Strona 1 z 1

Toyota Yaris - Bytom

PostNapisane: piątek 28 stycznia 2011, 02:39
przez bobpl
/edytowany przy moderatora (OT)/

Bylem ostatnio pod wordem, popatrzec jak w zimie ludziki jezdza yariskami.
Przy górce zrobila sie spora kolejka (3 auta), bo pierwsza osoba nie mogla podjechac, chyba ze 3 czy 4 razy próbowala ruszyc z 'recznego' na tym pseudowzniesieniu - za kazdym razem kul do tyłu o pare centów i stop.
Nie wiem czemu, czy sprzeglo w yarisie dziwnie bierze, czy co?
Nastepne 2 osoby tez mialy problem na tym pseudowzniesieniu, no ale najlepsze było to, ze cała 3 'problematyków' pojechała na miasto.
Ciekawe, czy odrazu jechali z N-ką, czy pozdawali sobie ;)
(bo sorry, jak ktos nie potrafi z recznego ruszac, to potem strach jechac za kims takim pod jakas górkę - a wzniesienie w wordzie jest biedne bardzo, bo mozna tam luzno bez recznego ruszyc i sie nie stoczy te 20 cm)

Re: WORD Bytom - relacje z egzaminów, informacje i opinie

PostNapisane: poniedziałek 31 stycznia 2011, 19:36
przez burek20
bobpl napisał(a):/edytowany przy moderatora (OT)/

Bylem ostatnio pod wordem, popatrzec jak w zimie ludziki jezdza yariskami.
Przy górce zrobila sie spora kolejka (3 auta), bo pierwsza osoba nie mogla podjechac, chyba ze 3 czy 4 razy próbowala ruszyc z 'recznego' na tym pseudowzniesieniu - za kazdym razem kul do tyłu o pare centów i stop.
Nie wiem czemu, czy sprzeglo w yarisie dziwnie bierze, czy co?
Nastepne 2 osoby tez mialy problem na tym pseudowzniesieniu, no ale najlepsze było to, ze cała 3 'problematyków' pojechała na miasto.
Ciekawe, czy odrazu jechali z N-ką, czy pozdawali sobie ;)
(bo sorry, jak ktos nie potrafi z recznego ruszac, to potem strach jechac za kims takim pod jakas górkę - a wzniesienie w wordzie jest biedne bardzo, bo mozna tam luzno bez recznego ruszyc i sie nie stoczy te 20 cm)


bobpl nie KRYTYKUJ! Jeździłeś Yariską ? Wzniesienie jest banalne w Wordzie w Bytomiu, ale nie Toyotą Yaris.
Dziś zdawałem 4 raz prawko, 3 razy na Grande Punto i dziś raz na Yaris.
I z Grande Punto nie miałem takich problemów, a dziś wzniesienie to porażka - zgasł mi, biegi kiepsko się wrzuca, sprzęgło mi nie pasuje. W ogóle na łuku mi zgasł - jak już dojechałem do przodu i nie mogłem zapalić, a egzaminator mi mówi, że mam mieć na luzie i dociśnięte sprzęgło - co ma wciśnięte sprzęgło wspólnego z odpaleniem samochodu - niech mi to ktoś wyjaśni ??

Poza tym trudno mi wyczuć, gdzie w Yaris jest luz - w Grande było łatwiej. Poza tym wszelkie kontroli na środku, a nie jak w większości aut pod kierownicą. Dla mnie Toyoty Yaris są kiepskie!! i gorzej mi się na nich jeździ...
A wy co sądzicie?

Re: WORD Bytom - relacje z egzaminów, informacje i opinie

PostNapisane: poniedziałek 31 stycznia 2011, 21:47
przez bobpl
burek20 napisał(a):bobpl nie KRYTYKUJ! Jeździłeś Yariską ?


Jezdzilem, co prawda 5-biegówką kumpla - chcialem sprawdzic czy dam radę łuk zrobic i wlasnie górkę.
Skoro nie potrafisz ruszyc autem na takiej górce, to sorry.
Wg mnie kierowca, który ma prawo jazdy to osoba, która wsiądzie do dowolnego auta i wykona nim manewr, który wykonac nalezy w danej sytuacji - czy to parkowanie, czy górka.
Rozumiem obczajenie autka przez 5-10 minut, bo mnie to mniej wiecej tyle zajmuje - jak chodza biegi, jak łyka sprzęgło.
A na górkę jest prosty patent - nie ruszaj na polsprzegle tylko gazu mu dodaj ;D (tylko potem nie piłuj tego auta na 4k obrotów na jedynce). Egzaminator Cię nie uleje za kręcenie silnika, co najwyzej zalapiesz minusa za górkę - ale nie moze cie za to oblac.

I nie chcę tu wyjsc na cwaniaka, co ma pół roku prawko - po prostu mówię jak jest. Jak mamy tą kat. B - to wsiadamy w randomowe auto i jedziemy przed siebie. A nie męczymy sprzeglo czy gasimy auto na swiatlach 'bo tego auta na kursie nie było'

Parkowanie rownolegle z lewej moze byc na ulicach jednokierunkowych z tego co pamiętam.

A czekanie na egzaminy w Btm to porazka totalna - 2 miesiące po ulanym placu. I jeszcze kasa w plecy. Ja nie wiem jak wieksze miasta sobie radzą z iloscią kursantów, a Btm nie.


/post edytowany przez moderatora - post wydzielony/

viewtopic.php?p=252219#p252219

@malina11 - jako, ze kulam posta to odrazu cos napiszę :)
Widocznie za blisko prawej krawędzi jedziesz, za szybko skręcasz kierownicą przy cofaniu. (o ile dotykasz przy cofaniu tyczki). Staraj sie albo pozniej krecic kierownicą (jak jezdzisz na patent), albo trzymac sie bardziej srodka - na luku sie nie spiesz, ja caly robilem na polsprzegle zeby nie zasuwac jak glupi i zrobilem perfect prawie.
Zdać się da - mnie pomagało cwiczenie łuku na innych autach niz egzaminacyjne punciaki.
Tor jest na tyle szeroki, ze nie musisz sie trzymac prawej krawedzi aby przejechac, bo z lewej masz ok. 50-70 cm zapasu wtedy. (na oko, nie znam dokladnych wymiarów yarisa)
Powodzenia, napewno się uda :)

(PS - hamulec pomocniczy w yarisie? Co toto jest? :P)

dziekuje moderatorom za czuwanie nad spójnością forum, oby tak dalej, bo robicie świetną pracę :)

Re: Toyota Yaris - Bytom

PostNapisane: wtorek 01 lutego 2011, 17:57
przez oskinstruktor
Burek to sprzęgło z odpalaniem ma tyle wspólnego, że bez wcisniętego sprzęgła nie odpalisz Yarisa. Tak jest i już. Możesz sobie przekręcać kluczyk aż go złamiesz a auta nie odpalisz jak nie wciśniesz sprzęła.