Strona 1 z 2
problem z odpaleniem

Napisane:
wtorek 17 sierpnia 2010, 17:57
przez nika923
Witam. Mam problem z moim peugeotem 106 1.1 65KM, wiec jeszcze wczoraj wszystko bylo dobrze a dzisiaj probuje go odpalic ale slychac tylko jeden wielki pisk,wszystkie kontrolki sie swieca ale zamiast rozruchu jest pisk,wie ktos co sie moglo stac?

Napisane:
wtorek 17 sierpnia 2010, 17:59
przez lith
zepsuł się :P

Napisane:
wtorek 17 sierpnia 2010, 18:05
przez nika923
to akurat wiem :P wolałabym wiedzieć dlaczego i co się stało...

Napisane:
wtorek 17 sierpnia 2010, 18:21
przez cman
No ale jak my możemy na odległość, przy tak skąpych informacjach, cokolwiek zgadnąć? Jeżeli mamy chociaż próbować zgadnąć, musisz dostarczyć maksimum możliwych informacji.
Co znaczy jeden wielki pisk? Jaki to jest rodzaj pisku? Mechaniczny czy z głośnika? Skąd dochodzi? Jak długo trwa? Czy tylko w momencie samego rozruchu? Czy rozrusznik kręci, czy nie wiadomo? Co znaczy wszystkie kontrolki świecą? Itd...

Napisane:
wtorek 17 sierpnia 2010, 19:00
przez marcij
Na taki opis to odpowiedziałbym "sprzedaj rozrusznikowi solidnego kopa". Ale czy go dobrze interpretuje, to bez dokładniejszego opisu stwierdzić nie można ;)

Napisane:
wtorek 17 sierpnia 2010, 19:22
przez nika923
Jest to pisk mechaniczny,w momencie rozruchu,rozrusznik wydaje mi sie ze nie kreci,a z tymi kontrolkami to na samym zaplonie wydaje sie wszystko dobrze jednak wczasie rozruchu slychac tylko pisk i nic sie nie dzieje

Napisane:
wtorek 17 sierpnia 2010, 20:17
przez cman
Czyli zapewne tak jak marcij napisał, rozrusznik do wymiany/regeneracji.

Napisane:
wtorek 17 sierpnia 2010, 20:24
przez dylek
jeśli to taki bardziej gwizd niż pisk to bym obstawiał, że bendiks nie wrzuca.... rozrusznik zakręci, a nie "zaskoczy", by kołem zamachowym zakręcić...

Napisane:
wtorek 17 sierpnia 2010, 21:13
przez marcij
No to "sprzedaj mu tego kopa", względnie metalową rurką/kluczem poproś żeby zadziałał. Spora szansa że pomoże, i bedzie wygodniej podjechać do sklepu po części, czy na wymianę. Ja tak od roku mniejwiecej co jakiś czas używam metalowej rurki do odpalenia samochodu :) Może w końcu uda mi się za to zabrać bo coraz częściej protestuje ostatnio :)

Napisane:
wtorek 17 sierpnia 2010, 21:34
przez nika923
wlasnie ciezko ten dziwek nazwac ale widze ze to pewnie rozrusznik, no nic jutro bedzie trzeba probowac "sprzedac mu tego kopa" :D dzieki za pomoc :)

Napisane:
środa 18 sierpnia 2010, 13:33
przez Pinhead
Pytająca nawet nie ma pewności czy rozrusznik kręci więc jaki sens tworzenia takich nic nie wnoszących wątków w temacie przerastającym osobę pytającą. Każdy swoją teorie napisze a prawdziwa przyczyna problemu i tak wyjdzie dopiero u mechanika.

Napisane:
środa 18 sierpnia 2010, 15:43
przez nika923
moze i to bylo teoria kazdego odpowiadajacego ale prawdziwa wiec jednak pewien sens watku byl

Napisane:
środa 18 sierpnia 2010, 21:34
przez Pinhead
I co Ci dały informacje z tego wątku ?

Napisane:
środa 18 sierpnia 2010, 21:40
przez nika923
upewnily mnie ze to byl rozrusznik, satysfakcjonujaca odpowiedz? co to za forum, ze jest sie ganionym za zadanie pytania...

Napisane:
środa 18 sierpnia 2010, 21:59
przez Pinhead
I tak co powie mechanik to święte i przecież nie podważysz jego opinii na podstawie wypowiedzi z forum ludzi co tego auta na oczy nie widzieli. Mógł to być rozrusznik tak samo jak wiele innych przyczyn w tym tak błahe jak brak dobrego styku na klemie czy zacinający się bendiks.