Strona 1 z 1

Odnawianie metalowych znaczków

PostNapisane: sobota 03 kwietnia 2010, 13:54
przez Altruista86
Witam
Znaczki w moim aucie brzydko wyglądają chciałbym je jakoś odnowić.
Co do tego użyć? Jakąś pastę, płyn? Jak widać na zdjęciach chodzi mi o kropki z rdzy. chciałbym aby wyglądały jak nowe :) A przynajmniej jak prawie nowe.


http://img651.imageshack.us/img651/1152/20100403489.jpg
http://img689.imageshack.us/img689/9158/20100403487.jpg

PostNapisane: sobota 03 kwietnia 2010, 14:13
przez athlon
eee? kupić nowe znaczki?

Ta rdza jest już wżarta w ten "chrom" więc pozostaje ci tylko ponowne lakierowanie (najpierw przeczyszczenie drobnym papierem ściernym a następnie nałożenie lakieru chromu i bezbarwnego) ale jak masz tylko do lakierownia sam napis to sporo taniej ci wyjdzie jednak zainwestowac w nowe napisy.

PostNapisane: sobota 03 kwietnia 2010, 14:32
przez Altruista86
hmm

Przyznam się ,że myślałem ,żeby użyć takiej "pasty" jak kiedyś reklamowali w TV co odnawiała/przywracała blask starym przemiotą tylko ,że tam to było do srebra ale może i na to by podziałało? :)

PostNapisane: sobota 03 kwietnia 2010, 18:09
przez marcij
Też mi się wydaje, że w cenie pasty, albo innych środków kupisz nowe emblematy. Efekt będzie napewno lepszy , a roboty mniej.

PostNapisane: sobota 03 kwietnia 2010, 23:53
przez DEXiu
Porównaj cenę nowych "znaczków" z ceną płynu do czyszczenia/polerowania powierzchni chromowanych (do kupienia nie w TV-markecie, tylko zwykłym sklepie, ewentualnie stacji benzynowej). Jeżeli wyjdzie korzystniej na rzecz płynu to nie wahaj się - to naprawdę jest skuteczne i poradzi sobie z większością tego, co na zdjęciach. Wbrew temu, co piszą koledzy wyżej, nie jest to jakaś "głęboko wżarta rdza" a zwykłe powierzchniowe utlenione plamki. Chwila polerowania taką pastą czy tam płynem, później chwilę odczekać, wypucować do czysta suchą szmatką i będzie git :) Owszem - chwilkę to trwa i bardzo możliwe, że efektem nie będą znaczki całkowicie "jak nówka", ale sam używam takiego płynu i jak dla mnie efekt jest zadowalający. No i zaletą jest, że można po prostu raz za czas (np. przy każdym myciu lub co któreś mycie) wypolerować "chromy" dla utrzymania ich w czystości, a nie trzeba kupować nowych :wink:

PostNapisane: wtorek 13 kwietnia 2010, 22:28
przez AbuseArt
Ja wierzę że pod tymi plamkami jest szara matowa powierzchnia, która nigdy nie będzie błyszczeć jak chrom. Myślę że wersja DEXiu jest zbyt optymistyczna, a wszystko zależy od warstwy chromu...