Tak? To to może zacytuj gdzie ja pisałem o jeździe w lecie, zimie czy też o przejeżdżaniu 100 km?
Ty nie pisales, ale kolega, ktory rozpoczal ten watek napisal, ze jezdzi dopiero od kilku miesiecy i dopiero pierwszy raz zadzialal mu ABS.
I do tej historyjki probujesz wcisnac kit z ABSem.
No wiec napisalem, ze nie wiadomo, czy kolega tym autem robi 100km w miesiac czy 10 000km no i nie jezdzil jeszcze po sniegu, dlatego tez dopiero teraz po raz pierwszy poznal dzialanie ABSu.
I nie dam sobie w kaszkę dmuchać bo wiem co mówię i nie tylko jest to moje zdanie ale i moich znajomych, którzy jeżdżą rozsądnie a nie jak debile 2 metry na zderzaku. Dla przykładu, w drodze do pracy przejeżdżam przez pewne miasto, 3 sygnalizacje świetlne, kilkanaście skrzyżowań. O ile nie zapali się czerwone światło zazwyczaj przejeżdżam bez naciśnięcia na pedał hamulca ! Wystarczy odstęp 20-30 metrów (prędkość 40-60 w zależności od warunków). Często gęsto pękam ze śmiechu jak widzę debili jadących 2 metry na zderzaku i naciskających hamulec co 2 sekundy. A zazwyczaj wystarczy odstęp i zdjąć nogę z gazu.
Mozesz i zrobic milion km w slonecznej Hiszpanii i nie zalczy sie ABS ani razu, ale to nie zmieni tego, ze w ogole nie kumasz zasady dzialania ABSu
Mozesz tez jeszcze w 10 innych watkach pochwalic sie iloscia pokonanych przez Ciebie km bez "uzycia" ABSu, ale to nadal nie zmieni tego, ze ciagle nie znasz zasady dzialania ABSu i nie masz bladego pojecia o tym, ze wcale nie trzeba trzymac sie 2 metry na zderzaku, zapierdzielac z predkoscia 2 x dozwolona, czy jezdzic jak debil czy łorewer aby zadzialal ABS.
Pedal moze zaczac pulsowac nawet przy predkosci ok 10km/h i przy polozeniu 1/4 czy nawet mniej. Przy odpowiednich warunkach, moze zaczac pulsowac juz przy musnieciu pedalu/pedala* (*niepotrzebne skreslic) . Ale nie masz o tym bladego pojecia i bedziesz probowal udowodnic, ze nie, bo u Ciebie tak sie nie dzieje...
a akurat ABS na śniegu i lodzie w większości przypadków wydłuża drogę hamowania

Doskonale o tym wiem, dlatego tez w tamtym roku na tym forum proponowalem nawet wylaczenie ABSu w niektorych przypadkach.
I pekam ze smiechu czytajac wypowiedzi osoby, ktora uwaza, ze jest za.je.bista, bo nie uzywa pedalu/pedala* hamulca tak czesto jak te wszystkie barany na drodze, a tak naprawde te barany to po prostu osoby, ktore nie jada jak emeryci.