Strona 1 z 1

niski poziomi płynu hamulcoego

PostNapisane: piątek 28 maja 2010, 01:38
przez ligolla
wymieniłam klocki i tarcze (nie osobiście tylko w warsztacie) na nowe i pare dni po tym fakcie sprawdziłam poziom płynów i okazało się że poziom płynu hamulcowego jest poniżej minimum (a przed wymianą był bliżej maksimum) jaka może być przyczyna coś jest nie tak nadal z układem hamulcowym czy może Pan co wymieniał klocki i tarcze zapomniał dolać płynu. W warsztacie przed wymianą wykonują diagnostykę układu hamulcowego czy ktoś wie czy obejmuje ona sprawdzenie jakości płynu hamulcowego czy jest do wymiany czy ok

PostNapisane: piątek 28 maja 2010, 03:11
przez marcij
Generalnie po wymianie poziom powinien sie podnieść. Może podniósł się zbytnio i wymieniajacy odciągnął trochę płynu , który nie mieścił sie w zbiorniczku , i wylał go za dużo ? Czy był sprawdzany , to bardzo ciężko powiedzieć. Proponowałbym poprostu dolać i obserwowac , czy nie będzie dalej ubywać. A co do samej wymiany , to niby producent zaleca wymiane co dwa lata, bo płyn jest silnie hydroskopijny i obniża to jego temperaturę wrzenia. Jednak tak naprawde ma to znaczenie , przy jeździe w terenach górskich, albo innych ekstremalnych warunkach. Przy jeździe w mieście albo po płaskich trasach płyn musiałby mieć chyba kilkadziesiąt lat , żeby zagotowac go przy hamowaniu awaryjnym samochodu osobowego.

PostNapisane: piątek 28 maja 2010, 09:11
przez kamix500
Generalnie po wymianie poziom powinien sie podnieść.


ja bardziej powiedziałbym odwrotnie :)
po wymianie na pewno musieli odpowietrzyć hamulce, oczywiście razem z powietrzem upuszcza się troszkę płynu, jednak to co upuścili powinni dolać jak widać chyba o tym zapomnieli ;)

PostNapisane: piątek 28 maja 2010, 09:32
przez BOReK
Albo nie dokręcili któregoś odpowietrznika i płyn sobie powoli wycieka. U mnie tak było.
marcij napisał(a):hydroskopijny

Czepnę się, ale higroskopijny. Słownik za ciężki? ;)

PostNapisane: piątek 28 maja 2010, 09:58
przez barbra
W moim citroenie AX-ie muszę dolewać płynu chłodniczego co jakieś 2-3 miesiące,mechanik twierdzi,że taka "uroda"tych roczników,że płyn ubywa...może tak być?(wymieniam płyn raz na rok,zgodnie z zaleceniem producenta).

PostNapisane: piątek 28 maja 2010, 23:00
przez ligolla
bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi naleje płynu i zobaczę czy będzie ubywać mam nadzieję że nie

PostNapisane: sobota 29 maja 2010, 01:43
przez marcij
BOReK napisał(a):....
marcij napisał(a):hydroskopijny

Czepnę się, ale higroskopijny. Słownik za ciężki? ;)


Sorry , faktycznie coś mi się za bardzo z woda skojarzyło ;)

PostNapisane: sobota 29 maja 2010, 10:55
przez Sławek_18
wymieniałem już parę razy klocki, sam i w warsztacie, nigdy nie odpowietrzałem układu po tym zabiegu.

PostNapisane: sobota 29 maja 2010, 13:34
przez marcij
Sławek_18 napisał(a):wymieniałem już parę razy klocki, sam i w warsztacie, nigdy nie odpowietrzałem układu po tym zabiegu.


No bo się nie odpowietrza po samej wymianie okładzin/tarcz. Odpowietrzyć trzeba dopiero jak się rozbiera zaciski, albo przy wymianie płynu.