipca 2011, 20:31
przez piterp
A ktos z was jezdził busem czy tylko tak głosno myslicie ??? Ja tez miałem przed swoim "pierwszym razem" podobne dylematy, ale jak wsiadłem to oczywiscie wszystko zweryfikowało zycie.

One zniekształcają obraz, więc nie wiem czy to wspomaga precyzję, czy raczej ją obniża. Po mojemu jak proste linie widzę jako krzywe, to raczej widzę gorzej.


Jezeli jedziesz w miescie, wszystko dzieje sie szybko, a ty chcesz zmienic pas, głównym wyznacznikiem odległosci powinno byc dla Ciebie lusterko płaskie.

Natomiast przy parkowaniu juz w ostatniej fazie jak dojezdzasz np: do sciany duzo wygodniejsze jest szerokokątne. To ze oddala odległosc jest zaletą nie wadą... jezdziliscie kiedys na lusterku powiekszającym ??? Czesto wstawia sie takie byle co za grosze, jak nam sie zbije lusterko aby tylko było i Policja sie nie czepiała
To jest dopiero masakra ... cały czas masz uczucie ze zaraz pierdykniesz w sciane czy samochod, gdy jestes od niej dobre 5 metrow ... ludzie mogą uznac ze nie umesz jezdzic :D

Za to jezeli jest pomniejszające to tylko pomaga ... przy cofaniu warto za punkt odniesienia wziazc sobie koło ( no chyba ze macie bardzo długą bude ) i jakis punkt na asfalcie ( kostke brukową, jakąs linie, zanieczyszczenie piachem itd ) ... Chodzi o to ze np: ostatnio miałem tak ze samochod z tyłu stał z 2 metry za studzienką. Na lusterku płaskim juz miałem uczucie ze zaraz walne, na szerokokątnym widziałem ze koło nie stoi nawet na studzience, wiec mogłem spokojnie jeszcze cofnąc i praktycznie cofnąłem idealnie.

A to ze one zniekształcają obraz, akurat przy parkowaniu gdy wszystko dzieje sie powoli nie ma zadnego znaczenia ... toz jezeli na lusterku nie jestesmy kołem na linii, nawet jezeli ona jest na tym lusterku krzywa, to w rzeczywistosci rowniez nie ma mozliwosci zeby to koło było na tej linii.

Re: Lusterko szerokokątne przy parkowaniu

PostNapisane: sobota 16 lipca 2011, 18:42
przez qwer0
A to ze one zniekształcają obraz, akurat przy parkowaniu gdy wszystko dzieje sie powoli nie ma zadnego znaczenia ... toz jezeli na lusterku nie jestesmy kołem na linii, nawet jezeli ona jest na tym lusterku krzywa, to w rzeczywistosci rowniez nie ma mozliwosci zeby to koło było na tej linii.

Ale o jakiej linii Ty piszesz? Nie mam zadnej linii, mam za autem sciane i nie chce w nia walnac.
Za to jezeli jest pomniejszające to tylko pomaga ... przy cofaniu warto za punkt odniesienia wziazc sobie koło ( no chyba ze macie bardzo długą bude ) i jakis punkt na asfalcie ( kostke brukową, jakąs linie, zanieczyszczenie piachem itd ) ... Chodzi o to ze np: ostatnio miałem tak ze samochod z tyłu stał z 2 metry za studzienką. Na lusterku płaskim juz miałem uczucie ze zaraz walne, na szerokokątnym widziałem ze koło nie stoi nawet na studzience, wiec mogłem spokojnie jeszcze cofnąc i praktycznie cofnąłem idealnie.

Taaaa, tylko ze auto nie konczy sie na kole. W wiekszych busach czesto jest calkiem spory zwis i krotko mowiac polozenie kola niewiele nam mowi.
No chyba, ze autem juz jezdzilismy i je znamy, wtedy tak. Ale jak juz je znamy, to i w zwyklym lustrze bedziemy dobrze oceniac odleglosc, bez obawy, ze "zaraz pierdykniemy", a w realu jest jeszcze 5m.

Re: Lusterko szerokokątne przy parkowaniu

PostNapisane: środa 20 lipca 2011, 19:46
przez BOReK
Jeździłem już busikami i furgonami albo z lustrami płaskimi, albo z podwójnymi - jedne płaskie, drugie mniejsze wypukłe. Na płaskich jeździło mi się wystarczająco wygodnie, problemów z manewrami nie miałem, a z luster wypukłych nigdy nawet nie korzystałem. Kwestia wprawy i wygody, co kto lubi - pozostaje popróbowac i ocenić samemu. ;)

Re: Lusterko szerokokątne przy parkowaniu

PostNapisane: czwartek 21 lipca 2011, 14:41
przez maryann
adi9 napisał(a):Przy płaskich lusterkach ocena odległosci w jakiej znajduje sie tył naszego samochodu od przeszkody jest dosyc trudna
N akażde lusterko jest sposób taki, że nie zerkasz w niego, tylko patrzysz bez przerwy i obserwujesz jak przedmiot(powiedzmy: przeszkoda) z tyłu powiększa się, "rośnie". To Cię nauczy określać jak maleje odległość od niej. Kiedy wydaje Ci się, że 'już', nie ma miejsca, wtedy wychodzisz i oceniasz bezpośrednio. Kilka razy i będziesz umieć interpretować obraz z lusterka.