Forum prawojazdy.com.pl

Witam.Jezeli jest juz taki teat to z góry przepraszam. Mam pytanko. Kupilem 2 miesiace temu samochód. Mam ubezpieczenie OC poprzedniego wlasciciela. Samochod juz przerejstrowalem. W starym ubezpieczeniu ktore jest wazne jeszcze niecaly rok jest stary numer rejestracyjny samochodu i skladka placona byla ze znizka poniewaz byl na 2 osoby zarejestrowany.Ja znizek zadnych nie mam. Zgadzaja sie tylko numery nadwozia itp. Czy moge jezdzic z tym OC??

tak

tylko chyba będziesz musiał zrobić rekalkulację tego ubezpieczenia

Bzdury, jakie tak?? Poprzedni ubezpieczyciel już dawno mógł zgłosić sprzedaż samochodu i dostać zwrot nadpłaty za ubezpieczenie !! Poza tym na ubezpieczeniu nie będą się zgadzać nr. rejestracyjne. Innymi słowy, trzeba zabrać papiery od auta, kwit od ubezpieczenia i zadzwonić lub podejść do ubezpieczyciela. Proste i pewne.

PS. Jak odbierałem tablice to w urzędzie od razu mi facet powiedział, że powinienem w pzu przepisać ubezpieczenie (ale nie miałem co przepisywać, bo było ważne jeszcze kilka dni).

Innymi słowy, trzeba zabrać papiery od auta, kwit od ubezpieczenia i zadzwonić lub podejść do ubezpieczyciela. Proste i pewne.

Nowy wlasciciel nie ma obowiazku zgloszac do ubezpieczyciela nabycia pojazdu.
To ubezpieczyciel ma mozliwosc (wcale nie przymus) zrobienia rekalkulacji naleznej skladki.

Poprzedni ubezpieczyciel już dawno mógł zgłosić sprzedaż samochodu

Malo tego, poprzedni wlasciciel ma obowiazek zglosic zbycie pojazdu.
Ale zeby dostac zwrot nadplaty ubezpieczenia musialby wypowiedziec umowe. A gdyby to zrobil, to by nie przekazal nowemu wlascicielowi kwitka, potwierdzjacaego zawarcie umowy.

somall
zmieniałam tablice po kradzieży i dostałam od ubezpieczyciela osobny aneks do polisy, na nowe numery.
Jak jeździsz na tych samych tablicach, to sprawa między Tobą a ubezpieczycielem, ale policja nie musi sobie zadawać trudu sprawdzania numerów nadwozia. Szkoda nerwów za parę złotych.